Moderator: SebaSTI
Czyli limit pecha na ten sezon wykorzystaliMatthias Schmidt napisał(a):Tylu klopotow w jednym rajdzie Volkswagen jeszcze nie mial.
Matthias Schmidt napisał(a): I zaden z kierowcow nie doczlapal sie do dziesiatki.
marrcus napisał(a):Etam, dobrze że poodpadali Latvala z Nevilem, przynajmniej evans prokop al qasimi i nieznana reszta mieli życiowe wyniki
Anbarra napisał(a):Pare moich mysli:
Wielka radosc z wygranej Meeke'a. To zwyciestwo znaczy wiecej niz zwykla pierwsza wygrana. Kris po smierci Colina stracil mocne, ale tez jedyne plecy, i przez lata klepal biede, niczym zawodnicy z RSMP. Kto czytal jego wywiady, ten wie co nie co. Z desperacji wzial sie za bycie kierowca testowym Citroena, i mimo ze na poczatku "znarnowal" dwie szanse, to wciskal sie potem gdzie sie dalo w Citroenie - na testy, na spotkania, sam przyznal ze gral va banque. Udalo mu sie, po czym w dalszym ciagu mial problemy i wielu juz go skleslalo. Moim zdaniem, to zawodnik ktory jednak lamie schematy, bo udowodnil ze mimo poznego wieku, w jakim dostal fotel w fabryce, ostatecznie liczy sie to co robisz za kierownica, i jak sie starasz. Pomoglo mu tez odejscie Loeba, ale taka szanse trzeba UMIEC wykorzystac.
Moim zdaniem to jest zwyciestwo nie tyle Krisa, nie tyle czesciowo Colina, co tez zwyciestwo ze schematem i dowod ze warto uparcie przec do celu i nie tracic wiary. Ja wierze, ze jesli Kris pouklada regularnosc, to bedzie w stanie walczyc o tytul. A wszyscy pamietamy, ze zlote lata rajdow szly w parze z sukcesami brytyjczykow. Kiedys byl Colin i Burns, a pod wzgledem podejscia (flatout u Krisa, taktyka u Evansa) obecni poddani Elzbiety w 100% przypominaja tamtych zawodnikow.
Anbarra napisał(a):Neuville przez caly rajd rowniez pokazywal dobre tempo, ale dzwon na PS jednak o czyms swiadczy. W mojej opinii hyundai faktycznie powinien przyspieszyc z rozwojem auta, bo TN musi cisnac na 110% a to i tak jest za malo. Swiadczy o tym tez wypadek w Meksyku, oraz wiele innych wypadkow ktore TN mial bedac na wysokim miejscu hyundaiem. Natomiast jezdzac w fordzie potrafil 5 rajdow pod rzad ukonczyc na drugim miejscu, z tym ze 2x prowadzenie skonczylo sie glupimi bledami. Ale kazdy sie jakos uczy, Loeb byl tylko jeden. A ile on sie "rajdow" najezdzil jeszcze przed rajdami to wie tylko on sam
Anbarra napisał(a):Moim zdaniem, to zawodnik ktory jednak lamie schematy, bo udowodnil ze mimo poznego wieku, w jakim dostal fotel w fabryce, ostatecznie liczy sie to co robisz za kierownica, i jak sie starasz. Pomoglo mu tez odejscie Loeba, ale taka szanse trzeba UMIEC wykorzystac.
Moim zdaniem to jest zwyciestwo nie tyle Krisa, nie tyle czesciowo Colina, co tez zwyciestwo ze schematem i dowod ze warto uparcie przec do celu i nie tracic wiary.
jacko napisał(a):marrcus napisał(a):Etam, dobrze że poodpadali Latvala z Nevilem, przynajmniej evans prokop al qasimi i nieznana reszta mieli życiowe wyniki
jak mozna sie cieszyc z czyjegos nieszczescia ? chłopie ogarnij się, ten power stage pokazał, ze można odpaść nawet na ostatnim OSie, mimo tak duzego doswiadzenia w wrc mikkelsen, a neuville ? ten sam kamien, czyzby nikt go nie ostrzegł o tym miejscu po fakcie z mikkelsenem? gdyby tak RK żołtodziób w wrc się tam rozwalił jak we Francji to byłby hejt co nie miara, a tak z TN czy AM to tylko oj tam zdarza się
Czy ktos wie kiedy Robert dostanie nowa Fieste? Od Portugalii jaki kierwcy M-sportu, czy moze za kilka rajdow?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości