@wiatrzysko - narazie jestem jeszcze w miarę spokojny,ja przyszedłem poczytac o konkretach i poczytacv dyskusje innych na temat startegi PZM i ewentulanie pózniej coś dorzucic od siebie - nie przyszedłem czytac towich "hihów"
Wracając do samej dysksuji.Niestety PZM ot oraz cały związek gdzies zgubił ducha organizacji rajdów oraz umiejętnosc przyciągania ludzi na oesy.Cofnicie się chodzisz do lat 199-2002 bo pózniej to zaczeło wszystko pomału umierac smiercią ....agnnalną.Pamiętacie te tłumy na odicnkach?
Ile to ludzi sie tłoczyło na kązdym? wystarczy popatrzec na zdjęcia archwilane.
Według mnie to taki stan rzeczy nie spowodował nawet zakaz WRC.
Coś gdzies zamrnowano po drodze...nie wiem cały marketning i oprawę widowiska?
Sam przeciesz pamiętam dokładnie jak na Rajdzie Krakowskim kiedy spaliłsię Escort Kuligowi tłum ludzi stojący na polanie na Krzyworzece.Kto był ten napewno wie.Na dzień dziesiejszy to frekfencja jest taka że na całym odcinku póruszno by było szukac takiego tłumu na rajdzie jaki tam stał na polanie.Czy chodziszby masa kibiców na Błoniach Krakowskich.
Coś gdzies popsuto i to bardzo.Ja to przyznam się szczerze że nie widze już możliwsci odbudowy rajdów z poprzednich lat pod względem frekfencji na odcinkach oraz jak coś rewolucyjnego nie pojawi sie pod względem ilosci startujących załóg.