Rally Argentina

[Dani]

Oho, czyli Chinczycy już coś zaczynają kombinować?

[woocasch]

Czyli co zawaliło Pirelli? To co "reorganizacja zespołu" będzie polegać na przesiadce na Micheliny?
Dziwna ta cała sytuacja, a informacja prasowa to taki PR czystej wody, coś powiedzieć, ale żeby nic nie było wiadomo. Wygląda to lipnie, wszystko jest niby na miejscu, a jednak nie startują. Kolejne kilometry doświadczenia oesowego uciekają, oby reszta sezonu już szła lepiej, ale jakoś to wszystko słabo wygląda.

P.S. Przy okazji, pytanie do kogoś bardziej obeznanego w temacie. Skoro Rajd Meksyku i Argentyny następowały po sobie, chociaż przerwa między rundami była bardzo długa, to czy wszystkie zespoły cały sprzęt transportują w relacji Europa-Meksyk-Europa-Argentyna-Europa, czy jednak cześć sprzętu jedzie z Meksyku od razu do Argentyny? Np. do Europy wracają tylko rajdówki, a reszta sprzętu trafia bezpośrednio do Argentyny? Znając różne tematy związane ze sprawami celnymi łatwiej może być wybrać pierwszą opcję i powrót do Europy całego sprzętu, a potem ponowna wysyłka. Zresztą z tego co się orientuję to startując w Dakarze zespoły z Ameryki Płn. wolą przewieźć sprzęt najpierw do Europ,y a potem z całą kawalkadą do Ameryki Płd., tak jest dla nich prościej, więc może tu będzie podobnie.

[Dani]

Ekipa M-Sportu i prywatni na pewno Europa-Argentyna , więc pewnie reszta też.

[Witcher1990]

Ktoś o tym pisał, że nie po to przesunęli Argentynę żeby cały majdan wracał z powrotem do Europy. Z drugiej strony wynajem powierzchni też trochę kosztuje

[Dani]

Odpuszczenie Roberta rajdu Argentyny ma zwiazek z oponami.
Po prostu nie mają opon tyle i takiej jakosci, jak było planowane.

Chociaż jak nie mają tyle opon takiej jakości jaka była planowana, to przecież mógł dostać jakieś inne. Wiadomo, że RK to profesjonalista, ale km OSowe są bezcenne.

[karluum]

Odpuszczenie Roberta rajdu Argentyny ma zwiazek z oponami.
Po prostu nie mają opon tyle i takiej jakosci, jak było planowane.

Czyli Pirelli nie dało rady opanować problemów kapci z Meksyku?

[czarnyolek]

Odpuszczenie Roberta rajdu Argentyny ma zwiazek z oponami.
Po prostu nie mają opon tyle i takiej jakosci, jak było planowane.

Czyli Pirelli nie dało rady opanować problemów kapci z Meksyku?

Nakupili by na rynku wtórnym Michelinów i zamaskowali logo. Sądzę, że powód jest inny, dowiemy się dopiero za jakiś czas, albo wcale.

[viper]

No nie róbcie jaj Kubica nie jedzie bo brakuje opon . To dziecinny powód, bo po pierwsze pirelli to nie firma ktora produkuje opony z dnia na dzien a po drugie jest michelin i jeżeli pirelli nie wywiązało by sie z umowy to jeszcze karę by bulilo. Temat musi byc grubszy. To juz prędzej uwiezyl bym jeżeli ktos by powiedział ze jest problem z ręka czy ewentualnie inne sprawy zdrowotne, ale nie wierze w zadna teorie dotycząca mechaniki czy opon, bo to dziecinada na tym poziomie.

[Matthias Schmidt]

Sprawa wyglada interesujaco i dziwnie. Nie ma tu co wierzyc w jakas gadke o reorganizacji zespolu tym bardziej, ze miedzy Meksykiem a Argentyna czasu na ta 'reogranizacje' bylo dosc. Skoro praktycznie cala ekipa wlacznie z autem jest na miejscu to znaczy, ze problem musi byc powazniejszy i/lub bardziej skomplikowany. Zobaczymy co bedzie w Portugalii,moze sie cos dowiemy wiecej.

[rallyspeed]

Trochę śmieszne jest to komentowanie wszystkich i wszystkiego. Jeżeli zespół w szerokim rozumieniu nie jest gotowy to po prosto nie stratuje się. Już w Mexyku Kubica informował, że jest nieprzygotowany do startu, a jednoczesne kierowanie całym zespołem i myślenie o tym w czasie jazdy kończy sie albo uszkodzonym samochodem albo słabszymi czasami, wiec lepiej przygotwac sie później na szutrach we Włoszech i startować skoncentrowanym tylko na jeździe.
Jeżeli ktoś kibicuje Kubicy powinnien spokojnie czekać na kolejny start bez zbędnych pytań i nie denerwować kierowcy, który i tak ma dużo na swojej łepetynie.

[Mad Max]

1) Z oponami to nie chce mi się wierzyć że jest problem, poza tym to dziś masz naklejkę Pirelli jutro Michelina, z przestawieniem się nie powinno być problemu ponieważ na P. RK przejechał tylko szutrowy Meksyk - więc ta opcja raczej odpada
2) Uszkodzenie samochodu którego nie da się naprawić - tak na pewno, Malkolm pewnie by się posikał ze śmiechu jak by to przeczytał - moim zdaniem ta opcja też odpada
3) Zdrowie - ostatni rzecz która mi przychodzi do głowy ale tu raczej RK by nie ukrywał niczego tylko wywalił prosto z mostu jak sytuacja wygląda więc też raczej odpada
4) Sponsor a raczej jego brak - historia rajdów pokazała nie raz i nie dwa że jeśli dany kierowca odwoływał start w ostatniej chwili to zazwyczaj była to kwestia niezgodności stanu konta o brak przelewu od sponsora - tylko że w tym wypadku akurat Roberta raczej stać na to żeby ten rajd pojechać - inna sprawa czy ma ochotę wydawać aż tyle z własnej kieszeni - ta opcja jest realna
5) Reorganizacja zespołu - tuż przed wyjazdem na rajd nie wpada się na tego typu pomysły, szczególnie że większość sprzętu i ekipy jest na miejscu - natomiast znając niechlujstwo Włochów (o którym już nie jeden kierowca wspominał np.Czopik) może być rzeczywiście taka sytuacja że ktoś dał d**** i "coś" nie zostało wysłane/zrobione dlatego nie jedziemy rajdu - opcja bardzo realna
Tak więc jak moi przedmówcy czekam na Portugalię

[woocasch]

@ Mad Max - w sumie dobra lista, każdy z punktów w sumie może być realny, ale przecież na tym poziomie i przy nazwisku Kubicy to chyba wiele można by przeskoczyć. Ale nawet patrzą cna pkt.5. to jeżeli o czymś włosi by zapomnieli to czy nie można tego załatwić/kupić na miejscu lub ekspresowo wysłać z Europy? W sumie paradoksalnie punkt 1. może być najbardziej realny, bo przecież zawodnik ileś tam przed rajdem musi nominować dostawcę i typ opon (w sensie mieszankę) na dany rajd. Przynajmniej tak było do niedawna, więc jeżeli nadal tak jest i coś tu nie zagrało, to nie ma chyba opcji, aby teraz nagle zmienić Pirelli na Michelin, co innego przed kolejnym rajdem. Z drugiej strony RK nie jest zgłoszony jako zespół, więc może ma tu większą swobodę. Trzeba by dokładnie przeglądnąć regulaminy

[mwieczor]

i "coś" nie zostało wysłane/zrobione dlatego nie jedziemy rajdu - opcja bardzo realna

Bez jaj - samoloty latają i cokolwiek by było potrzebne, zupełnie spokojnie mogłoby dolecieć. Szczególnie, że brak startu może powodować np. kary umowne w umowach sponsorskich - sponsor zapłacił za obecność logo na każdym rajdzie.

[Witcher1990]

Za wycofanie z rajdu Kubica też zapłaci, jako prywatny chyba 10 000 E.

Ta "reorganizacja" może mieć sens tylko jeśli np mechanik/mechanicy dali dupy, któryś raz lub doszło do zgrzytów (np kasa) i część z nich powiedziała "sorry Robert szukaj innych fizycznych". Ale jako, że Kubica sam tworzył ten zespół podobno z ludzi których zna i lub to nie raczej jest to mało prawdopodobne.

Ale w zasadzie innej sensownej opcji nie ma. gdyby to były powody osobiste to pewnie tak by napisał

[karluum]

Chyba, że A-Style zażądał większej kasy za wynajem albo wpadł w kłopoty finansowe (co w obecnej sytuacji w Italii nie jest problemem) i samochód musiał wrócić do Włoch. Komornik?
Na Rajd Portugalii planujemy powrót ze zmienioną strukturą, która będzie systematycznie ulepszana. Chciałbym poprosić wszystkich naszych kibiców o zrozumienie i podziękować im za wsparcie.
Z pewnością własny samochód w specu 2015 i nowy zespół mechaników już nie pożyczonych od A-Style i Ereffe?