Dakar 2012

[Banan]

Ech, zawsze kur** cos.

Hołek jedzie ...
po CP6 jest na 13 pozycji, strata 5:37:08 ... damy radę

Dokladnie, walczymy dalej. Moze jakies etapowe zwyciestwo w sportowej zlosci? GO HOLO GO!!!

[kpawel]

Ja jakoś specjalnie a Afryką nie tęsknię. Tzn nie uważam, żeby tam było jakoś wyraźnie trudniej. Były ze 2 etapy - popierdółki w Portugalii, potem ze 2 po szutrze w Maroku, dopiero potem trochę wydm, a i tak końcówka to też przeważnie szutrowe drogi. Różnica była taka, że tam nie było takiej bazy z hotelami itp jak w Ameryce.

Przecież te wydmy - potwory nad wybrzeżem w Chile to rzecz jakiej na pewno nie było w Afryce.

[DonCorrado]

A co ma baza hotelowa do tego?

Jak cos kojarze z opowiadan jakiegos drugoplanowego kierowcy to zazdroscil tym lepszym ze mieli po oesie helikopter pod nos podstawiana i fruu spac do hotelu

[kpawel]

No właśnie to, że w Afryce rajd sprawiał wrażenie czegoś na kształt "przeprawy", wszystko urządzane było w raczej spartańskich warunkach, nawet przez zespoły fabryczne, bo inaczej się po prostu nie dało. Teraz po większości etapów zawodnicy z czołówki mogą sobie wygodnie pospać i są przywożeni dopiero na start etapu, bo biwaki są urządzone przeważnie w dużych miastach.

[zenzen23]

Ech, zawsze kur** cos.

Hołek jedzie ...
po CP6 jest na 13 pozycji, strata 5:37:08 ... damy radę

Dokladnie, walczymy dalej. Moze jakies etapowe zwyciestwo w sportowej zlosci? GO HOLO GO!!!

Mały reset w głowach i dopingujemy dalej
GO HOŁEK

[viper]

Ja nie wiem jak to jest, ze zawsze Polakom coś sie psuje i to nie tylko na Dakar, ale były tez rajdy wrc itp. , a nawet MP. Inni przyjeżdżają i im sie nigdy nic nie psuje, a u naszych zawsze coś wyskoczy.

[DonCorrado]

To spisek, zeby Peter wygral bez problemow

[Matthias Schmidt]

Szkoda Hołka, była szansa na życiowy wynik, ale jak już wszyscy pisali - Dakar to nie jazda z pedałem w podłodze cały czas. Poza szybkoscią są jeszcze inne rzeczy. Krzysiek po prostu nie miał szczęscia i tak bywa. Al Attiyah też był szybki i co? Niezawodnosc i maksymalne dopracowanie sprzętu też się liczy.

A Peterhansel jest szybki, póki co bezbłędny, problemów na razie też nie miał. I dlatego to on jest w tej chwili najbliżej zwycięstwa.
Ale pamiętajmy, ze jeszcze trochę się może wydarzyć

[kremer]

Sonika nie widać na cp1. Powinien byc tam dawno. Czyzby kolejny koniec?

[monsterkart]

na to wygląda że dla Rafała też już koniec ;/

A Hołkowi dzisiaj coś nie idzie, 16 minut straty po 3 CP, albo kiepsko się jedzie w kurzu, albo mini nie jest zreanimowane ;/

[chipmunk]

Na CP4 Hołek już wyrównał. Myślę, że te 16 minut wynika z konieczności wyprzedzenia sporej rzeszy wolniejszych zawodników i jazdy w kurzu. Teraz, jak dorówna do czołówki, powinno być lepiej. No cóż...wszyscy liczyliśmy na rewelacyjny wynik i Hołek pokazał, że w dobrym aucie jest w czubie. W tym roku pozostaje nam trzymać kciuki, żeby przebił się jak najwyżej (ciekawe ilu zdąży przejsc, troche mało jechania zostało..) i liczyć na dobre czasy na odcinkach. A za rok...kto wie..Oby tylko miał topowy sprzęt, o umiejętności się raczej nie martwię.

[DonCorrado]

Rafał miał chyba awarie nadajnika bo do neutralizacji go nie było, a po niej na WP5 jest czwarty ze strata prawie 20minut

[monsterkart]

Dzięki DonCorrado, nie zauważyłem tego ... najważniejsze że jedzie

[kremer]

Sonik sie znalazł. O Małyszu nie wiadomo nic Pewnie jaka skocznie znalazł na pustyni i postanowił poskakac. Swoja droga 10 lat temu były lepsze przekazy wiadmosci niz teraz. W dobie komorek i telefonow satelitarnych nawet strona zawodnika po kilkunastu godzinach nie wie co sie z nim dzieje????? Dla mnie to amatorka.

[Loeb1987]

Adam też się znalazł
http://www.eurosport.pl/rajdy-terenowe/ ... tory.shtml