Michał Kościuszko

[posejdon]

nie mnie jednak też uważam że Lotos w tym roku już podziękował Michałowi - a bardziej o tym świadczy jego brak na Barbarze i raczej kwestia pleców to nie jest.

No ja właśnie wywnioskowałem z jego wypowiedzi, że nie jedzie ze względu na rehabilitację.

[Mad Max]

nie mnie jednak też uważam że Lotos w tym roku już podziękował Michałowi - a bardziej o tym świadczy jego brak na Barbarze i raczej kwestia pleców to nie jest.

No ja właśnie wywnioskowałem z jego wypowiedzi, że nie jedzie ze względu na rehabilitację.

a z Krak do Wawy to pewnie samolotem przylecia albo pociągiem przyjechał i 14km samochodem po asfalcie to mu robi problem ?? no bez jaj...

[posejdon]

Jak powiedział tak napisałem a mówił, że sezon zaczyna później bo musi plecy wyleczyć.

[ZbyszekChaosu]

nie mnie jednak też uważam że Lotos w tym roku już podziękował Michałowi - a bardziej o tym świadczy jego brak na Barbarze i raczej kwestia pleców to nie jest.

No ja właśnie wywnioskowałem z jego wypowiedzi, że nie jedzie ze względu na rehabilitację.

a z Krak do Wawy to pewnie samolotem przylecia albo pociągiem przyjechał i 14km samochodem po asfalcie to mu robi problem ?? no bez jaj...

Trzeba było słuchać uważnie co mówił Michał
Na rajdzie jest adrenalina i bólu pleców na Polskim Kościuszko nie czuł. Tymczasem ten ból hamuje niektóre ruchy tak by nie "rozdrażnić" zapalenia. Więc gdy jest ból to człowiek się pilnuje a rana się goi a gdy jest adrenalina można sobie zrobić znowu krzywdę.
Nie porównuj proszę komfortu jazdy dobrym autem w trasie a rajdówką nawet na krótkim odcinku bo tylko się możesz ośmieszyć.

[speedyzxz]

Nie sądzisz, że jak taka Pani ma 15 wywiadów dziennie to ktoś jej przygotowuje informacje najważniejsze o danym rozmówcy?

No właśnie nie przygotowano. Już nie ważne kto spartolił. Wgl zostawmy ten "wywiad" w spokoju

[Mad Max]

Trzeba było słuchać uważnie co mówił Michał

Jak bym obejrzał to pewnie bym słuchał - z całą resztą jak najbardziej się zgadzam... choć nie pasuje mi to dalej bo na Polskim w gorsecie przejechał świeżo po kontuzji po wyrypie, po szutrze i po hopach 200km a dwa miesiące później jest problem z 14km. Szkoda że go nie będzie bo to zawsze jedna fajna fura z szybkim kierowcą więcej.

[gregortest]

Nie ma o co kruszyć kopii.
dawno pisałem, że MK Lotos podziękował za współpracę i RedBull także.
Natomiast odbili się od kilku drzwi sponsorskich w listopadzie i grudniu, bo swojej kasy na barbórkę niechcą (nie mają ) wydawać.
Obawiam się i takie chodzą słuchy, że jak uzbiera na RSMP, albo na ERC lub tryb mieszany, to będzie olbrzymi sukces.
A co Lotosu i Chuchały ,to mam nadzieję , że prognozy na temat R5 się sprawdzą

[Jarek55511]

Nie sądzę żeby Chuchale fundneli R5 jak Kajtowi niechcieli dać na lepsza fure. Jak mówisz że Lotos z Chuchała to wyjaśniało by dla kogo RT buduje Impreze R4. Wojtek w Subaru w RSMP,a Kajto też w Subaru w ERC sorki za OT

[beeper_]

nie mnie jednak też uważam że Lotos w tym roku już podziękował Michałowi - a bardziej o tym świadczy jego brak na Barbarze i raczej kwestia pleców to nie jest.

No ja właśnie wywnioskowałem z jego wypowiedzi, że nie jedzie ze względu na rehabilitację.

Gdyby jego przygoda z Lotosem się nie zakończyła to wystąpiłby w ich barwach. Zawsze tak było, że był w koszuli LOTOSu, tym razem zupełnie "cywilnie".

[viper]

a z Krak do Wawy to pewnie samolotem przylecia albo pociągiem przyjechał i 14km samochodem po asfalcie to mu robi problem ?? no bez jaj...

Co ty porownujesz. Jak ma gość problem z kręgosłupem to sobie wyobraz przejazd przez most na bemowie. To ty nie rób jaj, bo możesz mieć problem z osoba Kościuszki , ale trochę wyobraźni nie za szkodzi. Kosciszko na barborke to z własnej kieszeni by wyciągnął , bo na tyle to go stać przy umowie z redbulem i paru drobniejszych by sie znalazło. Lotos do barborki nie był nie zbędny.

[Zoe]

a z Krak do Wawy to pewnie samolotem przylecia albo pociągiem przyjechał i 14km samochodem po asfalcie to mu robi problem ?? no bez jaj...

Co ty porownujesz. Jak ma gość problem z kręgosłupem to sobie wyobraz przejazd przez most na bemowie. To ty nie rób jaj, bo możesz mieć problem z osoba Kościuszki , ale trochę wyobraźni nie za szkodzi. Kosciszko na barborke to z własnej kieszeni by wyciągnął , bo na tyle to go stać przy umowie z redbulem i paru drobniejszych by sie znalazło. Lotos do barborki nie był nie zbędny.

Potiwerdzam. Pisałem w tym temacie, że z kręgosłupem nie ma jaj i nie rozumiem co jest aż tak trudnego w tym temacie do ogarnięcia?
Rajd Polski to nie była zabawa o "copkę gruszków", a Barbórka to takie pitolenie dookoła słupa.

Ogarnijcie się proszę. Chłopak dla Waszej satysfakcji ma sobie zrobić krzywdę jeszcze bardziej?

[kremer]

Do forumowiczów z ostatnich dwóch postów: Niektórzy mają inną opinię na pewne sprawy, więc uszanujcie odmienne zdanie innych i przestańcie wmuszać swoje wizje

[Mad Max]

a z Krak do Wawy to pewnie samolotem przylecia albo pociągiem przyjechał i 14km samochodem po asfalcie to mu robi problem ?? no bez jaj...

Co ty porownujesz. Jak ma gość problem z kręgosłupem to sobie wyobraz przejazd przez most na bemowie. To ty nie rób jaj, bo możesz mieć problem z osoba Kościuszki , ale trochę wyobraźni nie za szkodzi.

Po pierwsze to jeden mostek na Bemowie wyobrażam sobie znacznie bardziej niż 200km przez największy wyryp jaki ostatnio w Polsce widziano na rajdzie który się odbył dwa miesiące wcześniej a był świeżo po kontuzji, po drugie to jeśli odnosisz się do mojej wypowiedzi to odnieś się do całej myśli która jest zawarta w kilku postach na tej stronie (+jeden na poprzedniej) a nie do tej do której jest Ci wygodniej, a po trzecie to ja z MK problemu nie mam i wielokrotnie na tym forum prezentowałem moją opinie (znacznie odbiegającą o trendu który tu panuje) na jego temat.

Rajd Polski to nie była zabawa o "copkę gruszków", a Barbórka to takie pitolenie dookoła słupa.

A o co jechał MK w Rajdzie Polski ?? - chyba że porównujesz rangę imprezy
Nie chce jechać/nie może jechać - Jego sprawa mi to wisi i tak jak napisałem wcześniej Szkoda że go nie będzie bo to zawsze jedna fajna fura z szybkim kierowcą więcej.

[Zoe]

A o co jechał MK w Rajdzie Polski ?? - chyba że porównujesz rangę imprezy
Nie chce jechać/nie może jechać - Jego sprawa mi to wisi i tak jak napisałem wcześniej Szkoda że go nie będzie bo to zawsze jedna fajna fura z szybkim kierowcą więcej.

Inna ranga imprezy, większe ciśnienie ze strony rajdowego środowiska, które chciało oglądać konfrontację trzech Panów K i tak dalej.

[viper]

Po pierwsze to jeden mostek na Bemowie wyobrażam sobie znacznie bardziej niż 200km przez największy wyryp jaki ostatnio w Polsce widziano na rajdzie który się odbył dwa miesiące wcześniej a był świeżo po kontuzji, po drugie to jeśli odnosisz się do mojej wypowiedzi to odnieś się do całej myśli która jest zawarta w kilku postach na tej stronie (+jeden na poprzedniej) a nie do tej do której jest Ci wygodniej, a po trzecie to ja z MK problemu nie mam i wielokrotnie na tym forum prezentowałem moją opinie (znacznie odbiegającą o trendu który tu panuje) na jego temat.

Kolego, ale tylko idiota by sie wycofał z najbardziej medialnej imprezy rajdowej w Polsce bez poważnego powodu, a Kościuszko na śniadanie zje 80% kierowców w autach z napędem na 4 koła na odcinkach barborki, bo to nie rajd a kjs, wiec pitolenie ze on z jakiś tam powodów sponsorskich wycofuje sie to bzdura. Mając taka kasę jak kosciuszke to bym sie pchał na barborke i Karowa, a nie unikał jej. To jedyna impreza na podstawie której można szukać grubszej kasy na nowy sezon. Cały rok mogę nie jechać w rajdach, a przy odrobinie szczęścia trafiam na Karowa i jestem bardziej popularny niż bym sie kręcił przez cały sezon w drugiej 10 generalki, dlatego dla mniej jak ktoś gada ze Kościuszko sie wycowafal z barborki bo coś tam to pojęcia nie ma o szukaniu pieniędzy na rajdy. Szukając kasy na nowy sezon to wybieram barborke niż każdy inny rajd. Pomijam fakt ze to owe lancery za 10-15 tys wypozyczaja na barporke, a medjalnosc jest nie porównywalna do każdego innego rajdu.