Matthias Schmidt napisał(a):Ach... sorki znow Cie przechrzcilem na 88, zamiast 888

W porządku, na przyszłość to w ogóle najlepiej pisać Tomi albo po prostu Tomek

Nick zakładałem parę lat temu i dzisiaj może wyglądałby ciut inaczej

Rajd rzeczywiście był ciekawy, jak to już wielu z nas zaznaczało - niemal druga Portugalia

Brawa dla
Hirvonena, nigdy mu jakoś specjalnie nie kibicowałem, ale jedno przyznać mu trzeba - ten facet rzadko kiedy popełnia błędy. W Portugalii nie przepuścili go sędziowie, ale jechał równo, tym razem wszystko zagrało i oto nadeszła upragniona wiktoria. Zwycięzcy są na mecie

Brawa dla chłopaków z M-Sportu, szczególnie dla
Nowikowa, bo wygrywał oesy, ustrzegł się większych błędów. Wciąż trochę nie rozumiem tej decyzji, że w Katalonii za niego jedzie Powell, ale ok
Tanak też ładnie, pierwsze podium - no i naprawdę solidny wynik; Wilson kiedyś już publicznie mówił, że Ott powinien wreszcie zacząć wystrzegać się błędów, różnie z tym bywało; tym razem jednak wszystko skończyło się dobrze.
Ostberg jest jak dla mnie jednym z bohaterów rajdu, zaraz obok Ogiera. Chłopak ma duży talent i z pewnością zasługuje na miejsce w fabryce. Jazda "ośką", wiele wygranych oesów i - również w jego przypadku - rzadkie błędy - to klucz do kolejnego wielkiego sukcesu. Może już to wspominałem, ale co najbardziej mi się w nim podoba w tym sezonie to równość - z każdego rajdu, w którym wystartował, przywiózł przynajmniej 10 punktów.
Ogier w ogóle zrobił szał; na jakimś asfaltowym rajdzie, szczególnie Monte to by się można po nim spodziewać takiej lokaty; ja tu we Włoszech przed rajdem bym mu nie dał wyżej niż 8 miejsce. Osobiście uważam, że to tylko potwierdza jego wielki talent i jestem przekonany, że jak dostanie dobre WRC, sporo namiesza w czołówce.
Nie śledziłem rajdu super dokładnie, więc o poczynaniach Atkinsona, Mikkelsena i Prokopa wiele nie powiem. Chociaż brawa dla Andreasa, nikt już chyba nie wątpi, że to kolejna przyszła gwiazda.
Fabryczne Fordy strasznie zawiodły. Powtórzył się wałkowany już w tym roku scenariusz - dobre tempo na początku,
Latvala odpada,
Petter broni honoru po czym sam wylatuje. Szczęście w nieszczęściu, że to był oes 7 i kara za Rally2 nie była duża, udało się podgonić i wydrzeć jeszcze 2 punkty. Na osłodę zwycięstwo na Power Stage i bardzo mnie to cieszy, bo już myślałem, że będzie klapa totalna. Dla mnie osobiście duży zawód, jak wiecie całym sercem kibicuję Petterowi i to serce po raz kolejny musiało się zmierzyć z bolesną rzeczywistością
Loeb odpadł, być może ostatni raz podczas swojej kariery

Ale przynajmniej było ciekawie
