No to tero jo
Przyjechaliśmy na miejsce jakąś godzinę przed rozpoczęciem 1RZ i o dziwo droga jeszcze nie była zamknięta więc przejechaliśmy cześć OS i zostaliśmy na takim prawym nawrocie. Słowacy bardzo mili, mówili że "madziarów" tu nie wpuścili a nas to bez problemu bo oni "jeżdżą kukać do Polski na rajdy"

Pech wpadł pierwszy rękaw ciągnięty, super bok. Większość załóg bokami tam szła. Ten OS był tak dziurawy, tyle podbić że hoho, nigdy takiego nie widziałem dziurawego. Potem żeśmy pojechali na taką szybką partię, staliśmy koło ekipy z Rzeszowa (Grzyb Senior i paru ludzi z PZM i AK oraz tvp3 Rzeszów). Zaczęło lekko padać, Pech wolno, a potem było słychać śmigłowiec, wyłonił się jakby z ziemi, zagłuszył Beresia który normalnie respect

piekielnie szybko. Śmigłowiec leciał nad nim, pewnie ktoś ze zespołu, normalnie jak w MŚ

Potem Grzyb jechał na kapciu

. Na trzeci przejazd też zostaliśmy w tym miejscu, bardzo dużo załóg łapało kapcia, prawy przód wszyscy (łącznie z Grzybem). Po tym SS jechaliśmy na Poprad przez ten drugi OS, w porównaniu z tym pierwszym do autostrada, szeroki, równiutki, szybki, piękny po prostu, raz pod gróe, potem spadanie 12%

Do serwisu dotarliśmy za Grześkiem, chwile w serwisie (nawet mamy tzn. TomekRallyFan ma całą felgę z kawałkami slicka po tym kapciu co miał GG) i obok na ostatni "eRZetek". A tam Pech mógł walczyć o 2 miejsce jednak on szedł takimi booookami

Było takie miejsce, prawy90 na mostek i potem drugi P90 i on to wszystko bokiem przeszedł, aż tyłkiem zawadził o reklamy na barierce, ale o mostek nie

Gabryś szybko, lewa noga była taka, że aż miło było popatrzeć jak ustawia Lancera do kolejnych ciasnych zakrętów

Potem jeszcze na serwis, były szampany itd. No i wio do dom

Rajd był bardzo ciekawy, mój pierwszy za granicą

Ahoj
Edit: Gabryś zrobił coś podobnego na tym mostku co Pech tylko że Pech to miał gaz do oporu

2:20 -->
http://www.youtube.com/watch?v=YWtB0Rzi87Q