przez Góral » środa, 9 gru 2009, 22:38
Brzmi to mało obiecująco. W MŚ nie ma problemu ze znalezieniem młodych talentów, dziesiątki pukają do bram WRC z różnych lig i krajów. Problemem są pieniądze, bo nawet najbogatszych nie stać na regularne starty topowymi autami (patrz: Novikov), no chyba że mają dużo szczęścia i pochodzą z kraju żabich udek. Ja bym się zastanowił czy w MŚ nie da się naprawdę zrobić jakiejś tańszej klasy, w której byłaby prawdziwa, mocna konkurencja. JWRC w ostatnich latach było raczej żartem z poważnej serii, głównie z powodu kosztów. Robienie jakiejś pod-ligi i pod-pod-ligi tylko zaciemni obraz, bo co z chłopakami którzy mają po 20 lat i kilka sezonów doświadczenia w lokalnych rozgrywkach, potrafią jeździć, a mieli tego pecha że w wieku 7 lat ich tata nie miał kasy na zabawę w rajdy?
"The only thing in the world worse than a fake Rolex is a real one" J. Clarkson