Mam mieszane uczucia, zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy zakazu WRC mają rację prznajmniej po częsci.
Przemawia za mną lekki optymizm: jeżeli N-ką będzie można walczyć o mistrzostwo Polski, a ośką, lub wiertarą(o których potem) o wysokie pozycje, to i sponsorzy będą mieli jakiś powód do inwestowania:
Po pierwsze:
Mniej pieniędzy trzeba będzie wyłożyć w sprzęt na miarę mistrzostwa Polski (bo nie trzeba będzie utrzymywać wurca). Dzięki temu będzie więcej kandydatów na mistrza Polski.
Po drugie:
Skoro będzie więcej kandydatów na mistrza, to i walka będzie ciekawsza, a jak walka będzie ciekawsza to będziemy mogli liczyć na większe zainteresowanie mediów, a co za tym idzie także sponsorów i może(choć mało prawdopodobne)obejdziemy się bez „papierosiarzy”(jakoś...).
Po trzecie: będziemy mogli liczyć na większą ilość zawodników czołówki w Polsce. Aby nie być gołosłownym: Kulig mówił, że brakuje mu naszych rajdów, naszych kibiców, i że rozważa możliwość startów w Polsce. Dzięki temu zakazowi, będzie mógł walczyć jednocześnie także o mistrza Polski, startując za granicą (i to tym samym samochodem). Sądzę, że sponsorzy powinni być zadowoleni z jego wyników a poza tym, gdy startował za granicą, pokazywali go w tv najwięcej spośród Polaków (z wyjątkiem Kuchara, zaprzyjaźnionego z polsatem). Możemy myśleć także o większej liczbie startów Kuchara. Na pewno ten sezon będzie mniej kosztowny, niż np. 2002, gdzie naginał wurcem w większości rajdów MŚ. Teraz obok cyklu PC, będzie mógł sobie pozwolić na parę startów na naszym podwórku (może Polsat zrobi come back?), a kto wie czy nie będzie chciał zdobyć także tytułu w Polsce, bo facet ma umiejętności itp., ale jak na razie osiągnięć konkretniejszych niż dobre czasy w MŚ nie ma, a wpisanie do swojego dorobku MP to jakaś zachęta dla sponsorów (niewielka ale zawsze). Do n-ki pewnie wsiądzie Czopik (oby), Frycz w ośce (ciekawe tylko czy jego samochód będzie zgodny z wymogami MP?). Co do Hola, to nie wiadomo, ale też nie sądzę żeby udało mu się zebrać budżet na PC, to może osiądzie w Polsce (to byłby nie najgłupszy scenariusz; mistrz Polski na koniec kariery (ale nie koniecznie na koniec, to tylko teoria!)). Jak Sztuka wystartował w PC i miało się coś wykluć, to może w tym roku? Kuzi? Mówił, że nie wsiadzie do N-ki, to może tak jak mówił: założy stajnie z Subaru N-kowymi, ale chyba nie będzie miał wyjścia... (bo ciekawe kto je będzie wypożyczał?) N-ka, albo śmierć, albo..... MŚ

)))
Przypomniała mi się też cos takiego:
Po zakończeniu Rajdu Polski reporter (ledwo mi to przez gardo przechodzi) z TVP1 komentował w wiadomościach sportowych postawę naszych w tymże rajdzie. Mówił, że szkoda, że nasi nie potrafią powalczyć o zwycięztwo, że w naszym domowym rajdzie błyszczeli tylko goście, anasi nie mieli podejścia do czołowki. Ogólni byli zawiedzeni tym, że nie było żadnego Polaka na podium. No wiadomo: Kuzi dał ciała trochę z tym dzwonem, a Czoper miał słabszy sprzęt i brak doświadczenia(ale z Vasilievem w Pugu walczył?! Jeszcze Czopik chwalił te samochód, było pod wrażeniem, mimo …że to nie była jakaś najnowsza specyfikacja). GDYBY WSZYSCY WSIEDLI DO N-EK TO NIE BYŁOBY TEGO! Laik z gościa(tego „reportera”) był kompletny i nadrabiał „profesjonalną miną”, myslał ze coś wie! (tzn. COŚ to on akurat wiedział, ale za mało by się wypowiadać w ten sposób).Nie miał prawa mówić o naszych, że są słabi!(bo tak to odebrałem) To obsada była słaba (nie zwalając winy). Jakby wpadli tam Kulig z Kucharem, to by ich roznieśli!(no może TROCHĘ przesadzam ale...). I dla czego była słaba obsada? Bo nie było sponsorów! A dla czego nie było sponsorów? Bo nikt nie pokazuje rajdów w TV! (w tym także „prrroooffeszjooonaaliśśściiii” z TYP !) Aż mnie rzuca jak to sobie przypominam! Teraz, gdy wszyscy z czołówki będą mieli podobne samochody, to pogadamy!. Jak tylko przypomnę sobie nazwisko tego znawcy to go tutaj troszkę zareklamuję
A i jeszcze kwestia „wiertarek”. Fajnie, że wracają nawet jeśli powrót ten będzie szczątkowy to może być ciekawiej. Może znajdzie się jakiś kozak z kasą (może Kuzi?...) i zafunduje kibicom oglądaniem jednej z nich (w końcu to nie n-ka

)
No a teraz minusy: jak sobie pomyślę, że pewnie nie zobaczę żadnego WRC, to aż chce mi się wyć, ale coś za coś.... No i co będzie z tymi wszystkimi wurcami?
Podejrzewam, że Barbórka Warszawska będzie rezerwatem dla wórców... Tam przecież w ogóle jakie wynalazki startują, to nie sądzę, aby był problem z WRC. Problemu z wypożyczeniem takiego samochodu na jeden rajd na pewno nie będzie.
Ogólnie rzecz biorąc to chyba dobrze. Należy wygasić nieco emocje, gdyż one będą nas nieco zaślepiać i nie podnośmy od razu rabanu. To było już dawno do przewidzenia. Zakaz byłby zły, gdybyśmy mieli jak Czesi dziesięć wurców i ogromną popularność z tego powodu.
Poczekajmy do nowego sezonu. Mam nadzieję, że nie będzimey żałować.
To tyle. Jak coś mi się jeszcze przypomni to coś jeszcze skrobnę.
Pozdrawiam tych, którzy dotrwali do końca mojego najdłuższego posta na tym forum
