bardzo dobrze, Holo jest fighter i tutaj pokazuje swój charakter, oby tak dalej, chociaż trzeba trzymać kciuki bardziej za fure, żeby wytrzymała.
odcinek trochę bardziej techniczny niż wczoraj, więc wynik Hola nie był przypadkowy, jedzie w ścisłej czołówce rajdu, inni jego potencjalni konkurenci "prywaciarze" nie mają podejścia. Troche się boje też, bo Holo się mocno podpala, jeśli dogania fabryki, to będzie chciał jechać jeszcze szybciej, chociaż zapewniał że ten rajd jedzie max ostrożnie aby być na mecie. No oby:)
Śmieszą mnie straty, które są minutowe po przejechaniu ponad 600 km oesowych

mega grube tempo
Czacha bez szaleństwa i dobrze, wynik trzeba szanować, nie sztuką wygrać etap a na drugi dzień wypałować albo rozwalić maszyne - to jest maraton i tym trzeba się kierować.
Wiadomo było, że nie utrzyma się przed fabrykami, albo większymi prywatnymi teamami, chociaż wierzę w niego i jego mega doświadczenie, ma duże szanse na podium na koniec.
Przygoński - tu komentarza nie trzeba, rewelacja
Dąbrowski coś słabiej dziś, nie wiem czemu jeszcze. Ale to nic, rajd jest długi, wszystko sie zmieni jeszcze 3 razy.