Moderator: SebaSTI
Pirelli napisał(a): Pod koniec dnia zapada decyzja że jednak wracamy do Kraka. Nie chce nam się znów pędziec między dojazdówkami narażając własne i cudze zdrowie. Zwłaszcza że emocji w drugim dniu już wiele nie bedzie.
Marcin Szopa napisał(a):Szkoda Frycza, coś z tymi Subaru jest nie tak bo nie dość że wolne to jeszcze strasznie łatwo palne. Niech Seba wsiada w Punto od Kuziego bo tylko marnuje się tam .
Krzepek napisał(a):Pirelli napisał(a): Pod koniec dnia zapada decyzja że jednak wracamy do Kraka. Nie chce nam się znów pędziec między dojazdówkami narażając własne i cudze zdrowie. Zwłaszcza że emocji w drugim dniu już wiele nie bedzie.
Z drugiej strony można rozbić się gdzieś na cały dzień i odpocząć a nie narażając innych
Pirelli napisał(a):Krzepek napisał(a):Pirelli napisał(a): Pod koniec dnia zapada decyzja że jednak wracamy do Kraka. Nie chce nam się znów pędziec między dojazdówkami narażając własne i cudze zdrowie. Zwłaszcza że emocji w drugim dniu już wiele nie bedzie.
Z drugiej strony można rozbić się gdzieś na cały dzień i odpocząć a nie narażając innych
Oczywiście że mozna. Natomiast my wolimy ogladać dynamicznie rajd, a nie piknikować. Zwłaszcza że niewiele tych załóg mozna było ogladać. Frekwencja nie przypominała tej z Barum.
rallyfahrer napisał(a):Pirelli napisał(a):Krzepek napisał(a):Pirelli napisał(a): Pod koniec dnia zapada decyzja że jednak wracamy do Kraka. Nie chce nam się znów pędziec między dojazdówkami narażając własne i cudze zdrowie. Zwłaszcza że emocji w drugim dniu już wiele nie bedzie.
Z drugiej strony można rozbić się gdzieś na cały dzień i odpocząć a nie narażając innych
Oczywiście że mozna. Natomiast my wolimy ogladać dynamicznie rajd, a nie piknikować. Zwłaszcza że niewiele tych załóg mozna było ogladać. Frekwencja nie przypominała tej z Barum.
Jechać pół Polski, żeby po pierwszym etapie wracać do domu - delikatnie mówiąc ................. trochę dziwne. Po prostu chłopaki wybraliście mega beznadziejne miejsca i tyle. A co jak co, ale na Karkonoskim fajnych zakrętów nie trzeba było szukać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości