Moderator: SebaSTI
Nigdy nie wpisywaliśmy do kontraktów naszych kierowców klauzuli zabraniającej startów w takich rajdach. To nie nasza polityka, nie nasz styl. Tym bardziej nie mogliśmy uczynić tego w przypadku Kubicy, bo wiemy, że rajdy samochodowe to rzecz bardzo ważna dla Roberta. Coś, co jest częścią jego życia, jego pasją. Obie strony - zespół i Robert - miały świadomość ryzyka. To była nasza wspólna decyzja - zakończył Boullier
W kontrakcie RK widocznie nie zgodził się na wyłączność aby startować w F1 więc nie mogli mu zabronić. w takim wypadku nie wiem po co było to całe gadanie. Nie zrobił nic sprzecznego z kontraktem więc niech facet nie gada, że 100 ludzi zmarnowało swój czas/pieniądze czas żeby przygotować bolid dla Roberta. Wiedzieli, że jest ryzyko i się godzili.
DonCorrado napisał(a):buczu napisał(a):micz napisał(a):juz jak dwa lata temy bylismy na san remo to bylo widac,ze obrockiemu,za przeproszeniem, jebie w dekiel. a ta wypowiedzia ostatecznie to potwierdzil.sas napisał(a):Pn Julian Obrocki dla TV24 powiedział mniej więcej coś takiego, że profesjonalizm wymaga od Kubicy aby nie startował w rajdach, bo kilka godzin po zakończeniu rajdu miał lecieć do Walencji na testy, gdzie czeka na niego 100 osób.
Ale ma racje. Rajd to hobby, a F1 praca. To na Kubicy spoczywa odpowiedzialność za rozwój bolidu, większość zdobywanych punktów. Za to dostaje pieniądze, więc mógł sobie odpuścić start w tak newralgicznym momencie przygotowań do sezonu.
HIT
Robert na pewno wiedzial ze sie rozwali, ale i tak stwierdzil co mi tam, jade, to moja pasja
Kubica nie jest konstruktorem, On ma wsiasc i jechac, a caly sztab wokol ma inne zadania, jeden buduje bolid, drugi zmienia kolo, trzeci trzyma parasol przed startem.
Nie no HIT stary
W tym nie było żadnej firmowej logiki. Zgodziliśmy się bo wiedzieliśmy, że rajdy są bliskie jego sercu. Rajdy są bardzo ważne dla Roberta. To dla niego złapanie równowagi. A zatem nastąpiła obopólna zgoda. Znaliśmy ryzyko i on też je znał.
denzel napisał(a):pewnie również Pan Oborski
wojo02 napisał(a):uff wygląda na to, że robert sie z tego wyliże, zastanawiają mnie jednak przyczyny wypadku. nie opisali by podbicia- no to trochę wina pilota (czy nie?) lód na oesie?? jakieś inne przyczyny??
micz napisał(a):denzel napisał(a):pewnie również Pan Oborski
Jak tak możesz mylić nazwisko!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości