Świat WRC

[Matthias Schmidt]

To jest akurat niestety prawda.
Za Monte 2012 na pewno nie miałby maksa punktów, ale gdyby te przepisy weszły w życie to jechałby na maxa na każdym etapie i zabiłoby to widowisko niezwykle. Przy Loebie tego nie da się zorganizować
Ale po zakończeniu kariery?...

[viper]

Pkt za etapy tak jak u Nas? Fajnie ale ja widzę to tak Super Seb przewaga nad drugim 5-10min.na rajdzie jak nie lepiej. No chyba że z tego powodu że ciśnie by dzwonił,ale Super Seb ma to że rzadko dzwoni. A jakby nie dzwonił to np.po pół roku miałby taką przewagę że mógłby już zostać mistrzem Świata i iść na urlop.

To co powiedziałeś to prawda, ale to obowiązuje przy każdej sytuacji punktowej wiec w tej sytuacji nic sie nie zmienia. Zreszta już nie długo, jak by nie patrzeć ma już z górki do końca kariery.

[viper]

Tak na marginesie. Tu macie linka o wypowiedzi bylego z szefa citroena, na temat jazdy Ogiera. Zobaczcie wielu z was na tym forum podniecaja czasy Ogiera, a zobaczcie co na ten temat sadzi nie omieszkam użyć stwierdzenia fachowiec. Myśle ,ze on nie jest za superraly .
http://rallyonline.pl/index.php?1&modex=pnews&&s=35638

[Jarek55511]

Tylko że Nasz kochany sport ma to w sobie że nie liczy się tak bardzo wiek zawodnika. Napewno w WRC w pewnym wieku będzie miał dość wyjazdów,a napewno poza kontynentem. A jak chodzi o Ogiera to może i prawda co mówi były szef Citroena,ale bym patrzył to z przymrużeniem oka bo Guy może mieć za złe bo Ogier odeszedł i stracił taki talent wyłoniony i doinwestowany przez Citroena na rzecz VW. A Fabia S2000 Ogiera to nie taka sama Fabia jaka startowała w IRC bo trochę VW pozmieniał min.zawieszenie. A tak nawiasem to Szkoda że u Nas nikt do Fabi nie wsiada wkońcu to główny konkurent Puga a wszyscy wsiadają do Puga.

[viper]

Tylko że Nasz kochany sport ma to w sobie że nie liczy się tak bardzo wiek zawodnika. Napewno w WRC w pewnym wieku będzie miał dość wyjazdów,a napewno poza kontynentem. A jak chodzi o Ogiera to może i prawda co mówi były szef Citroena,ale bym patrzył to z przymrużeniem oka bo Guy może mieć za złe bo Ogier odeszedł i stracił taki talent wyłoniony i doinwestowany przez Citroena na rzecz VW. A Fabia S2000 Ogiera to nie taka sama Fabia jaka startowała w IRC bo trochę VW pozmieniał min.zawieszenie. A tak nawiasem to Szkoda że u Nas nikt do Fabi nie wsiada wkońcu to główny konkurent Puga a wszyscy wsiadają do Puga.

No teoretycznie, coś w tym odejściu może być, ale zobacz 9 razy po za droga przy 17 rajdach to fakt, a to wynik nie wrozacy nic dobrego, bo nawet budżet wrc nIe wytrzyma takiego kierowcy, a to może mieć konsekwencje w przyszłości.
Zobacz razjuz była taka sytuacja. Do dyspozycji Forda był sainz i colin i Ford wziął sainza. Fabryki dzisiaj szukają nie tylko szybkich, ale przedewszystkim skutecznych.

[Loeb1987]

Facet ma sporo racji jak zobaczyłem pierwsze czasy Ogiera to stwierdziłem, że w tym roku większość rajdów ukończy w R2

[żółtodziób]

@viper - ale taka wypowiedź to moze być efekt kosy między nimi. Nikt nie wie w jakim klimacie przebiegało rozstanie, ale wczesniej pojawiały się sygnały,że nie koniecznie jest cacy. Ogier dość jednoznacznie demonstrował swoje niezadowolenie. Wyglądało, że nie miał racji, alete wypowiedzi to mógł być efekt jakichś mocniejszych spieć o których nie wiemy. Drugi taki przykład to Solberg i Wilson. Oczywiscie nie wiadomo ile w tym prawdy, ale plotki które chodziły kleją się w sensowną całość. Odejście Pettera do Subaru zabolało Malcolma na tyle, że miał szlaban na Forda. Teraz się jakoś dogadali, ale po pierwsze minęło mnóstwo czasu, a po drugie zdecydował się na Pettera dopiero jak alternatywą został Tanak. Wcześniej, kiedy Subaru się zwijało Wilson wolał Latvalę, który do dziś nie oduczył się dzwonić, a wtedy nie dość że dzwonił to wcale nie był szybki. Oczywiscie to moze nie być prawda, tego nikt przecież oficjalnie nie potwierdzi, ale jak najbardziej się klei, a podobne przypadki, że kosa na polu osobistym zawazyła na strategicznych decyzjach teamu miały miejsce nawet w F1 i nawet wypływały na światło dzienne (McLaren i kosa Hamiltona z Alonso). Frequelin oczywiscie ma rację, że zarzuca Ogierowi dzwonienie, ale motywacja i zawziętośc tej krytyki może mieć zuupełnie inne źródło. tym bardziej,że Ogier poszedł do VW, który nie ma samochodu i nie wiadomo jaki on będzie kiedy już będzie miał. O dzwonie na MC to szczerze mówiąc nie wiem co mysleć. Z jednej strony Skoda jest podobno wredna, szybkie auto, ale trudne w prowadzeniu, zwłaszcza dla kogoś kto się przesiadł z wurca. Z tego wzgledu nie miałbym dużych pretensji o dzwon. Z drugiej strony jednak cięcie było naprawdę optymistyczne, a nie wiem czy to miejsce w ogóle należało ciąć. Syfu nie było na tym zakręcie, błąd kierowcy wydaje się ewidentny i trudno go wytłumaczyć bezpośrednio newrowością samochodu. Mogło się jednak pośrednio przyczynić do dzwona. Wiem, że to słabe porównanie, ale jak sam jadę jakimś samochodem, który nie dość,ze prowadzi się dziwnie to jeszcze kładzie się w zakrętach to jestem znacznie bardziej "wydojony" umysłowo niż kiedy jadę czymś w miarę normalnym.

Co do SR to własnie nie sądzę, żeby to Loebowi i Citroenowi w tym momencie akurat robiło różnicę. Jeśli ktoś może na tym zarobić to naprędzej własnie Loeb, bo jest najszybszy. Żeby cokolwiek ugrać na Rally2 to trzeba naprawdę dobrze pomykać, a i to czasem nie wystarczy. Hirvonen i Solberg to specjalnie własnie nie pomykają już, a Latvala jak zaczyna cisnąć to kończy poza drogą, a po dwóch dzwonach w jednym rajdzie to już może zapomnieć o punktach. Ogier póki co jeździ Skodą, w której nie stanowi zadnego zagrożenia. Wyniki odcinków na Monte oczywiscie były imponujące biorąc pod uwagę czym jechał ale w generalce to się nawet nie ocierał o pudło. to,że VW będzie od razu tak samo szybki jak Cytryna to też raczej mało prawdopodobne. A później to już może nie być Loeba i możliwe,że to zespół Citroena będzie więcej korzystał na Rally2. Dlatego nie przenosiłbym krytyki Ogiera na naszą dyskusję, za dużo innych czynników tutaj może wchodzić w grę.

[okun911]

@viper - ale taka wypowiedź to moze być efekt kosy między nimi. Nikt nie wie w jakim klimacie przebiegało rozstanie, ale wczesniej pojawiały się sygnały,że nie koniecznie jest cacy. Ogier dość jednoznacznie demonstrował swoje niezadowolenie. Wyglądało, że nie miał racji, alete wypowiedzi to mógł być efekt jakichś mocniejszych spieć o których nie wiemy.

Guy Frequelin przestał być szefem Citroena po sezonie 2007 więc nie mogło być między nimi żadnych spięć

[Matthias Schmidt]

No właśnie, słuszna uwaga okun

Poza tym, to miałoby na pewno wpływ, ale fakty mówią same za siebie. Co z tego ze Ogier jest bardzo szybki, jak sezon składa się z 13 rund, a suma punktów daje ostateczne wyniki. Oznacza to, że przy takim poziomie jaki jest obecnie, kilkukrotne nieukończenie rajdów wyklucza z walki o tytuł. Zwłaszcza, że Ogier popełnił dosyć banalny błąd.

[quote="żółtodziób]Hirvonen i Solberg to specjalnie własnie nie pomykają już, a Latvala jak zaczyna cisnąć to kończy poza drogą[/quote]

W tej sferze raczej nie masz racji. Owszem, Mikko ostatnio stał się zdobywaczem punktów (poraziła mnie jego wypowiedź, w której stwierdził, że wolin być nr2 niż walczyć o tytuł), ale Petter ma jeszcze to coś i jestem pewien, ze pokaże to w tym roku. Z kolei JML potrafi dojeżdzac do mety wygrywając rajdy i robiąc generalnie dobre wyniki. Znowu za bardzo uogólniasz całą sprawę. Latvala faktycznie ma spośród obecnej czołówki największy dar do rozbijania się, ale nie jest to regułą, że byle rajd i jeśli walczy o coś, to konczy poza drogą.


A z innej beczki - co powiecie o możliwosci stworzenia przez Protona auta WRC??

[viper]

Guy Frequelin przestał być szefem Citroena po sezonie 2007 więc nie mogło być między nimi żadnych spięć

To bardzo trafne stwierdzenie, dlatego teoretycznie nie ma nic do Ogiera więc może być obiektywny. Co do Latwali myślę, że to podobny charakter co Ogier. To już wyżej bym stawiał Hirvonena na koniec sezonu, bo on nie ma takiej presji, a Latvala ma.

[bimber]

Mikko ostatnio stał się zdobywaczem punktów (poraziła mnie jego wypowiedź, w której stwierdził, że wolin być nr2 niż walczyć o tytuł),

heh dla mnie sprawa jest prosta, bo nawet jak walczył o tytuł to i tak był numerem 2... także dla mnie to taka próba usprawiedliwienia siebie, bo ma zadanie zdobywania punktów, co czyni, czyli spełnia 100% założeń.

a jeżeli chodzi o protona to na prawde podziwiam ich za wytrwałośc... S2000 które już któryś tam sezon jeździ nie dopracowali nadal a już zaczynają myślec o WRC. Ale niech budują, im więcej WRC-ów tym lepiej

[Matthias Schmidt]

Ten rok będzie pierwszym, gdy Latvala będzie walczyć o tytuł. Do tej pory był numerem2. Jest szybki, ale zobaczymy jak radzi sobie z presją w sytuacjach, gdy walczy o mistrzostwo. Tak naprawdę jeśli nie on, to nikt. Chyba że Solberg...

viper - okaże się jak to z JML będzie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Hirvo wyszedłby wyżej w klasyfikacji. Latvala musiałby nie ukończyć naprawdę wielu wielu rajdów. Jest materiałem na MŚ, pokazał to pod koniec 2011 i mam nadzieje że jego niesystematyczna jazda nie przekreśli szans na tytuł.

bimber - oni zresztą już wcześniej o tym myśleleli. Zobaczymy co to z tego wyniknie....

[Matthias Schmidt]

Nowe wurce są tym bardziej potrzebne - na portugalskim Autosporcie piszą o końcu współpracy BMW z Prodrivem. Stara śpiewka - i znowu to samo. Po co się w to w ogóle angażowali??

[viper]

Ten rok będzie pierwszym, gdy Latvala będzie walczyć o tytuł. Do tej pory był numerem2. Jest szybki, ale zobaczymy jak radzi sobie z presją w sytuacjach, gdy walczy o mistrzostwo. Tak naprawdę jeśli nie on, to nikt. Chyba że Solberg...

viper - okaże się jak to z JML będzie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Hirvo wyszedłby wyżej w klasyfikacji. Latvala musiałby nie ukończyć naprawdę wielu wielu rajdów. Jest materiałem na MŚ, pokazał to pod koniec 2011 i mam nadzieje że jego niesystematyczna jazda nie przekreśli szans na tytuł.

bimber - oni zresztą już wcześniej o tym myśleleli. Zobaczymy co to z tego wyniknie....

Prędzej obstawiam Solberga, a Latvala już ma presje po MC i szybko bedzie numerem 2. dlaczego sobie nie wyobrażasz ,żeby Hirvo był przed Latvalą. Zobaczysz Hirvo będzie czarnym koniem ewentualnie jeszcze Solberg. Nie wiem dlaczego się oburzacie o Hirvonena jak gość powiedział prawdę. Jest 2 w zespole.

[żółtodziób]

@viper - ale taka wypowiedź to moze być efekt kosy między nimi. Nikt nie wie w jakim klimacie przebiegało rozstanie, ale wczesniej pojawiały się sygnały,że nie koniecznie jest cacy. Ogier dość jednoznacznie demonstrował swoje niezadowolenie. Wyglądało, że nie miał racji, alete wypowiedzi to mógł być efekt jakichś mocniejszych spieć o których nie wiemy.

Guy Frequelin przestał być szefem Citroena po sezonie 2007 więc nie mogło być między nimi żadnych spięć

Dżizas, trudno tego nie zauważyć... przecież nie w tym rzecz. To że poszedł na emeryturę nie oznacza, że się całkowicie wyłączył ze wszystkich układów i nie pozostaje czyimś stronnikiem. Paradoksalnie Frequelin jako osoba teoretycznie niezależna i teoretycznie z nikim niezwiązana jest jedynym który może sobie na tego typu wypowiedź pozwolić. Czegoś takiego nie może powiedzieć nikt z Cytryny, choćby bardzo chciał. Tym bardziej jest to dziwne, że taka opinia pojawiła się dopiero teraz, po pierwszym rajdzie w barwach nowego zespołu, jak Ogier jeździł Cytryną to Frequelin jakoś nie miał zastrzeżeń. Moim zdaniem jest możliwe, że były jakieś tarcia między Ogierem a zespołem no i Citroen ustami Frequelina wsadził mu szpilę. Nie twierdzę jednak że tak było, tylko że z tego względu nie traktuję tej wypowiedzi jak wyroczni, bo to może być czysta "polityka".