Bad-i napisał(a):A co z tymi ktorzy jezdza z pasji do tego sportu i nie maja urlopu na RSMP?
Wszystkim nie dogodzisz

Moderator: SebaSTI
Bad-i napisał(a):A co z tymi ktorzy jezdza z pasji do tego sportu i nie maja urlopu na RSMP?
qbus napisał(a):Viper niestety ale nie masz racji, właśnie te 4 a nie 2 dni to jest jeden z głownych problemow. Dużą ilość osób było by stać finansowo na ściganie się w rsmp ale nie stać ich na to aby nie iść do pracy przez tyle dni (zostawić firmę na tyle dni). Jednak spora większość osób jeździ w głównej mierze za swoje, a te swoje trzeba najpierw zarobić.
Właśnie dlatego uważam że zlikwidowanie podwójnych rund RPP za dobry krok, może km oesowy wychodził wtedy trochę taniej ale to nie wszystko.
opał napisał(a):Kolego Viper, nie wiem czy Ty coś kiedyś jechałeś, ale można zrobić 2 dniowy rajd a dokładnie zapoznanie,bk i sam rajd, trzeba tylko chcieć, prosty przykład Litwa- poczytaj troszkę a potem pomyśl czy cały dzien na bk jest potrzebny. Dodam że przykładowy rajd Hallswinterrally to ranga ich rsmp i w 6 godzin potrafią 116 km oesowych przejechać. Po tym rajdzie jechałem nasz Lotos i bladziutko wypadał w porównaniu z Litwą
toydols napisał(a):Kolego Viper, nie wiem co robisz w życiu, ale jak będziesz kiedyś ostro pracował, szczególnie prowadząc
firmę, to może zrozumiesz, że 6 , 7 czy 9 razy w ciągu roku urwać się z firmy w czwartek po południu da się przeżyć. Ale 5 razy w roku wyrwać się z firmy we wtorek i wrócić dopiero w poniedziałek to bardzo ciężkie, a często niemożliwe do przejścia.
...a do sporo tańszego rajdowania wystarczyłoby zrobić RPP tylko dla aut z utraconą homologacją, rozsądniej podejść do gratów (np. hans tylko zalecany) i zrobić rajdy sobota-niedziela....
Jak sobie przypomnę jakim fajnym cyklem był Rajdowy Samochodowy Puchar PZM przed tym jak cykl zorganizowany przez kluby przejął PZM...
toydols napisał(a):Może to Ty powinieneś zmienić dyscyplinę? Bo jak widzę, po tym forum to przeważnie Tobie wszystko nie pasuje. Zresztą był już jeden taki Pan, co mówił, że rajdy są drogie i jak komuś nie pasuje to niech zmieni dyscyplinę.
A teraz na temat...
Nawet jeśli w tej chwili RSMP zaczynają się od czwartku rano, to i tak trzeba na nie wyjechać w środę. To jest problem. BK i zapoznanie można zrobić w jeden dzień i jest to wykonalne.
3 liga jest czymś czym nie miała być. Założenia takich imprez były całkiem inne. Niestety finalnie wyszło coś całkiem innego, dużo za drogiego. Przy tym RPP było pchane na siłę w stronę RSMP (kosztowo i regulaminowo), zamiast zostać tanią alternatywą dla tych, których na RSMP nie stać lub, którzy z obojętnie jakiego powodu nie mogą tam jeździć. Teraz niby taką alternatywą ma być RD3L. Ale po co robić 3, a właściwie 4 cykl?
Cykl, w którym rajd ma kilka-kilkanaście kilometrów oesowych? Temat 3 ligi zaczął się, kiedy zaostrzono mocno regulamin KJS. Do tego czasu mieliśmy w kraju KJSy, które miały nawet 50 km prób (przez dwa dni) i na których jeździło się szybko i dużo na temat takiej jazdy się uczyło. Z drugiej strony, w tym samym czasie ogromnie wzrosły koszty startów w ówczesnym RSP PZM (obecnie RPP) - koszty, które w większości zostały wykreowane przez twórców regulaminów,
narzucających takie, a takie wyposażenie, takich, a takich oficjeli, dopuszczających takie, a takie samochody. W te
n sposób powstała luka na rynku.
Wcześniej były KJS, potem miałeś okręgówki. Organizatorzy KJS oddolnie stworzyli cykl PPAiK. Organizatorzy okręgówek oddolnie stworzyli cykl RSP PZM. Było super. Duża frekwencja, małe koszty i świetny klimat. Potem na obu cyklach łapę położył PZM. Zrobiło się mniej jeżdżenia za dużo większe pieniądze. We wszystkich 3 ogólnopolskich cyklach RSMP, RPP i PPAiK zaczęło się narzucanie wielu, wielu osób oficjalnych, których przyjazd kosztuje ogromne pieniądze. Oczywiście zawsze było na to wytłumaczenie... ale tak naprawdę chodziło o wyciągnięcie kasy.
Nie wierzysz w to co piszę? Masz inne zdanie? Porozmawiaj z ludźmi, którzy robią te imprezy (na każdym poziomie), także z tymi, których sam przytaczasz w swoich wypowiedziach (może się wtedy dowiesz dlaczego Rajd Karkonoski był w układzie piątek-sobota), szczególnie z tymi, którzy robią imprezy wysoko oceniane przez zawodników. Porozmawiaj z ludźmi, którzy się ścigają - również na każdym poziomie - od KJS do RSMP. Bo z twoich wypowiedzi wynika, że nigdy z nimi nie rozmawiałeś. Nie teoretyzuj i nie wyciągaj wniosków na podstawie tego co przeczytałeś w prasie lub internecie, bo Twoje wypowiedzi są mocno oderwane od rzeczywistości. Poznaj dogłębnie temat, o którym mówisz. Poznaj go na
żywo, a nie jedynie siedząc przed klawiaturą. Wtedy będziesz mógł formułować autorytatywne tezy.
kaczmarek napisał(a):BK może zrobić serwis w czasie zapoznania i już mamy pól dnia do przodu.
radzio napisał(a):bk mozna by bylo zrobic w formie parku ferme. przyjezdzasz, parkujesz na zamknietym placu fure, klucze zostawiasz w stacyjce, jedziesz na zapoznanie, a sedziowie sobie chodza i sprawdzaja, jak jest cos nie tak to wtedy telefon do zawodnika i tyle. nie rozumiem czemu sie tak nie da zrobic?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość