Oczywiscie, nie sposób sie z Toba nie zgodzic. Jasne, ze samo polaczenie niczego jeszcze nie uratuje. Rzeklbym, ze to jest podstawa do rozpoczecia procesu naprawiania (o Boze drogi jak to zabrzmialo
). Jak maja cos zaczac naprawiac, to niech bedzie to jeden sensowny cykl - European Rally Championship. Wiadomo o co chodzi? Ano tak. Formula IRC sie juz wyczerpala. Nie widze sensu w tworzeniu serialu Interkontynentalnego, bo interkontynentalne sa Mistrzostwa Swiata. Dodajmy jeszcze jedna rzecz - z naszego interkontynentalnego cyklu pozostala nazwa, bo rajdy odbywaja sie tylko w Europie. Niektore rundy prowadzone sa wspolnie z ERC... Wszystko jest strasznie zagmatwane i umowmy sie szczerze - po prostu bezsensowne. Wiec jaki w ogole cel przyswiecal organizatorom IRC? Wciaz sie zastanawiam. O ile byl czas gdy IRC kwitlo, tak sielanka sie skonczyla i powoli staje sie zenujace prowadzenie dwoch de facto identycznych wymarlych serii, ktore roznia sie tylko zdobytym tytulem. Bo tam jestes najlepszy w Europie, a tam najlepszy w... IRC.
I chyba lepiej, zeby dwa upadajace cykle zamienily sie w jeden upadajacy cykl. Bo latwiej cokolwiek ratowac i wszystko bedzie mialo sens. Teraz sama FIA moze sie w tym pogubic. Jakie kroki czynic zeby naprawic IRC? Co zrobic z teoretycznie wazniejszym, praktycznie zapomnianym ERC? Kompletna miazga. W ktorym kierunku isc??
Masz racje, ze dochodzi do tego jeden podstawowy czynnik. Ciezko znalezc droge, ktora moga podazac producenci chcacy zaangazowac sie w owe ERC czy IRC. Super 2000 na poczatku bylo szalem. Abarth, Volkswagen, Skoda, Peugeot, Dacia(plany), Lada(plany), MG, Proton, Opel, Ford. Tylko ze nagle S2000 zaczelo podupadac.
N4 umarlo. R4 okazalo sie tylko nie wnoszaca nic do sprawy blazenada ktora umowmy sie szczerze - nie wypalila. Planowane R5 mogloby zastapic S2000, ale nie chce za duzo tu na ten temat pisac, bo szczerze mowiac nie orientuje sie za bardzo czym bedzie sie to roznilo od S2000. Nie wczytywalem sie w zadne plany, wiec po prostu nie wiem.
Nie wypalilo tez R3, R2, etc. No i umowmy sie, kierowcy z ERC nie beda scigali sie przednionapedowymi malutkimi autkami R2
. Takze jest tu taki kaszany problem.
Ale tak czy tak, lepiej jesli to sie zjednoczy, bo znacznie latwiej bedzie podjac jakies tam kroki, ktore moglyby sie okazac dobre. Przypuszczam, ze w nowe ERC mimowolnie zaangazowaloby sie troche wiecej kierowcow. A nawet jesli byloby podobnie to calosc bylaby do ogarniecia. Teraz - nie za bardzo. Oczywiscie to nie chodzi o to ze czegos nie rozumiem, zeby bylo jasne
.
Nowe ERC to musialoby byc:
1. Przystepny kalendarz - 10 popularnych rajdow, do koncowego wyniku liczy sie 7 najlepszych. UWAGA - NIE WSZYSTKIE NA ASFALCIE!!
2. Jasna sprawa jesli chodzi o samochody. Chodzi o jednosc rodem z WRC. Niech autami na szczeblu europejskim stanie sie na przyklad R5.
3. Promocja, ktora zapewnilby Eurosport.
4. Do klasyfikacji wchodza kierowcy i zespoly ktore zglosily sie do cyklu i zalicza minimum 7 rajdow. Bez niepotrzebnego chaosu i twierdzenia pozniej - ten wygral bo zaliczyl wszystkie rajdy.
I mozna by tak jeszcze wymieniac i wymieniac.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)