viper napisał(a):Nie mam zamiaru Ciebie dyskredytować, tylko widzisz cieżko się z kimś rozmawia jeżeli nie zna jakiegoś tematu praktycznie, bo sam napisałeś, że nie jeździsz na rajdy MP systematycznie praktycznie w ogóle, a o rajdach wrc to już nie wspomnę.
viper napisał(a):2. Realia są takie same jak w innym rajdzie. kwestia tylko, że jest inny sprzęt technologicznie więc nie muszę jechac na wrc , że by zrozumieć superraly, bo zasada działania systemu jest taka sama.
No widzisz, sam sobie zaprzeczasz. W moim przepadku nieobecność na partu rajdach przekreśla mozliwość obiektywnej oceny, ale jak Tobie postawić podobny zarzut to się okazuje, że nie trzeba być na rajdzie WRC żeby znać jego realia bo są takie same jak RSMP. A zasada działania SR to nie są realia. Realia to jest ilość i jakość zawodników. Poza tym sorry, ale żeby zrozumieć działanie SR nie trzeba widzieć żadnego rajdu, jest ona prosta. Rozumie ją nawet moja mama, która nie odróżnia lancera Evo od Jetty TDI a o sporcie motorowym wie tyle, że mamy Kubicę który daje radę. To o czym dyskutujemy to zasadność tego sytstemu w WRC. O tym własnie napisałem na samym początku i od tego dyskusja się zaczęła. Tematu RSMP celowo nie poruszałem, z racji tego, że słabo się interesuję RSMP. Zamiast to uszanować zacząłeś od kilku postów celowo ściągać dyskusję w kierunku RSMP i sugerować,że z racji tego, że obskakujesz trochę ambitniej niż ja nasze krajowe rajdowe zadupie to w zasadzie powinienem paść na kolana przed Twoją wiedzą i uznac wszystkie argumenty, bo co ja mam prawo wiedzieć. Obawiam się, ze w kwestii WRC obaj mamy prawo wiedzieć tyle samo, przy czym nie wiem jak ktoś mający wiedzę porównywalną z moją może uważać, że RSMP daje się porównać w jakikolwiek sposób do WRC.
Oprócz tego argument,że jak się nie ogląda rajdów na żywo to nie ma prawo się nic o tym wiedzieć. Już 5-10 lat temu był tak, że na rajd to jechałem dla widowiska a wiedzę czerpałem w 90% z sieci. Widziałem wystarczająco dużo rajdów, żeby wiedzieć, że od oglądania ich na żywo wiedzy nie przybywa. Teraz serwisy w sieci są jeszcze lepsze, a przepływ informacji na samym rajdzie jest taki sam jaki był zawsze. Jeśli coś się poprawiło to na linii zawodnicy-teamy-dziennikarze, ale kibic to nie wie prawie nic. Chyba,że ma laptopa i net. Użyłeś czystej demagogii, ale trafiłeś niestety pod zły adres, w ten sposób mozesz "gasić" kolesi, którzy naprawdę nigdy nie byli na rajdzie i się tym w ogóle nie interesują. jestem troszeczkę za stary,żeby się na to złapać.
Niniejszym kończę temat, widzę,że nie przekonam, a nie zamierzam dłuzej udowadniać, ze nie jestem frajerem który o niczym nie ma pojęcia.
MSG Racing napisał(a):A Wy wiecie jak są obecnie WRC budowane? Do pierwszych WRC brakuje im bardziej prymitywnego zawieszenia. Teoretycznie wystarczyłoby ograniczyć skok amortyzatorów. Bo Napędy czyli dyfry skrzynie i silnik są znów "prymitywne".
Dobra, ale "prymitywne" dlatego, że znów się skrzynie obsługuje "patykami" i nie ma tyle elektroniki, czy dlatego, że pakuje się szpeje jak leci? Oczywiscie nie chcę powiedzieć, że skrzynia z pełną hydrauliką czy aktywny dyfer kosztuja tyle samo co obecnie montowane elementy. Ale jeśli chodzi o ich opracowywanie i rozwój to też można wydać na to kosmiczną ilosć siana. Użycie standardowych elementów pozwoliłoby tych kosztów uniknąć.
MSG Racing napisał(a): Do tego dochodzi płynny i nowoczesny a przede wszystkim szybki styl jazdy kierowców. To tworzy teraz widowisko (szybkość) oraz ilość zawodników. Bo dla zawodników przychodzą kibice. Dlatego SR i Rally2 jest potrzebne, żeby z każdym dniem jechało jak najwięcej załóg. Jedynie trzeba ograniczyć szanse na odzyskanie dobrych pozycji. Inna sprawa, że jak taki Kościuch traci na OS5 min i jedzie niby swoje po wygraną (co to za wygrana to ja nie wiem) a inny 5 a nawet 10min ma kary za opuszczenie OSu to nie robi to ani jednemu ani drugiemu różnicy. Każdy wiezie dalej reklamę i pokazuje ją kibicom a to jest jednym z najważniejszych elementów obecnych rajdów !
No jak bym siebie słyszał. Dokładnie tak samo myślę. A jeśli Kościuch traci 5 minut na OSie to tak jak mówisz - co to za "wygrana"...