Rower - Prawie jak Subaru WRC...

Tematy trochę mniej związane z motoryzacją, jednak to forum nie służy do nabijania postów. Proszę zapoznać się z regulaminem na forum ogólnym.

Moderator: SebaSTI

Postprzez Gucio » sobota, 28 lip 2007, 11:50

Kamil może jakieś belki, albo kolce ? :mrgreen:
:wink:
EOS 7D,400D/50 1.8/17-50 2.8/70-200 F4 L/580EX II :mrgreen:
http://www.image-sport.net moja stronka :)
Leszek!!
Avatar użytkownika
Gucio
S2000
 
Posty: 3508
Dołączył(a): poniedziałek, 2 maja 2005, 23:54
Lokalizacja: Wrocław


Postprzez MarcinRally » sobota, 28 lip 2007, 11:53

Ja rózniez miałem pare kapci pod rząd w mamy składaku... skleiłem 3 razy i wkurzyłem sie kupiłem nową dętke,przejachałem pare metrów i znów kapeć..okazało sie ze w rawce było coś nabite ...niewiem skąd sie tam coś wzieło..ale gdy to usunąłem składaczyna chodzi jak tralala :lol: .Więc Kamil oczyść rawke może tam masz coś co Ci przepija dętke.Pozdrawiam. :)
Avatar użytkownika
MarcinRally
A5
 
Posty: 749
Dołączył(a): niedziela, 25 lut 2007, 10:48
Lokalizacja: Krosno

Postprzez KMart » sobota, 28 lip 2007, 12:40

Już po inspekcji, tylko napompować teraz trzeba :wink:

To tak po kolei napisze jak to było, wszystkie kapcie:

I - założona opona do zdarcia, pełne boki - opona się w końcu skończyła i dętka wybuchła
II - kolec owocowy - w lesie, chyba z jeżyn
III - w oponie przedarcie od środka (coś się wcześniej wbiło i ta plecionka lekko wystawala do środka) nie wiedziałem że to takie ostre żeby przebić...
IV - to samo co w III ponieważ zauważyłem to przy tym flaku
V - tym razem przód (wszystko inne było z tyłu), szkło po prostu...

Ale mam sposób jak się uchronić od takich głupich kapci, sam to wymysliłem i narazie się sprawdza. Nie śmiejcie się z tego sposobu bo byłem bardzo zdesperowany :wink:

Dętka która wybuchła nie nadawała się oczywiście do łatania więc wyciąłem wentyl, rozciąłem od środka (tak od wentyla na około), zakładając nowa dętkę tą rozciętą nałożyłem na nią (zrobiły się dwie warstwy gumy) i normalnie założyłem na to oponę.
Sposób może wydawać się głupi, ale naprawdę już miałem dość :)
Waga nie jest dużo większa a wytrzymałość dętki prawie 2x większa :roll:
watersplash- najefektowniejsza forma mycia rajdówki
Avatar użytkownika
KMart
A5
 
Posty: 695
Dołączył(a): środa, 11 maja 2005, 17:07
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez zdzichu » czwartek, 9 sie 2007, 01:56

Banan napisał(a):No to pieknie... 706km na nowym rowerze i rama zrobila "trach", na dodatek w miejscu, gdzie byla karbonowa :cry: Ktos wie czy mozna jakos to naprawic, bo karbonu raczej sie nie zespawa...? :(

http://www.fotorally.neostrada.pl/rama.JPG :(


A jak pisalem, ze rower za duzo $$$ jest delikatny to sie zbulwersowales :roll: Ten rower zostal zbudowany do scigania kilka razy w roku, rama traci sztywnosc po 2 latach i dla wlasnego bezpieczenstwa trzeba ja wymienic, tak tez zrobil ten zawodnik poprostu wcisnol Ci zajechany rower :lol: Zacznij odkladac kase na sztyce (obstawiam ze to ona "pojdzie" nastepna) i na uszczelki do SID-a :lol:

PS. Nie chcesz kupic karbonowej kierownicy WCS-a? Scigalem sie na niej tylko 2 sezony wiec mozna powiedziec nowiutenka :lol:
zdzichu
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek, 10 kwi 2007, 10:00

Postprzez Banan » czwartek, 9 sie 2007, 09:53

Nie, za karbon to ja juz dziekuje ;).
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez boss » czwartek, 9 sie 2007, 10:39

rally.....Kamil napisał(a):
Dętka która wybuchła nie nadawała się oczywiście do łatania więc wyciąłem wentyl, rozciąłem od środka (tak od wentyla na około), zakładając nowa dętkę tą rozciętą nałożyłem na nią (zrobiły się dwie warstwy gumy) i normalnie założyłem na to oponę.
Sposób może wydawać się głupi, ale naprawdę już miałem dość :)
Waga nie jest dużo większa a wytrzymałość dętki prawie 2x większa :roll:


Ameryki nie odkryłeś... nie ty jeden tak robisz...:):) Zawodnicy też to robią... wiadomo... tanio i skutecznie...

A z tymi kapciami to niezłe jaja... ja mam tak poprzecinane dętki że sklejanie to sensu nie ma... :roll:
Avatar użytkownika
boss
A5
 
Posty: 849
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 23:06

Postprzez Anonymous » czwartek, 9 sie 2007, 12:05

He ja nigdy nie kleje zawsze chodzę do pobliskiego wulkanizatora i za 2 zł mam fajnie sklejoną i nie pęka po tym już w tym samym miejscu :wink:
A mi sie poszły paść przerzutki :evil: działa tylko przerzutka 1 na dwójce ... Reszte jak mam to nie mogę szybciej kręcić bo potem napęd sam sie napędza i mogę mocno oberwać i z pedała w piszczel oraz kolana w drążek kierowniczy . Pech :cry:
Anonymous
 

Postprzez Banan » wtorek, 14 sie 2007, 12:37

Od teraz jestem posiadaczem ramy Giant, a dokladniej XtC AluxX SL - Pelne aluminium, zadnego karbonu :lol: Przy okazji wymienilem przerzutke na model 2007, bo stara nie pasowala. No i wczoraj wreszcie przekroczylem bariere 70km/h. Ba! Rozpedzilem sie nawet do 70,5km/h :D. Teraz atakuje 75 :).

http://www.allegro.pl/item225242957.html - Moze ktos chetny? :)
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez Karol » piątek, 17 sie 2007, 19:52

Dj/Kierowca/MARCIN napisał(a): może tam masz coś co Ci przepija dętke


Osz w morde :shock: No z takim przypadkiem się jeszcze nie spotkałem, mafia i układy są nawet w przemyśle rowerowym :( To napewno spisek producentów dentek (dętek? pieron wi, wakacje są nie myśle teraz) i tych no, rowerów...
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez Marmetal » piątek, 17 sie 2007, 20:30

Karol napisał(a):(...) To napewno spisek producentów dentek (dętek? pieron wi, wakacje są nie myśle teraz) i tych no, rowerów...


"Dętek" :wink:.
Marmetal
S2000
 
Posty: 3290
Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 15:20

Postprzez KMart » niedziela, 19 sie 2007, 23:32

Nie zgadniecie :roll:
Który to już? Szósty?... Dajcie spokój
watersplash- najefektowniejsza forma mycia rajdówki
Avatar użytkownika
KMart
A5
 
Posty: 695
Dołączył(a): środa, 11 maja 2005, 17:07
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez Banan » niedziela, 2 wrz 2007, 21:25

Bilans roku 2007 (stan z 2 wrzesnia):

2100km.
Jedna peknieta rama.
Dwie pary zdartych klockow.
Jedna rozluzowana tarcza.
Jedna zdarta opona.
157 przebitych detek ;).
Rozerwany lancuch.
Dwie wyrwane szprychy.

I pewnie cos jeszcze bylo, ale nie moge sobie przypomniec :). Aaa i jeszcze ustanowilem swoj nowy rekord v-max - 70,5km/h, ale mam jakies dziwne wrazenie, ze moj licznik ma wlasnie do tylu ograniczenie... Jechalem jeszcze raz ta sama droga, gdzie ustanowilem wczesniej ten rekord, pedalowalem (bez skojarzen) najmocniej jak moglem, doszedlem do 70,5km/h i wiecej nie chcialo wyskoczyc... :roll:
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez MSG Racing » niedziela, 2 wrz 2007, 23:24

Może już sie nie rozpędzałeś. Ja mam rekord stary sprzed chyba 10 lat albo więcej i wynosi 74km.h
Ja mało w tym roku przejechałem na rowerze w porównaniu z poprzednim ale więcej niż dwa lata temu i przez kilka wcześniejszych gdzie była tendencja spadkowa. Ale wtedy był dziewczyna to nie było czasu na rower aż tyle. W najlepszych latach na rowerze przez 8 miesięcy kiedy to najwięcej jeździłem przejeżdżałem 1200km średnio.
Jak do tej pory mam przejechane na rowerze ok 24000km. Liczone odkąd mam liczniki czyli jakieś hm.. 15 lat.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez Zajcev » poniedziałek, 3 wrz 2007, 07:31

Banan napisał(a):Bilans roku 2007 (stan z 2 wrzesnia):
157 przebitych detek ;).


widze ze nie tylko ja mam z tym problem:D
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Postprzez Banan » sobota, 29 wrz 2007, 14:49

No nareszcie. Pierwszy dzwon w tym roku (nie liczac kilku upadkow przy zerowej predkosci, spowodowanej zapomnieniem odpiecia sie z spd). A juz myslalem, ze jezdze za wolno :). W gorach zaczynaja juz spadac liscie i w jednym miejscu przykryly one row odprowadzajacy wode, idacy przez cala szerokosc drogi. Wlasciwie to wiedzialem, ze on tam jest, bo jechalem ta droga ponad 10 razy w tym roku, ale jakos nie chcialo mi sie podrzucic kola do gory. Myslalem, ze uda sie przejechac normalnie, ale przywalilem przednim kolem i polecialem sobie przez kierownice praktycznie :). Predkosc nie byla zbyt duza, dlatego mi sie w sumie nic nie stalo. Jesli chodzi o sprzet, to urwala sie linka od licznika :(. Ale to chyba znak, ze czas kupic cos bezprzewodowego :).
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hyde Park

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron