motorsport.com

przez **szolcu** » czwartek, 13 wrz 2007, 19:59

jesli to prawda to jzu nic glupszego niemogli wymyslec
czyli zeby zostac dopuszczonym do sezonu 2008 musza udowodnic ze nie wykozystali w samochodach wiedzy ferrari, a jednoczesnie sa dopuszzceni do pozostalych wyscigow tego sezonu ?

kabaret

przez **Saruto** » czwartek, 13 wrz 2007, 20:00

kierowcy powinni stracić wszystkie punkty bo kradzionym bolidem jeździli...

przez **cah** » czwartek, 13 wrz 2007, 20:23

Z głównej autoklubu:
Vodafone McLaren Mercedes utracił punkty, zdobyte w tym roku w mistrzostwach świata producentów oraz zapłaci rekordową grzywnę w wysokości 100 mln dolarów. Taką karę nałożyła Rada Światowa na zespół z Woking za udział w aferze szpiegowskiej. Lewis Hamilton i Fernando Alonso zachowali punkty w klasyfikacji kierowców.

Zespół musi również udowodnić, iż nie wykorzystał "własności intelektualnej" Ferrari w swoich samochodach, zanim zostanie dopuszczony do mistrzostw świata 2008.

Powiem tak, od dziecka byłem fanem McLarena, kibicowałem im nawet w czasach gdy im wybitnie nie szło, ale srodze się zawiodłem. Kara jest za niska. Kierowcy również powinni zostać ukarani. To tak, jakby wygrać wyścig samochodem, który ukradlismy komuś spod bloku. Przecież tu stawką nie jest parę gorszy tylko cięzkie miliony. To jest po prostu przestępstwo gospodarcze i oszukiwanie kibiców. I jeszcze jedno, to wstyd żeby Mercedes musiał kraść włoską technologię

.

przez **martin.h** » czwartek, 13 wrz 2007, 20:24

No i FIA znowu się ośmieszyła. Jeśli były dowody to dlaczego ich nie wykluczyli :?:

Odebrali punkty zespołowi, a kierowcom nie. Więc co oni jeździli innymi bolidami :?:

W FIA nie ma facetów "z jajami". Powinni postąpić tak jak kiedyś z Toyotą i jej "ciekawymi" zwężkami czyli zdyskwalifikować.

przez **MisiekClio** » czwartek, 13 wrz 2007, 20:34

kremer napisał(a): niech murzynowi i alonsowi odbiora po 50 ptk jeszcze

Gratuluje, ja jeszcze mam pomysl, zeby hitlerowca Heidfelda rozstrzelac na mocy Trybunalu w Norymberdze, a murzyna Hamiltona zakuc w dyby i wyslac na plantacje kukurydzy w USA. Niech pracuje na swojego Bialego Pana...
Tak na marginesie, dlaczego akurat 50pkt?? Czemu nie 100, albo 20?? Skad ta liczba??

A teraz przemyslcie sobie jakie bylyby konsekwencje gdyby nagle zabraklo McLarena, Alonso, Hamiltona, Mercedesa, oraz ich sponsorow. Po pierwsze, Robert moglby zaczac pakowac sie za ocean, bo Alonso, czy Hamilton, zrezygnowali by nawet z polowy swojej pensji, byle nie wypasc z obiegu, po drugie, bylby to cios w caly sport F1.

W kolarstwie ciagle sa takie (lub nawet wieksze) afery. I co? Nic. Cierpi tylko cale kolarstwo jako sport.

Jescze jedno. Zdaje sie, ze McLaren wygrywa w tym sezonie z Ferrari... Gdyby bazowali na pomyslach Ferrari, to chyba wygrywanie nie byloby mozliwe, nie??
Jesli sciagam od prymusa kazdym egzaminie, to raczej nie mam co liczyc na to, ze bede mial lepsza ocene srednia na studiach, prawda?? Na jednym, czy dwoch egzaminach moge miec fart, fakt. Ale w rozrachunku calego roku,juz nie bardzo.

przez **Saruto** » czwartek, 13 wrz 2007, 20:51

MisiekClio napisał(a):Jescze jedno. Zdaje sie, ze McLaren wygrywa w tym sezonie z Ferrari... Gdyby bazowali na pomyslach Ferrari, to chyba wygrywanie nie byloby mozliwe, nie??

a te kosmiczny przeskok to skąd ? wystarczy że wiedzieli co zrobiło Ferrari a oni to doskonalili

bolid McLarena 06 to było gówno a obecny jest genialny od początku dziwnie to wyglądało i już wiadomo dlaczego

przez **MSG Racing** » czwartek, 13 wrz 2007, 20:58

I Misiek ma racje.
Mclaren wcale nie musiał mieć idealnych kopii od Ferrari i nie w tegorocznych bolidach. Te boldy powstały długo przed aferą a jedyne co w nich może być i to PODOBNE do tego co jest w Ferrari. Korzystając z dokumentacji Ferrari ich prace zostały tylko skrócone a cały czas projektowania i badania danych elementów bolidu a i tak te elementy wcale nie muszą być identyczne.
Mając takie dokumenty można ich użyć tylko jako ściągi i całość zrobić swoją np lepszą. Wystarczy ze Mclaren udowodni i pokaże FIA przebieg prac na tymi elementami i będzie w miarę spokój.
Ktoś napisał że teraz można sobie kupić za 100 baniek tytuł - ok ja dam Ci 150baniek a i tak nie zdobędziesz tego tytułu, ba nie bezie w pobliżu.
Kierowcy nie tracą pkt bo oni nie są niczemu winni. Oni tylko jeżdżą i tylko częściowo wiedzą co sie dzieje w zespole a już prawie wcale nie wiedzą skąd sie biorą niektóre dziwne pomysły inżynierów. Dlatego obaj zachowali punkty. Nawet jeśli jeździ jechali bolidami podobnymi do Ferrari to sie okazali lepsi od czerwonych kierowców.

Saruto to jest F1 a nie nasze podwórko rajdowe. Co z tego ze zrobili skok do przodu mogli też spaść do tyłu i to strasznie jak Honda. Już nieraz było ze Mclaren gdzieś tam z tyłu robił sie nagle nie do pokonania (1998-1999).

przez **rallyfan2** » czwartek, 13 wrz 2007, 21:13

MisiekClio napisał(a):
(..)

Jescze jedno. Zdaje sie, ze McLaren wygrywa w tym sezonie z Ferrari... Gdyby bazowali na pomyslach Ferrari, to chyba wygrywanie nie byloby mozliwe, nie??

Miałem to samo napisać , wiec tylko popre Twoje słowa. Wg mnie afera jest bardziej rozdmuchana.Saruto to co powiesz na tegoroczne wyniki Renault , w zeszłym roku w czołowce a tym roku tyły. Zreszta kiedys taki okres mialo ferrari.Przeskok jak przeskok kazdy team ma lepsze i gorsze czasy

przez **THIM** » czwartek, 13 wrz 2007, 21:22

Łatwiej spaść jak Renault, niż podskoczyć jak McLaren.

A co do podobieństwa bolidów i wygrywania, to kolesie z Maca nie muszą przecież kopiować wszystkiego. Robią po prostu "the best of" z 2 bolidów i rządzą. Zawsze lepiej wiedzieć, co robi przeciwnik...

przez **Karol** » czwartek, 13 wrz 2007, 22:52

Ja w pełni zgadzam się z Miskiem i Michałem... Dodam tylko od siebie mały komentarz nt wypisywanych tu bzdur o tym jakoby to po wykluczeniu McLarena automatycznie jeden z kierowców BMW traci posadę...

Zarówno Hamilton jak i Alonso nie stracili swoich punktów, będą mogli punktować w przyszłym roku więc dlaczego mieliby odchodzić od zespołu który dysponuję obecnie najszybszym bolidem? Ja coś opuścilem? McLaren nie może już wystawiać swojego obecnego bolidu? Kierowca wg mnie grabi zawsze pod siebie (no może nie zawsze tak do końca pod siebie) i to, że zespół będzie miał mistrzostwo czy nie prawdopodobnie go wzrusza mało albo i w ogóle. Hamilton i Alonso są kierowcami na takim poziomie, że grabią właśnie przede wszystkim pod siebie. Wg mnie nie głupstwem byłoby odejście Hamiltona i Alonso z McLarena, a tym bardziej wyrzucenie przez McLarena swoich kierowców. W razie czego zostanie im tytuł mistrza świata u kierowców, to też ma swój wydźwięk miedialny a dodatkowo powiem, że w mojej opinii ma główny wydźwięk - bo chyba zgodzicie się, że zwycięzca w klasyfikacji konstruktorów schodzi na dalszy plan.

przez **kremer** » czwartek, 13 wrz 2007, 23:12

misiek, a dlaczego 100 milionow, a nie 50 albo 200??
skad ta liczba ?

fia sie osmiesza - tak pozatym najlepszy byl tekst chyba brytyjczykow, ze to alonso i la rosa wymieniali sie dokumentami ferrari, a hamiltonowi nie działał wtedy ...internet

hamilton jak zwykle czysty jak łza

co do hitlera ty to powiedziales nie ja wiec sie wyluzuj

przez **wiktor_7** » czwartek, 13 wrz 2007, 23:26

Teraz licza sie tylko pieniadze sponsorow wiec niema co liczyc na sprawiedliwy werdykt

przez **MSG Racing** » czwartek, 13 wrz 2007, 23:55

Dlaczego to a dlaczego nie nie tamto.

Kremer ile ty masz lat? Potrafisz odróżnić byle jaki sport od sportu światowego?
Zapewne nigdy sie nie dowiemy bo to FIA i Formuła 1.
Ale ja myślę, że dlatego, że jest to suma na tyle duża aby uderzyć w Mclarena a nie aż tak duża aby go całkiem wyeliminować z F1 bo cześć tego cyrku, bardzo duża część. Jest to kwota na pewno policzona w jakiś sposób.
A brak Mclarena jest już miej więcej przedstawiony i jak ktoś tego nie rozumie to może lepiej nie ich zajmie sie czymś prostszym np KJSami albo nawet szachami.

przez **schwepes** » piątek, 14 wrz 2007, 01:08

MisiekClio napisał(a):Jescze jedno. Zdaje sie, ze McLaren wygrywa w tym sezonie z Ferrari... Gdyby bazowali na pomyslach Ferrari, to chyba wygrywanie nie byloby mozliwe, nie??
Jesli sciagam od prymusa kazdym egzaminie, to raczej nie mam co liczyc na to, ze bede mial lepsza ocene srednia na studiach, prawda?? Na jednym, czy dwoch egzaminach moge miec fart, fakt. Ale w rozrachunku calego roku,juz nie bardzo.

Czym innym jest bazowanie na rozwiązaniach Ferrari, a korzystaniem z ich rozwiązań do przyspieszenia swoich badań, lub poprawieniu pewnych elementów. W McLarenie nie pracują jakieś półgłówki, dla których jedyną szansą zbliżenia się do osiągów Ferrari było skopiowanie wprost ich rozwiązań. To jest sztab inżynierów, którzy wiedzą jak zrobić użytek z takich danych. McLaren jak widać wykorzystał tą całą sytuację i zrobił gigantyczny postęp w przerwie zimowej.

Porównanie do ściągania od kogoś na egzaminie jest moim zdaniem nie trafione. Trzymając się 'uczelnianej' terminologii bardziej przypomina mi to 'pożyczenie' się czyjejś pracy magisterskiej i wykorzystaniu całego zaoszczędzonego w ten sposób czasu na dopracowanie tej pracy do perfekcji. Zakładając, że ta osoba wie co robi, efekt końcowy będzie lepszy niż oryginał. I taki efekt widzimy praktycznie przez cały ten sezon.

Sytuacja z kierowcami jest trochę bardziej skomplikowana. Z jednej strony kierowcy nie uczestniczą w pracach projektowych (chociaż fakt wymiany informacji o bolidach Ferrari przez Alonso i de la Rosę może świadczyć o czymś innym), z drugiej strony w pełni korzystają z nielegalnie zdobytej przewagi konstrukcyjnej własnego bolidu.

Używanie takiego bolidu jest trochę jak nieświadome stosowanie dopingu. A wg międzynarodowych przepisów antydopingowych, zawodnik u którego stwierdzono doping (świadomy lub nieświadomy) zostaje zdyskwalifikowany tzn. jego wyniki z zawodów zostają unieważnione. Natomiast fakt nieświadomego stosowania dopingu pozwala na uniknięcie lub zmniejszenie kary zakazu startów.

Dlatego moim zdaniem zabranie punktów kierowcom McL byłoby jak najbardziej na miejscu. Kara wymierzona przez FIA jest moim zdaniem zbyt łagodna, nieadekwatna do popełnionych czynów.

przez **Krecik** » piątek, 14 wrz 2007, 07:39

Ta kara i tak nie będzie tak duża bo:

".........zespół otrzyma od administracji F1 pieniądze, jakie normalnie należałyby mu się za zdobyte punkty w tym sezonie (według Rona Dennisa jest to 50 milionów dolarów), tak więc przyznana grzywna w istocie nie będzie tak duża. Ponadto nie wykluczone, że McLaren będzie odwoływał się od dzisiejszego werdyktu............" (f1wm.pl)

Czyli może to już być "tylko" ok 50 milionów

motorsport.com

McLaren wykluczony w 2007 i 2008!

Kto przegląda forum