Moderator: SebaSTI
havk napisał(a):zoltodziob, rozumiem ze w wieku 22-23 lat czlowiek sie uczy blyskawicznie a wieku 28 to juz duuuuzo wolniej? To co powiesz o Kajetanowiczu ktory jest z rocznika 1979. a pierwszy pelny sezon w mistrzostwach Polski zaliczyl w 2005 roku?
I do tego jego zaplecza w zaden sposob nie da sie porownac z obecnym zapleczem Kubicy, ktory w tym wzgledzie w zasadzie nie ma wiekszych ograniczen i moze np. zafundowac sobie testy w fabrycznym zespole Forda.
Nie wiem co niby sie dzieje w organizmie czlowieka ze w ciagu paru lat jego zdolnosci uczenia sie az tak bardzo maleja??
Czy wiesz ze Damon Hill pierwszy pelny sezon w wyscigach bolidow zaliczyl w 1985 roku, kiedy konczyl 25 lat i z czego wiem nie jezdzil w kartingu? Owszem, wczesniej kilka lat jezdzil motocyklami, ale to chyba troche co innego?
Porownujac jego kariere do chlopakow ktorzy zaczynali jeszcze jako nastolatkowie to pewnie bys mu nie dawal wiekszych szans na zdobycie tytulu mistrza swiata F1? Jak wyjasnisz to ze Kubica w ciagu roku startow w rajdach zrobil ogromne postepy, czego najlepszym przykladem byl wspomniany Rajd Du Var w 2010 29 miejsce, a rok pozniej 4)?
Jasne ze im mlodszy tym lepiej, bo generalnie tendencja jest taka ze sponsorzy inwestuja w mlodych i im wczesniej sie zacznie tym wiecej czasu ma sie na rozwoj kariery. Nie przesadzalybm jednak z tym wiekiem i szybkoscia uczenia.
Roznica w duzej mierze polega na tym ze mlody zawodnik w wieku 20 lat zazwyczaj moze sie skoncentrowac wylacznie na karierze, a wieku 28 juz sa troche inne priorytety w zyciu i jezeli do tego czasu sport nie stal sie zrodlem utrzymania to juz musi dzielic czas na wiele innych rzeczy. To jednak Kubicy nie dotyczy, bo on pozycje w motorsporcie ma, i pieniadze na zycie tez, wiec moze sie w pelni skoncentrowac na sporcie.
Poza tym ocenianie zawodnika po 1 nieudanym starcie jest bez sensu. W takim razie to Latvala po paru dzwonach w ogole juz powinien dawno zakonczyc kariere.
Skoro juz spekulujemy o dalszej karierze Kubicy to po prostu w przypadku braku odzyskania pelnej sprawnosci rajdy sa jedna z opcji i uwazam ze z duzymi szansami na jakies mniejsze lub wieksze sukcesy.
Odnosze wrazenie, zoltodziob, ze z gory zakladasz ze kariera w rajdach nie ma sensu, jasne nie bedzie Kubicy latwo, ale szans na sukcesy w WRC bym nie przekreslal.
racingpasja napisał(a):A Robert to ma co nie raz już w rajdach udowodnił!
żółtodziób napisał(a):woocasch napisał(a):żółtodzióbWitcher1990 napisał(a):No akurat Loeb to ściga się profesjonalnie w La Manche i serii Porsche też nie nazwiesz zabawą dla pasjonatów.
racingpasja napisał(a):Dość nerwowy jestes zoltodziobie, no i chyba wszystko wiesz na temat rajdów wyścigów oraz psychiki kierowców...
Z tego co ja wiem to większość liczących się kierowców wyścigowych przygodę z motosportem rozpoczynała w wieku kilku lat, trafiając do f1 są tacy co mają np. 15 lat doświadczenia w jeździe po torach i 10 lat profesjonalnego ścigania się. Te twoje analizy o Vetelu, Hamiltonie mozesz raz jeszcze przemyśleć.
Z tego co mi wiadomo Robert zaczynał jeździć kartem w wieku 4 lat i do momentu wypadku robił to przez cały czas. Nie znam dokładnie historii Ogiera, ale z tego co wyczytałem to dość późno rozpoczynał karierę rajdową, a na koncie ma np. wygraną w Niemczech.
Piszesz również że Ogier lansował nowy produkt Citroena, wydaje mi się raczej że pojechał go dobrze zareklamować, po to żeby nowy produkt się dobrze sprzedał, a nie po to żeby przegrać ze starym clio.
Loeb na początku miał problemy z rajdami szutrowymi, teraz wygrywa rajd za rajdem, Tanak jeszcze niedawno jezdził tylko po szutrze, a teraz daje radę po asfalcie. Wg mnie trzeba mieć to coś. A Robert to ma co nie raz już w rajdach udowodnił!
Witcher1990 napisał(a):Tak tutaj masz rację, generalnie profesjonalista otrzymuje wynagrodzenie i dana dyscyplina stanowi jego jedyne źródło utrzymania, amatorzy mają inne sposoby na zarabianie kasy. Tylko kto powiedział, że oni są gorsi od profesjonalistów? Kajetan to też taki amator a wszyscy na tym forum pieją z zachwytu i wróżą mu bóg wie jakie sukcesy choć przecież ściga się z amatorami typu Sołek którzy sami finansują swoje starty.
Możemy gdybać nad Loebem ale wg mnie jego wyniki na torach potwierdzają, że jest bardzo szybki i po 1-2sezonach gdy przyzwyczai się do tego jak trzeba jeździć (to o czym pisałeś wcześniej) to będzie absolutnym dominatorem. Oczywiście nie w F1 bo na to już raczej za późno, choć i tak niejednemu prawdopodobnie utarłby nosa startując nawet w słabszym bolidzie.
Gościu, wyjaśnijmy sobie jedną podstawową rzecz. Pisząc pierwszego posta na tym forum nie pouczaj nikogo gdzie ma wracać. Sam wyp*** skąd przyszedłeś jak ci się nie podoba. Najlepiej do stodoły, bo stamtąd masz maniery. Tu nikt nikogo nie atakuje ani o nic nie oskarża, dyskutujemy sobie w merytorycznym duchu i każdy ma prawo oceniać sytuację jak ją widzi. To nie komuna, żeby o władzy i idolach wypowiadać się z bałwochwalczym uwielieniem albo wcale.
Pierwsza sprawa - nie twoja sprawa jaki jestem nerwowy a jaki nie i co wiem a czego nie wiem. Ty za to jesteś wkurzający, ledwo przyszedła już się szarogęsi i mówi mi gdzie mam stąd się wynosić. Chcesz ze mną gadać to nie zachowuj się jakak szczeniak, będziesz pisał w takim stylu jak w tym zdaniu i we wczesniejszym poście to od razu zapowiadam, że jeszcze wiele się ode mnie nasłuchasz.
300zx napisał(a):żółtodziób... tego się nie da czytać. I żeby była jasność - nie mam na myśli merytorycznej dyskusji tylko to:Gościu, wyjaśnijmy sobie jedną podstawową rzecz. Pisząc pierwszego posta na tym forum nie pouczaj nikogo gdzie ma wracać. Sam wyp*** skąd przyszedłeś jak ci się nie podoba. Najlepiej do stodoły, bo stamtąd masz maniery. Tu nikt nikogo nie atakuje ani o nic nie oskarża, dyskutujemy sobie w merytorycznym duchu i każdy ma prawo oceniać sytuację jak ją widzi. To nie komuna, żeby o władzy i idolach wypowiadać się z bałwochwalczym uwielieniem albo wcale.
i to:Pierwsza sprawa - nie twoja sprawa jaki jestem nerwowy a jaki nie i co wiem a czego nie wiem. Ty za to jesteś wkurzający, ledwo przyszedła już się szarogęsi i mówi mi gdzie mam stąd się wynosić. Chcesz ze mną gadać to nie zachowuj się jakak szczeniak, będziesz pisał w takim stylu jak w tym zdaniu i we wczesniejszym poście to od razu zapowiadam, że jeszcze wiele się ode mnie nasłuchasz.
Gdzie Ty w wypowiedzi racingpasja widzisz personalny pocisk? Chciało by się rzec klik, ale chyba mam za mało postów, żeby takie rzeczy pisać...
Żółtodziób sprawdź sobie wyniki rajdu du var 2010 i ...
żółtodziób napisał(a):Co to jest o "to coś"? To jest to że po kilkunastu przejechanych rajdach nie umie się przewidzieć jak się auto zachowa na syfie?
Poza tym jak można nie widzieć różnicy między "problemami" z rajdami szutrowymi, dostępem do testó jeżdżonych do porzygu i pełnosprawnością a sytuacją kiedy ktos na szutrach w ogóle nie jeździł?
300zx napisał(a):żółtodziób z mojej strony ostatni raz na ten temat...
Gdybyś chociaż w połowie przykładał się do czytania postów jak do ich pisania pewnie byśmy nie musieli się raczyć tak wątpliwie intelektualną dysputą... Przeczytaj raz jeszcze co napisał tam personalnie do Ciebie racingpasja.
Zwykła prośba:Żółtodziób sprawdź sobie wyniki rajdu du var 2010 i ...
"Spadaj na interię" nigdzie NIE padło, a jedynie "A jak się nie znacie to wracać na wp interie babotala itd!!!!!"
Nasza wspaniała polska czołówka dała Boufierowi wygrać tytuł mistrza Polski w jego pierwszym roku startów kiedy nie znał nawet jeszcze odcinków
(swoją drogą z tego co kiedyś zaobserwowałem to idealne miejsce do wypowiadania się jeśli się na czymś nie zna i nie ma za wiele do powiedzenia; wręcz jest to tam pożądane, bo liczy się ruch, byle jaki byle jak największy). Nie wiem czemu akurat Ty wziąłeś sobie to do siebie, ale może tu leży problem?
Tak więc dalsze Twoje wnioski i przemyślenia o poziomie i zachowaniu są bezzasadne. Właśnie... Zachowanie... Sposób Twojego zachowania wydał mi się na tyle rażący, że aż słuszny podjęcia, a udzielam się bardzo rzadko. Naprawdę, "zluzuj majty" i apeluję: czytaj na spokojnie posty i na spokojnie odpisuj.
Żeby nie było, często masz coś ciekawego do powiedzenia i swoimi wypowiedziami zachęcasz do polemiki, ale róbmy to bez zbędnych emocji i takich historii jak tutaj wyżej i wielu innych miejscach, gdzie możemy niestety to czytać.
Miłego dnia.
kremer napisał(a):Zoltodziub to jest temat o Kubicy. Sprawy niezwiązane z tematem prowadzimy na priv. Kolejny temat i kolejne przepychanki oczywiście z wiadomo kim.
Anbarra napisał(a):1. Syf syfowi nierowny, chociaz najwiekszy i tak na tym forum Tutaj Robert by sie juz po wypadku nie pozbieral...
Kierowca ma prawo popelnic blad i nie musi sie tlumaczyc nikomu ze swojej jazdy, jesli jezdzi "za swoje".
2. A ty skad wiesz jaka jest roznica miedzy brakiem stazu na szutrze a testami na szutrze do porzygu? I skad wiesz ze Robert nigdy szutru nie widzial? Pewny jestes?
Nie wiem kim jestes w swiecie rajdowym, masz na forum kilka tysiecy postow ale troche za bardzo wyjezdzasz do innych
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość