
Jak często nie zgadzałem się z viper-em to tym razem jego tok myślenia (oraz innych piszących w podobnym tonie) jest zbieżny z moim. Jednak będę czepialski i zauważę, że:
viper napisał(a):W przypadku KK jest tylko Lotos i jeszcze musi zostać zarobek dla KK, a w Polsce nie ma globalnych firm światowych takich jak np. Red bull ,shell , Bp ( bo lotos przy shell i Bp to pikus) itp, które za "swoim" talentem z kraju poszły by w świat tak jak np. Telefonika za sainzem czy bank Lukoil za ruskiem zeby był w F1
Po pierwsze Lukoil to nie bank tylko gigant petrochemiczny, zresztą kiedyś próbujący przejąć Lotos i chyba też Orlen. No chyba, że od czasu do czasu tankuje paliwo w banku to sorry

A po drugie, piszesz, że w Polsce nie ma globalnych firm, tzn. masz na myśli, że nie ma polskich globalnych firm tak? Tu niestety nie do końca się zgodzę, bo polskie firmy coraz częściej działają globalnie, szybki przykład to INGLOT, a np. taki Oknoplast był (bo nie wiem czy nadal jest) sponsorem Interu Mediolan. A pamiętasz jak logo XTB Brokers pojawiło się na McLarenie? Czyli są polskie firmy, które są zainteresowane reklamą poza granicami kraju, ale niestety nie interesują ich rajdy samochodowe.
To takie 3 grosze ode mnie w tej materii

scooby14444 widzę, że bardzo chciałbyś zobaczyć Kajetana w ERC, ale nie w pojedyńczym starcie, tylko w jakimś większym projekcie. Też bym sobie tego życzył, zapewne większość z nas chętnie by zobaczyła jak by sobie poradził w takiej sytuacji. Jednak w wielu miejscach nieco błądzisz. Przecież Kajto ma (i wcześniej też miał) dodatkowych sponsorów, kiedyś może dawali więcej kasy, dziś może mniej, nie zaglądam im w bilans finansowy, więc nie będę zgadywał konkretnych kwot. Nie jest więc zakładnikiem Lotosu, jeżeli złoży budżet na ERC to w nim pojedzie, jak nie to zostanie w RSMP i tyle. Znaczenie ma oczywiście też fakt, że zespół posiada na własność auto, które pozwala na walkę o MP, ale nie jest już konkurencyjne w warunkach ERC i ewentualny skok do tej serii wiąże się albo z kupnem R5/RRC/S2000 albo wynajmowaniem tak jak na Rajd Polski w całkowice zewnętrznej firmie. Na dłuższą metę Kajto, a zwłaszcza RallyTechnology musieliby myśleć o zakupie odpowiedniej rajdówki - bo sądzę, że układ między nimi jest na tyle dobry, że nie wchodzi w grę długoterminowe wynajmowanie auta w JM Racing czy innym TRT


Jeszcze co do oklejenia samochodu rajdowego, ilość, rodzaj i wielkość reklam może, ale nie musi pokazywać kto i w jakim wymiarze sponsoruje dany start. Lotos może, i zapewne tak zrobił, ustalił w umowach z KK i MK, że daje im określoną kasę, oni za to jeżdzą w barwach Lotos Rally Team, auta są oklejone niemal identycznie i mogą dysponować małym % powierzhni auta dla swoich dodatkowych sponsorów. A to, że MK sam dokłada do startów, bez pokazywania tego na aucie, to jego sprawa. Umowę z Red Bullem, ma zapewne podpisaną na własne nazwisko i co z tą kasą zrobi czy wyda na wódkę i panienki czy dołoży do startów to tylko i wyłącznie jego decyzja.
Sytuacja z Robertem wydaje się całkowicie inna, bo tutaj Lotos jest na dokładkę, a nie, że od nich wszystko zależy. Karty rozdaje Citroen i Robert, a tylko naiwny będzie szukał różnic między Citroen Racing a PH-Sport. Przecież oficjalnie wiadomo, że klientami Citroena zajmuje się PH-Sport, a wystarczy zobaczyć zaangażowanie Mattona i innych ludzi z Citroena, że to nie jest taki sobie mało znaczący tuner wystawiający akurat DS3 RRC. Czy czytałeś gdzieś aby Wilson komentował i analizował starty Fiesty R5 z JM Racing? Czesi kupili auto i M-Sport czeka teraz na zamówienia na częsci zamienne, nie firmują bezpośrednio dalszych ich działań. Co innego jest z PH-Sport, tutaj współpraca z "fabryką" jest bardzo bardzo ścisła, a co za różnica kto figuruje jako właściciel w dowodzie rejestracyjnym, ważne aby auto było dobrze przygotowane i Robert nim wygrywał kolejne rajdy
