Dla mnie wyścig wionął smutkiem. Formuła zaczyna robić się nudna, chociaż od ładnych kilku lat oglądam wszystkie wyścigi. Praktycznie jakby nie awaria Vettela to praktycznie na takim torze jak ten nie było walki, była po prostu jazda jeden za drugim Podobno zakaz tankowania miał na celu przede wszystkim bezpieczeństwo ale również podobno miał na celu uatrakcyjnienie wyścigów. A tu nic. Kiedyś było więcej pit-stopów, roszad, kombinowania, a teraz jechać tak żeby opony jak najdłużej wytrzymały i poczekamy co będzie.
Znowu szkoda Roberta