Moderator: SebaSTI
Domson napisał(a):Gutowski pisze, że hamulec wpadł w podłogę...
Thomas napisał(a):tak Zbyszek, zgadza się, ale Loeb od początku był ukształtowany jako kierowca rajdowy, a nie wyścigowy, nie rozumiem czemu pomijacie ten arcyważny fakt...
viper napisał(a):Domson napisał(a):Gutowski pisze, że hamulec wpadł w podłogę...
No musiał wpaść bo jak sie ugotował płyn to wpadł. Jestem pewien ze jak by zdążył sie zatrzymać bezpiecznie to po chwili jak by ostygł to hamulec by wrócił tylko ze ten oes akurat był długi.
Domson napisał(a):Teraz Viperowi się nie podoba, że RK wygrywa oesy twierdząc, że powinien zwolnić i dowozić miejsca 5,6,7. Jak zwolnił rok temu w Argentynie i dowiózł dobrą pozycję to pamiętam , że Viper narzekał jak to wlókł się do mety, nie ma tempa i wogóle bez sensu.
Zgadzam się użytkownikami np. Mathiasem, że skuteczność do poprawy to podstawa, żeby otworzyć sobie drzwi do fabryki, bo jazda takim prywaciakiem to ryzyko, a i tempo w fabrycznym samochodzie będzie jeszcze lepsze niż jest obecnie, a jest fantastyczne. No, ale zobaczymy jak to będzie.
Wielu użytkowników tutaj potrafi napisać bardzo obiektywnie i rzeczowo, ale Vipera do nich niestety zaliczyć nie mogę, bo czego Kubica tak naprawdę nie zrobi to zawsze coś będzie źle.
W szwecji chyba będzie bardzo dobra okazja, żeby nie szaleć tempem i notować równe tempo na odcinkach i końcowy wynik, no ale zobaczymy
Forester napisał(a):viper napisał(a):Domson napisał(a):Gutowski pisze, że hamulec wpadł w podłogę...
No musiał wpaść bo jak sie ugotował płyn to wpadł. Jestem pewien ze jak by zdążył sie zatrzymać bezpiecznie to po chwili jak by ostygł to hamulec by wrócił tylko ze ten oes akurat był długi.
Jak się płyn gotuje to pedał "puchnie" i nie hamuje mimo włożonej dużej siły. Tu musiało się stać co innego.
- Nie ma się co podniecać. Przed nami dużo pracy -
viper napisał(a):Krzysiek_WrC napisał(a):To sie nazywa "pechozol"![]()
To juz drugi Rajd w karierze Roberta że linia mety była na wyciągnięcie ręki. Za sam wypadek bym go nie obwiniał, to pokłosie skończenia się hamulców, czym miał hamować? nogami?
W każdym bądź razie czapki z głów głównie za ten 50 km oes
Jaka linia mety przecież on jechał z Rally 2, a to znaczy ze nie przejechał całego rajdu nie mylmy pojęć.
Nie wiem co prawda jaki jest teraz regulamin, ale teoretycznie kiedyś było tak ze gosc wstawia auto do parku ferme doliczają mu minuty karne i jest normalnie klasyfikowany w rajdzie. Kubica pewnie tego nie zrobi bo to dzisiaj nie ma sensu, ale sa sytuacje kiedy to ma sens. kiedys było tak ze teoretycznie można nie skończyć kilku dni i byc na mecie. Nie wiem jak jest dzisiaj a wnikać mi sie nie chce w regulamin.
gapa napisał(a):najbardziej populistyczne hało "środowiska rajdoweg"-"zwycięzcy są na mecie".Czy koleś jadący na dojechanie mocną furą,kręcący czasy w 3 lub 4 dziesiątce jest zwycięzcą? czy nazwisko takiego gościa jest wryte w pamięć?nie. zwycięzcami każdego rajdu są ci o których jest głośno bo zapierniczają, kręcą fajne czasy.poza tym czy ktokolwiek z obecnych na forum ma wkład finansowy w strty rk?pewnie też nie,wiec jakim prawem stawiać żadania i wymagać?
do vipera:kolega przyznał się do niezajomości obecnego regulaminu...przepraszm ale czy taki fachowiec nie powinien się nad tym pochylić?przecież sam podważ swoją fachowość.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości