Rallye Monte Carlo 2015

[viper]

No ale żóltodziob czy ja karze odpowiadać na moje wpisy nie bądźmy dziecinnie. Ja przestałem wdawać sie w dyskuje z 4 gośćmi i sa to Thomas Domson altonen i czwarty wczoraj doszedł pan gapa po kilku postach zrozumiałem ze jest fanem od świeta. Pisałem ci na PW i napisze tutaj publicznie co ja zrobiłem.
Prywatnie do gości nic nie mam ale jak juz kilku kolegów dało mi do zrozumienia zeby nie walić głowa w mur na czele z toba bo ich nie przekonam to tak zrobiłem.
Ja tez mogłem ci sie poskarżyć zeby ich blokować bo co bo nie podobają mi sie ich argumenty czy fanatyzm. No bądźmy poważni . Ja jestem jak ty to mowisz uparty tak jak oni tylko zupełnie w przeciwnym kierunku. Roznica jest tylko taka ze ja walczę na argument i nie marudzę ze ktos hejtuje i go nie obrażam tylko z nim po prostu w rozmowe nie wchodzę. No chyba nie jest to skomplikowane to raz a dwa niech mnie ktos przekona argumentami ze nie mam racji bo poki co chyba najbardziej to właśnie wielu boli. Po za tym mnie nie było przez tydzień w nowy rok a dym był jak pieron

Mniejsza... Wypowiedziałem się co mi leży na wątrobie i nie będę do tego wracał. Ale porządek utrzymać jakoś muszę. żółtodziób.

[Aaltonen]

Loeb powinien się zastanowić, czy dla niego ważna jest szybka jazda czy dojeżdżanie do mety na wysokich pozycjach

Zdecydowanie. To już drugi rajd pod rząd, gdzie zaliczył dzwona. Skuteczność w dojeżdżaniu do mety tragiczna. Przecież w Monte był na mecie dzięki zielonemu stolikowi.

[ryjas]

Ale trzeba przyznać rację, że skuteczność musi poprawić Robert, żeby wskoczyć do fabryki i sam Robert też o tym mówił, więc nie walmy na ślepo że jest super fantastycznie.

Należy tutaj przypomnieć że Meeke dostał miejsce w fabryce bo wielu nieukończonych rajdach. Tanak, po sezonie pełnym wypadków mimo wszystko także dostał szansę. Obaj w Monte wypadli. Jeden wrócił w Rally 2. Drugi stracił 18 minut.

[Aaltonen]

Dlatego jestem , za przywróceniem starej punktacji. 10,6,4,3,2,1.
Wtedy przynajmniej kierowcy walczyli o czołowe miejsca, a nie wieźli się po punkty.

[Mad Max]

To skoro tak ładnie potraficie liczyć to teraz policzcie i napiszcie ile razy w tamtym sezonie RK nie ukończył rajdów oraz ile ukończył bez rally2 + MC z tego roku (pomijając nawet wypadek na koniec).

[Aaltonen]

To skoro tak ładnie potraficie liczyć to teraz policzcie i napiszcie ile razy w tamtym sezonie RK nie ukończył rajdów oraz ile ukończył bez rally2 + MC z tego roku (pomijając nawet wypadek na koniec).

Samo bycie na mecie nie jest na dzień dzisiejszy aż tak istotne. Na mecie może być każdy szofer, a wygrywać z całym światem może tylko on. Droga do jego mistrzostwa niebawem się zacznie.

[TomMaz]

Ale trzeba przyznać rację, że skuteczność musi poprawić Robert, żeby wskoczyć do fabryki i sam Robert też o tym mówił, więc nie walmy na ślepo że jest super fantastycznie.

Należy tutaj przypomnieć że Meeke dostał miejsce w fabryce bo wielu nieukończonych rajdach. Tanak, po sezonie pełnym wypadków mimo wszystko także dostał szansę. Obaj w Monte wypadli. Jeden wrócił w Rally 2. Drugi stracił 18 minut.

Tylko Meeke przez lata nie mógł znaleźć dla siebie miejsca, w zeszłym roku chyba Portugali nawet padły jego słowa "ten zakręt zakończył moją karierę" czy coś w ten deseń. Tak napawdę chyba lepsza 2 część sezonu pozoliła mu zachować fotel.

Tanak już miał rok banicji, teraz wraca, ciekawe co pokaże i czy zajdzie miejsce na następny sezon.

Jeśli Ostberg będzie cieniował dalej z tempem oraz obaj z Meeke nie poprawią znacznie skuteczności to może Citroen postawi w przyszłym roku na kogoś innego. Chardonet mimo błędów, poza pasującym charakterystykom 13/15 OSem bardzo odstawał od Kubicy. Za to Lefebvre może być dla nich nadzieją. Kubica gdyby przestał dzownić też mógłby być łakomym kąskiem. Jak ten sezon im nie pójdzie, mimo jak się wydaje dość konkurencyjnego jak na ten moment samochodu, mogą zmienić nawet cały skład. Wiadomo że fabrykom zależy na dojeżdżaniu i punktach, ale z drugiej strony jak Citroen będzie wiedział że ma dobry samochód, a okaże się że ich kierowców stać na dojeżdżanie tylko za VW i walkę o 2 pozycję w klsyfikacji konstruktorów, to też wcale może nie być zachwycony. Biorąc pod uwagę że taki Loeb w ich samochodzie jest w stanie walczyć na równi z VW, nie mówiąć już o Kubicy w prywatnej Fieście.

[Mad Max]

To skoro tak ładnie potraficie liczyć to teraz policzcie i napiszcie ile razy w tamtym sezonie RK nie ukończył rajdów oraz ile ukończył bez rally2 + MC z tego roku (pomijając nawet wypadek na koniec).

Samo bycie na mecie nie jest na dzień dzisiejszy aż tak istotne. Na mecie może być każdy szofer, a wygrywać z całym światem może tylko on. Droga do jego mistrzostwa niebawem się zacznie.

Oczywiście że samo bycie na mecie nie jest aż istotne ale znakomicie o tym wiesz i ja również że RK jest w stanie kończyć rajd na wysokich pozycjach bez rally2... tradycyjnie też nie odpowiedziałeś na moje pytanie a co za tym idzie dalej nie rozumiesz (nie chcesz zrozumieć) co ludzie chcą powiedzieć przez pojęciem "skuteczność"

[iceman150]

To skoro tak ładnie potraficie liczyć to teraz policzcie i napiszcie ile razy w tamtym sezonie RK nie ukończył rajdów oraz ile ukończył bez rally2 + MC z tego roku (pomijając nawet wypadek na koniec).

Samo bycie na mecie nie jest na dzień dzisiejszy aż tak istotne. Na mecie może być każdy szofer, a wygrywać z całym światem może tylko on. Droga do jego mistrzostwa niebawem się zacznie.

Oby bo jak narazie jest po prostu szybki na pojedynczych oesach a na innych potrafi sporo stracić, tak więc potrzebna jest regularność i skuteczność. Trzymam kciuki za Roberta i szczerze to po Szwecji nie oczekuję cudów, będę się cieszył jak będzie w TOP10

[TomMaz]

To skoro tak ładnie potraficie liczyć to teraz policzcie i napiszcie ile razy w tamtym sezonie RK nie ukończył rajdów oraz ile ukończył bez rally2 + MC z tego roku (pomijając nawet wypadek na koniec).

Samo bycie na mecie nie jest na dzień dzisiejszy aż tak istotne. Na mecie może być każdy szofer, a wygrywać z całym światem może tylko on. Droga do jego mistrzostwa niebawem się zacznie.

Oczywiście że samo bycie na mecie nie jest aż istotne ale znakomicie o tym wiesz i ja również że RK jest w stanie kończyć rajd na wysokich pozycjach bez rally2... tradycyjnie też nie odpowiedziałeś na moje pytanie a co za tym idzie dalej nie rozumiesz (nie chcesz zrozumieć) co ludzie chcą powiedzieć przez pojęciem "skuteczność"

Wiadomo że bez rally 2 były tylko Argentyna, GB, Australia i Szwecja (2 ostatnie z przygodami, ale bez rally2). Nie z jego winy jeszcze Niemcy bo przez awarię skrzyni ale też z przygodą po drodze.

Co dość śmieszne w tym roku na Monte to tak naprawdę mały błąd zakończył się rally2 (Sordo zrobił to samo, a tylko mu się reflektor przekrzywił), a 2 poważne błędy na OS8 spowodowały tylko stratę czasową. Awarii hamulców raczej nie można zrzucać na kierowcę...

[okun911]

Cóż, nie będę odnosił się do zaczepnych wypowiedzi powyżej, bo za chwilę zostanie to zinterpretowane jako próba robienia zadymy.

Chciałem tylko zwrócić uwagę, że Mistrz Polski na takie samo zdanie o Robercie jak ja i wielu tutaj piszących.
Tomasz Czopik również doszedł do wniosku, że droga obrana przez Roberta jest słuszna, widząc jakie robi postępy w jeździe w WRC.

Wiadomo, że znajdą się tacy którzy mają inne zdanie, jednak co ono znaczy przy opinii Mistrzów Polski. Mniej niż niewiele.

Co do zakazu wypowiadania się na temat Kubicy, przemilczę ten poroniony pomysł.

A Ty dalej swoje, zarzucasz innym że są hejterami, a sam hejtujesz Roberta pisząc że jego zdanie się nie liczy. Oto dowód, mistrzowie Polski (ich zdanie jest najważniejsze), Ty i wielu tutaj piszących jaracie się jaki to Robert jest debeściak i wymiata, ochów i achów nie ma końca, Kubica natomiast nie wpada w taki zachwyt i mówi że nie ma się czym podniecać, ale co on tam może wiedzieć nie był przecież nigdy Mistrzem Polski

[Aaltonen]

A Ty dalej swoje, zarzucasz innym że są hejterami, a sam hejtujesz Roberta pisząc że jego zdanie się nie liczy.

Bzdury wypisujesz.
Masz problem ze zrozumieniem jednej rzeczy. Robert jest wyjątkowo skromny. To, że on się nie podnieca wygraniem dnia i kilku oesów, to nie znaczy, że jego kibice mają się nie zachwycać jego jazdą.

[okun911]

To skoro tak ładnie potraficie liczyć to teraz policzcie i napiszcie ile razy w tamtym sezonie RK nie ukończył rajdów oraz ile ukończył bez rally2 + MC z tego roku (pomijając nawet wypadek na koniec).

Samo bycie na mecie nie jest na dzień dzisiejszy aż tak istotne. Na mecie może być każdy szofer, a wygrywać z całym światem może tylko on. Droga do jego mistrzostwa niebawem się zacznie.

Robert już w tym roku wygra kilka rajdów, te w których nie będzie korzystał z rally2. Ma w końcu wszystko żeby to zrobić, czyli najlepszy samochód nie sabotowany przez Wilsona ani nikogo innego, nie jedzie w fabryce czyli nie stoi nad nim żaden szef i nie zrzędzi żeby dowiózł punkty, może cisnąć cały czas, no i zna już wszystkie rajdy. Dopełni szczęścia brakuje tylko kupowanie części z M-sportu za pośrednictwem innych zespołów np.C-rally , tak żeby Wilson nie wiedział że to dla Roberta i nie wysyłał trefnych części.

[Aaltonen]

Robert już w tym roku wygra kilka rajdów, te w których nie będzie korzystał z rally2. Ma w końcu wszystko żeby to zrobić, czyli najlepszy samochód nie sabotowany przez Wilsona ani nikogo innego, nie jedzie w fabryce czyli nie stoi nad nim żaden szef i nie zrzędzi żeby dowiózł punkty, może cisnąć cały czas, no i zna już wszystkie rajdy. Dopełni szczęścia brakuje tylko kupowanie części z M-sportu za pośrednictwem innych zespołów np.C-rally , tak żeby Wilson nie wiedział że to dla Roberta i nie wysyłał trefnych części.

Jak zwykle wypisujesz same bzdury. Wszyscy klienci dostają takie części jakie zamawiają.

[skandal]

Czy Wy też jesteście poblokowani (zbanowani) na www.facebook.com/WorldRally ?