Moderator: SebaSTI
tomson napisał(a):Nie, nie denerwuje siętylko ta klasa powinna być, do niej powinno się wprowadzać amatorów by poznali smak RSMP, taka furtka. Z mojego punktu widzenia ta klasa jest bardzo potrzebna, bo ma potencjał z którego mogą skorzystać zawodnicy z niższych szczebli. Tak to widzę i bardzo bym tego chciał. Obecnie nie ma przepływu pomiędzy etapami mistrzostw, jest tylko przepaść finansowa. Dlatego tak bardzo jest ważna z mojego punktu widzenia obecność tej klasy, warto by tylko dopracować szczegóły regulaminu, rozluźnić go i więcej załóg się pojawi automatycznie
chrisro napisał(a):Kto powiedział, że klasa historyczna to niewypał? Osobiście czekałem jak od tego roku wejdą do HR Lancery evo 5 i 6. Od przyszłego będą już Lancery evo 7 i Subaru n10 i n11. Weszły Type-R i Peugeoty 207 RC w HR-P. Trzeba dorosnąć do tematu, zebrać budżet i dogadać się ze sponsorami. No ale jeśli auto nie będzie klasyfikowane w generalce i nie będzie odnotowane w wynikach to po co wydawać kasę?
Prawda jest taka, że chciałbym jeździć w klasie 3, ale różnica we wpisowym 1200 - 3200zł jest na tyle znacząca, że trzeba szukać odpowiedniego auta w HR. A za zaoszczędzone 2000zł można opłacić nocleg dla całej ekipy i paliwo.
Czy w innych europejskich krajach wpisowe też kosztuje po 800euro na zawody rangi narodowej???
Dlaczego to wpisowe musi być tak wysokie? Dlatego, że mało załóg startuje? A może to błędne koło?
Żal.
chrisro napisał(a):Rozumiem, że nie mam co porównywać do innych krajów i cena wpisowego na rajd musi wynosić kilka tysięcy i basta? bo tak trzeba!?
viper napisał(a):Jedyne co przetrwalo wbrew pozorom to klasyka czyli N8. Czy ci zawodnicy co maja historyki nie mogą wejść w klasę 9 np. C2 tylko pakować sie w stare gluty, których koszt przygotowania jest podobny co takiej c2, a koszt zakupu auta wcale nie taki duży. Ja nie rozumiem jak ktoś nie ma kasy powinien zbudować zwykle seryjne auto, a nie pakować sie w stare gluty często przekombinowane żeby były szybsze i psujce sie, a to nie oszczędność.
viper napisał(a):Kolego nie może byc historyka i Open razem, bo ani tu ani tu nie będzie łącznie odpowiedniej ilości załóg. Nie porownoj innych krajów do rsmp, bo tam marketing a przede wszystkim tv inaczej funkcjanuja z rajdami niż w Polsce, dlatego całość sie tez nakręca.
djescape napisał(a):To jest racja, bo można z seryjnego samochodu zbudować solidną rajdówkę do dojeżdżania rajdów, koszt nie jest duży moim zdaniem porównując R-ki. Tylko jest pytanie, ile taką prawie seryjną Fiestą musiałbym jeździć aby zdobyć licencję R? I racja, można w RPP startować w klasie 8 i 9 bo to są porównując do kosztów wyższych klas tanie klasy, tylko cała droga niżej się komplikuje. Bo wracając do tej przykładowej Fiesty. Chciałbym taką jeździć w RSMP tylko ile musiałbym okupywać RPP by się dostać wyżej? To już nie zależy tylko ode mnie, bo mogę mieć wyniki, ale frekwencja da mi mało punktów. Sam zastanawiam się nad startami bo w AK Śląski na prawdę robi super serie niedaleko mojej okolicy. Tylko zawsze sobie myślę: KJS jakoś damy radę, 3 liga - też nie jest daleko? RPP - sprzedać dom i szybko się dostać do RSMP? Bez sensu. Jeżeli ktoś przeszedł drogę z amatorek do RPP, licencja R1 jest bez sensu. Kto ma budżet, ma samochód dobry i dostanie się do RSMP, kto nie ma, musi jeździć kilka lat i ciułać pieniądze na kolejne starty. Chciałbym żeby były wojewódzkie 2 ligi zamiast 3 ligi i jedne mistrzostwa polski. Ale to moje pobożne życzenie.
djescape napisał(a):Medialność rajdów w Polsce... Więcej Darta i Snookera w TV niż rajdów. A dlaczegóż nie wprowadzić obowiązkowego prologu w RSMP? W dobie internetu kilka kamer, dostęp do internetu i chociaż na internecie można transmitować rajd. Krótki odcinek, bardzo duża logistyka nie jest potrzebna a jakaś promocja już jest.
Ogólnie każdy ma dobre pomysły na rozwój rajdów w Polsce. Ale co z tego jak i tak PZM robi swoje a my możemy dalej dyskutować. Imprezy poza PZM też można organizować ale jak jest u mnie: policja jest powiązana z AK dość mocno, tak samo z władzami lokalnymi. Jeżeli starałbym się o pozwolenie na organizację rajdu poza PZM, a dowiedział by się o tym AK, daje cynk władzom a te za wszelką cenę starałyby się utrudnić organizację takiego rajdu. Tutaj też jest tylko jedna słuszna władza, ludzie z zewnątrz chwalą bo jest GSMP ale nic poza tym. Sędziowie zbywani, stoją za darmo lub za bułkę, ochotnicza straż do zabezpieczenia też za wicht i flaszkę stoi i tanim kosztem jest impreza dla pasibrzuchów
. Tylko szkoda że nas, fanów motorsportu się zbywało i traktowało jako darmową siłę roboczą. Wolałem się już nie mieszać w to. Może jak nie będzie ludzi w AK to ktoś w końcu zrozumie że tak się nie traktuje sędziów itp. Taka smutna rzeczywistość...
viper napisał(a):Kolego GSMP to przedszkole organizacyjne w stosunku do RSMP. Co do pro obu to prologi są praktycznie na każdym rajdzie problem w tym ze nie ma ich transmitowanych w tv jak np. Barborki warszawskiej. Z każdego rajdu jak by prolok zrobili jak z barborki to ci gwarantuje , frekwencja w rajdach by nie miała końca.
djescape napisał(a):viper napisał(a):Kolego GSMP to przedszkole organizacyjne w stosunku do RSMP. Co do pro obu to prologi są praktycznie na każdym rajdzie problem w tym ze nie ma ich transmitowanych w tv jak np. Barborki warszawskiej. Z każdego rajdu jak by prolok zrobili jak z barborki to ci gwarantuje , frekwencja w rajdach by nie miała końca.
O GSMP wspomniałem tylko jako o imprezie, którą władze promują upychając sobie nią kieszenie a nie jako porównanie organizacji itp., sorka że tego nie zaznaczyłem.
viper napisał(a): historyk to młodszy już nie będzie a koszty tylko prowizorycznie są tańsze.
Kramar napisał(a):viper napisał(a): historyk to młodszy już nie będzie a koszty tylko prowizorycznie są tańsze.
Na język polski miałeś pod górkę, to oczywiste. Pozostaje rozstrzygnąć jak z matematyką.
Mógłbyś rozwinąć kwestię "prowizorycznie tańszych kosztów" na przykładzie Astry i czegoś nowego, z grubsza porównywalnego osiągami ?
Użyj dużo liczb, mało słów.
chrisro napisał(a):Ja wierze, że wpisowe jest chore w Polsce. Czy ktoś mógłby podzielić się na jakim poziomie ono kształtuje w innych krajach?
kormoran napisał(a):Viper nie uciekaj od odpowiedzi. Skoro rzuciłeś temat kosztów ta dawaj konkretne liczby, bo chyba nigdy nie budowałeś takiego auta, nie mówiąc o eksploatacji.
Kramar napisał(a):Viper, nie obrażaj się ale uszy krwawią od samego patrzenia.
Co do tych kosztów, temat poruszasz nie po raz pierwszy. Chętnie zobaczę jakieś konkretne wyliczenia.
Kilkunastu kierowców startuje w Polsce Astrami (RPP i RSMP). Zapewniam Cię , że żaden nie wybrał tego auta z czystej sympatii, tylko ze względu na dobrą relacje kosztów do tego co auto oferuje.
Wpisowe wysokie bo właśnie z wpisowego w dużej mierze finansowany jest rajd. Organizator ma tak samo trudno ze sponsorami jak zawodnicy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości