przez adamlen » niedziela, 23 sie 2015, 13:25
Koniec rajdu. Latvala miał szczęście na ostatnim odcinku, gdyby skończyło się gorzej miałby reprymendę od Capito.
Ogier zasłużenie, wczoraj na drugim Panzerplatte zrobił kosmiczny czas.
Hyundai w Niemczech zawsze mocny bo zarówno Sordo jak i Neuville dobrze zawsze tutaj jeździli, jednak auto odstaje od VW i DS, podobnie jak Fiesta, z którą ustawieniem miał nie tylko problem Kubica ale i fabryczny duet, Od dawna wiadomo, że na suchym asfalcie ciężko się prowadzi. W Korsyce też nie będzie dużo lepiej.
Colin Clark podpytywał Roberta z czego wynika gorsza jazda, czy to opony czy coś innego, Kubica stwierdził, że opony są "w porządku" więc pewnie przez nie nie tracił, ale i nie zyskiwał. A tajemnicą gorszych czasów jest źle ustawione auto, czyli po prostu za mało testów z tego co słyszałem 70 km?
Meeke bez zmian szybko i nie konsekwentnie, a Ostberg to na asfaltach porażka, nawet Lefebvre go ogrywał.
Evans i Tanak, zgodnie z przewidywaniami, szybko, ale auto na więcej nie pozwoliło.
Paddon też tak jak myślałem, asfalty to nie jego nawierzchnia, chociaż zupełnie źle nie było.
Abrring, albo ma kiepską furę, albo nie wiem o co chodzi, na pewno nie jest gorszy od Lefebvre.
Kopecky nie dał szans rywalom w RC2, nawet Lappi na asfalcie musi uznać wyższość Czecha, a Skoda oficjalnie potwierdziła, że jest najlepszym autem R5.
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014