Michał Kościuszko

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Michał Kościuszko

Postprzez fotorobart_pl » poniedziałek, 2 wrz 2013, 15:28

ZbyszekChaosu napisał(a):Michał ma jechać w specjalnym gorsecie, poza tym wyraźnie jest napisane, że lekarze wyrazili na to zgodę.



i fajnie że jest taki twardy , większość ludzi po takiej dolegliwości dostaje pozowlnie na prowadzenie auta po min. 4 tyg. roweru po 6.
wygrać polskiego raczej nie masz, bo będzie musiał odpuszczać hopy :(
pwtórzę się fajne że jedzie
Powyższy post jest opinią autora tylko w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyn.
http://www.fotorobart.pl/ Obrazek
fotografia rajdowa i nie tylko...
Avatar użytkownika
fotorobart_pl
A5
 
Posty: 538
Dołączył(a): niedziela, 12 sie 2007, 19:54


Re: Michał Kościuszko

Postprzez ZbyszekChaosu » poniedziałek, 2 wrz 2013, 15:58

fotorobart_pl napisał(a):
ZbyszekChaosu napisał(a):Michał ma jechać w specjalnym gorsecie, poza tym wyraźnie jest napisane, że lekarze wyrazili na to zgodę.



i fajnie że jest taki twardy , większość ludzi po takiej dolegliwości dostaje pozowlnie na prowadzenie auta po min. 4 tyg. roweru po 6.
wygrać polskiego raczej nie masz, bo będzie musiał odpuszczać hopy :(
pwtórzę się fajne że jedzie


Nie bądźmy takimi pesymistami. Kościuszko nie należy do "większości ludzi". Ma odpowiednią dietę, dobrą kondycje, lepszą wydolność i wytrzymałość organizmu, krótko mówiąc sportowiec, a tacy ludzie regenerują się dużo szybciej. Poza tym on nie wsiada po kilku dniach od wypadku tylko po 3 tygodniach :P jeśli do tego dołączymy gorset i determinacje to może okazać się że uraz kręgosłupa nie będzie mieć widocznego wpływy na czas końcowy. Może za to być dodatkowym motywatorem do większej koncentracji na trasie.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Witcher1990 » poniedziałek, 2 wrz 2013, 16:26

Zbyszek- to nie ma absolutnie żadnego znaczenia w przypadku złamań. Regenerować to on się może szybciej po wysiłku a nie tak poważnym urazie
Kontuzje pleców są paskudne, ból jest nie do zniesienia, nie wyobrażam sobie złamania jakie miał MK czy Hołek. Sam miałem naciągnięty mięsień, czasem na siłowni coś sobie zrobiłem no i później bywało że 2tygodnie trzeba sobie było darować, a to tylko mięsień a nie złamanie. Tak więc szacun że chce startować w takim stanie
Witcher1990
A6
 
Posty: 1464
Dołączył(a): wtorek, 31 lip 2012, 21:00

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Agrest » poniedziałek, 2 wrz 2013, 19:59

Złamanie kompresyjne to potworny ból, wiem coś na ten temat, dlatego chociaż za Michałem nie przepadam to szacun za podjętą decyzje o starcie. A różnego rodzaju gorsety w przypadku złamań tego typu bardzo dużo pomagają.
BO KIBICE DOCENIĄ GDY DRIVER STARA SIĘ,
KIEDY IDZIESZ PEŁNA DZIDĄ TO POKOCHAJĄ CIĘ !!! :)
Agrest
A5
 
Posty: 516
Dołączył(a): środa, 1 lip 2009, 12:05
Lokalizacja: gdzieś tam przy oesie

Re: Michał Kościuszko

Postprzez marrcus » poniedziałek, 2 wrz 2013, 22:04

no mam nadzieje ze mu sie nie da we znaki w czasie rajdu i będzie mógł normalnie jechać
Avatar użytkownika
marrcus
N3
 
Posty: 492
Dołączył(a): sobota, 14 cze 2008, 17:24
Lokalizacja: Gorzów

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Gąsior » wtorek, 3 wrz 2013, 08:19

Wiem, że kariera wisi na włosku, ale start w Polskim to dla mnie głupota. Najwyraźniej kontrakt z M-Sportem zbudowano tak, że i tak zapłacą. Colin kiedyś chciał usunąć sobie końcówkę złamanego palca, żeby wystartować i każdy się pukał w czoło. A walczył wtedy o mistrza świata. Mówimy tu o kręgosłupie i żaden gorset do końca go nie zabezpieczy. Wygrać nie wygra, bo z tą kontuzją nie ma szans na rajdzie z założenia idącym po wyrypie, a punkty nie są mu do niczego potrzebne. Nie wiem, czy warto ryzykować kalectwo dla rajdu w którym startuje się ze względów prestiżowych.
Obstawiam rezygnację po 2 odcinku, ale chciałbym się mylić.
Avatar użytkownika
Gąsior
N3
 
Posty: 353
Dołączył(a): środa, 14 lip 2004, 00:29
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Zajcev » wtorek, 3 wrz 2013, 09:14

Gdyby nie wystartował, zaraz by pisano tutaj, że to wymówka, bo bał się konkurencji z naszą czołówką... :roll:
Jedzie źle, nie jedzie też źle :)
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Re: Michał Kościuszko

Postprzez viper » wtorek, 3 wrz 2013, 09:22

Zajcev napisał(a):Gdyby nie wystartował, zaraz by pisano tutaj, że to wymówka, bo bał się konkurencji z naszą czołówką... :roll:
Jedzie źle, nie jedzie też źle :)

Nic sie nie martw. Teraz jak bedZie przgrywal to moze mówić ze kręgosłup go boli. Od krytykantow bedą gromy z nieba :D . W przypadku Kościuszki jak by nie zrobił i tak bedZie źle, a jak by zajął dobre miejsce to bedZie cisza.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Michał Kościuszko

Postprzez scooby14444 » wtorek, 3 wrz 2013, 09:36

Widzę że konsylium lekarskie się zebrało na autoklubie...
Skoro lekarze nie wyrazili przeciwskazań co do startu to o co ta gadka?
Gdyby było źle to by nie jechał, koniec i kropka.
Mam tylko nadzieje ze nie będzie żenady w stylu - Nie wygrywamy bo mnie gorset uwiera.
scooby14444
N3
 
Posty: 352
Dołączył(a): poniedziałek, 7 lut 2011, 01:05

Re: Michał Kościuszko

Postprzez viper » wtorek, 3 wrz 2013, 09:43

scooby14444 napisał(a):Widzę że konsylium lekarskie się zebrało na autoklubie...
Skoro lekarze nie wyrazili przeciwskazań co do startu to o co ta gadka?
Gdyby było źle to by nie jechał, koniec i kropka.
Mam tylko nadzieje ze nie będzie żenady w stylu - Nie wygrywamy bo mnie gorset uwiera.

No super tez nie jest, bo jak by było wyleczone to by nie było gorsetu.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Michał Kościuszko

Postprzez adolfik9501 » wtorek, 3 wrz 2013, 13:42

A moja babka jak się zapomni, to musi ze schodów po kule wracać, bo bez kuli już chodzić nie może... To tak przy okazji tego co się mówi i jak to się nie raz ma do rzeczywistości. Bodaj pilot Ogiera ile czasu się leczył po kontuzji barku, a gdzie tam barkowi u pilota, do kręgosłupa u załogi... Zapewne większe halo jest ogłaszane niż było faktycznie. Złamanie złamaniu nie równe. Jakby było bardzo źle to by nie startował, skoro startuje to jest ok, a gorset co najwyżej w ramach profilaktyki, tym bardziej, że pasy w rajdówce to jak gorset :)
V8 Supercars, Rajdy, IndyCar, F1
Avatar użytkownika
adolfik9501
N2
 
Posty: 170
Dołączył(a): piątek, 11 kwi 2008, 21:56
Lokalizacja: Księstwo Bielsko-Biała

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Witcher1990 » wtorek, 3 wrz 2013, 14:47

Leczył się tyle, że w Fince nie wystartował, to samo JML rok temu po złamaniu obojczyka również opuścił jedną rundę.
Nie przepadam za MK ale złamanie kręgoslupa jakiekolwiek to poważna sprawa
Witcher1990
A6
 
Posty: 1464
Dołączył(a): wtorek, 31 lip 2012, 21:00

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Jarek55511 » wtorek, 3 wrz 2013, 14:59

viper napisał(a):
Zajcev napisał(a):Gdyby nie wystartował, zaraz by pisano tutaj, że to wymówka, bo bał się konkurencji z naszą czołówką... :roll:
Jedzie źle, nie jedzie też źle :)

Nic sie nie martw. Teraz jak bedZie przgrywal to moze mówić ze kręgosłup go boli. Od krytykantow bedą gromy z nieba :D . W przypadku Kościuszki jak by nie zrobił i tak bedZie źle, a jak by zajął dobre miejsce to bedZie cisza.

Jak zajmie dobre miejsce to szczerze pogratuluje jako krytykant jego występu w Niemczech.
Gąsior napisał(a):Obstawiam rezygnację po 2 odcinku, ale chciałbym się mylić.
Też tak obstawiam.
scooby14444 napisał(a):Gdyby było źle to by nie jechał, koniec i kropka.
I też myślę że nie jest tak źle.
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica

Re: Michał Kościuszko

Postprzez Agrest » wtorek, 3 wrz 2013, 15:21

Witcher1990 napisał(a):Leczył się tyle, że w Fince nie wystartował, to samo JML rok temu po złamaniu obojczyka również opuścił jedną rundę.
Nie przepadam za MK ale złamanie kręgoslupa jakiekolwiek to poważna sprawa


Akurat na Fince jechał ze swoim pilotem, tylko na jakiś testach partnerował mu Klinger
BO KIBICE DOCENIĄ GDY DRIVER STARA SIĘ,
KIEDY IDZIESZ PEŁNA DZIDĄ TO POKOCHAJĄ CIĘ !!! :)
Agrest
A5
 
Posty: 516
Dołączył(a): środa, 1 lip 2009, 12:05
Lokalizacja: gdzieś tam przy oesie

Re: Michał Kościuszko

Postprzez ZbyszekChaosu » czwartek, 5 wrz 2013, 22:22

Kościuszko już po pierwszych testach w R5. Ból mu mocno nie doskwiera, jest więc nadzieja że na Polskim pojedzie ostro ;)
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron