Krzysztof Hołowczyc

[MSG Racing]

Hołek dużo jeździ teraz po szutrach i zapewne gdyby tyle pojeździł po asfaltach to na nich mógłby nadal wygrywać ale po co? Po co miałby po raz kolejny zdobywać tytuł MP? Po co miałby udowadniać coś kolejny raz. Trzeba szukać nowych wyzwań, nowych celów. Kiedyś to były MŚ. Teraz jest Dakar i Polski.
W zeszłym roku najpoczytniejszy i uznany za najlepszy i największy magazyn o F1 zrobił kalkulacje szukając najlepszego kierowcy wszech czasów. Brano pod uwagę lata startów, wyniki, konkurencje, technikę itd itp. Najlepszy okazał sie nie Schumacher a Senna.
Podobnie powinien ktoś zrobić u nas (może WRC?) i nie zdziwię się jak wygra Hołek albo Kulig. Kuzaj wydaje mi się zostanie tym trzecim, jak na razie. Bo rajdowy Kubica jeszcze chyba u nas nie jeździ.

Dla mnie osobiście Hołek jest numer jeden.

[Marmetal]

Biorąc pod uwagę kierowców rajdowych nie należy zapominać o takich legendach jak Sobiesław Zasada czy Marian Bublewicz, którzy osiągali świetne wyniki w europejskich rajdach. Taki ranking nie zawsze byłby obiektywny, ale np. WRC mogłoby się pokusić o zrobienie takowego na wzór F1 Racing. Pamiętajmy jeszcze o kierowcach typu Varisella, Jaroszewicz, Mucha, Stawowiak, Koper czy Przybylski.

[majkos]

Powiecie, że jestem upierdliwy, ale kolejna wypowiedź Pana Hołowczyca jest co najmniej dziwna..... Dla TV4 powiedział, że już raz przeszkodził Svendlundowi wygrać Rajd Polski..... Czyżby wrzucił mu wtedy kamyczek do turbiny????????????????????????
Sorki ale jak dla mnie kolejna głupawa wypowiedź Hołka. Coraz bardziej przekonuję się, że dla swojej reklamy zrobi on wszystko - nawet skłamie... Jak na zawodnika z takimi osiągnięciami beznadzieja..........
Pozdrawiam

[MSG Racing]

No majkos, aleś dowalił tak wrzucił mu kamyczek i belkę pod koła oraz mała dziewczynkę Na pewno chodziło mu o zwycięstwo i powiedział to pewnie z żartem. nie rozumiem dlaczego w tym kraju ludzie maja za złe komuś ze coś osiągnął i że sie z tego cieszy. A jak powie coś co ma być żartem obronnym to już wielkie halo i mówi sie głupek itd itp.
Nie rozumiem tego

[Gucio]

Ludzie przestańcie tak o tym Krzyśku !!
Ja chyba naprawde się ograniczę jeszcze bardziej do tego forum
Nie czytałem tematu kilka dni, a tu takie teorie spiskowe.
Fuck IT

[Mars]

Majkos, ręcę opadają jak się czyta Twoje posty ... bez kitu. Pewnie po swojemu zaraz mi odpowiedz, dosrasz, wysuniesz mądrą teorie, że masz rację i w ogole. Wybacz, nie odpisze.

[killer wrc]

Majkos,żal mi Cię.

[majkos]

Miałem już nie zabierać głosu w tym temacie ale chyba parę osób dalej myśli, że ja naprawdę uważam, że Pan H. wrzucił kamyka do sprężarki Pana S hihihi.
Nie musisz killer mnie żałować bo to ostatnia rzecz o jakiej marzę hahahahahahaha.
Ale do rzeczy - może byście sobie tak sięgnęli do historii i sprawdzili z jakich powodów Svendlund nie ukończył RP w 2005 roku, bo o ten rajd chodziło Panu H. Widac macie problemy więc podpowiem - z powodu awarii sprężarki, czasami zwanej błędnie turbiną. Więc teraz mi odpowiedzcie w jaki sposób Pan Krzysztof H. mógł przeszkodzić Svendlundovi wygrać wtedy rajd?????? A jeśli moja żartobliwie - złośliwa wypowiedź o wrzuceniu kamyka do sprężarki wzbudziła u was taki problem to już niestety wasz problem. Mars - wybacz ale ty sam i killer prowokujecie, by stwierdzić, że co poniektórzy na tym forum nie są za wysokich lotów intelektualnych......

A wracając do tematu Pana H. Stwierdził w wywiadzie dla autoklubu, że pokonuje 800 km na testach szutrowych wokół Olsztyna. Więc jak ma nie iść pełnym ogniem podczas rajdu???? Pokażcie mi innych zawodników, których będzie stać na taką ilość testów na luźnych nawierzniach.... I naprawdę nie podważam talentu Pana H. Tylko ciutkę za bardzo skupił się na jednym rajdzie i gdy go wygrywa (bo przy takim treningu musi go chyba wygrać) to już okazuje się, że jest nadal Panem Bogiem polskich rajdów. Naprawdę nie przystoi wypowiadać się tak buńczucznie na podstawie jednego rajdu... Aha i wcale nie musi nic udowadniać... Ale jeśli jedzie jeden rajd więc niech się nie wypowiada na temat reszty zawodników. Leszek K. też nie musi już nic udowadniać - ma o jeden tytuł MP więcej niż Pan H. No fakt nie zdobył tych tytułów w bezpośredniej walce z Panem H. Czyli ma te tytuły drugiej kategorii.... (choć jedyny start w rajdzie do MP bodajże w 2003 Hołek przegrał z Leszkiem) To nie moje myśli - wyciągam takie wnioski z wypowiedzi w tym temacie. Inaczej niż np. killer lub mars, który najchętniej zabroniłby już punktowania w M. Polski Tomkowi K. bo miejsce Józefa jest z tyłu, a nie na przodzie polskich rajdowców...
Pozdrawiam

[Sylwek_GSi]

A wracając do tematu Pana H. Stwierdził w wywiadzie dla autoklubu, że pokonuje 800 km na testach szutrowych wokół Olsztyna. Więc jak ma nie iść pełnym ogniem podczas rajdu???? Pokażcie mi innych zawodników, których będzie stać na taką ilość testów na luźnych nawierzniach....
Pozdrawiam

a więc intelektualny odrzutowcu ( latasz na 10 tys metrów?) chcąc wygrać, chcąc być najlepszym oprócz duzego talnetu i budzetu trzeba sporo trenować i trenować. Powinieneś o tym wiedzieć. Wiec co sie dziwisz że Hołek jeżdzi tyle i trenuje? Moze czołówka powinna iśc jego tropem i tez zrobić tych kilkaset kilosów po szutrach, mysle że jezeli ktos ma sponsora to mogłby sobie na to pozwolić a wiekszosc czolowki jakos ma kase na starty w MP i nie wieze ze nie trenują, być moze po asfalcie być może za mało jeszcze. No ale skoro tylko w tym upartujesz przewage Hołka powinieneś całej reszcie kierowców jakos wytłumaczyć i zachęcić do większej liczby treningów. A ide o zaklad ze gdyby oni tez zrobili tyle kilosow co Holo byli by szybsi ale i ile tego juz nie mozna wyteoretyzować.
A gronholm i loeb i cala reszta z WRC to pewnie wogole nie trenująco?

Holo robi powiedzmy tych 800km na treningu, reszta stawki MP robi w trakcie sezonu na samych rajdach tyle samo więc teroetycznie są rownie dobrze rozjezdzeni jak nie lepiej, Holo jedzie tylko jeden rajd.
Pewnie padną słowa ze jest specjalistą tylko od jednego rajdu, może? tego nikt nie wie bo w innych rajdach sie nie pojawia (po co?) ale żeby w rajdzie polski nikt poza Kajtkiem i Stanikiem, nikt z polski oczywiście nie był w stanie zbliżyć sie do Hołka to śmiech. A kajtek to doświadczony drajver na szutrze i w czterołapie? jakie on ma doświadczenie w stosunku do sołka,kuchara,kuzaja itp? nikłe a on dawal rade. Reszta stawki stanowila tło.smutna prawda

[kremer]

sylwek - a co to za problem wygrac MŚ przy tulu testach/treningach jakie maja gronholm i loeb? stary gdyby stohl tyle jezdzil albo wilson to tez by spokojnie z nimi nawiazywali walke !!


majkos teraz to ciebie ponosi - cos twoje wypowiedzi nie sa już wiarygodne - ja rozumiem, ze my to armia hołka - wpatrzeni w niego jak w posag, ale ty jako obiektywny przeciwnik wrecz krytyk uaktywniasz sie po kazdej jego wypowiedzi, a to nie jest juz krytyka, a jakas obsesja - tzw syndrom hołka )) ja kiedys mialem syndrom kuzaja, ale mi przeszlo

[majkos]

No widzisz sylwek. Ci co się nie mogą zbliżyć do Hołka na szutrach, trenują także naprawdę dużo. Z tym, że również inne nawierzchnie - asfalty równe, dziurawe itd. Jeżdżą po całej Polsce, a również za granicą, szukając idealnych dróg do treningów. Nie jest tak, że asfalt asfaltowi równy. Więc po prostu nie mają już czasu ani nawet budżetu by móc tyle jeździć po szutrach co Pan H. - który zresztą robi to u siebie w domu więc koszty również ma minimalne. Poczytaj inne moje posty na ten temat - nie neguję talentu Hołka, nie neguję jego treningów - wręcz przeciwnie. Ale to driver jednego wytrenowanego rajdu - więc nie jest dla mnie obecnie żadnym Bogiem naszych rajdów. Poza tym wychodzi z niego wielki buc - wiem o tym nie tylko z jego oficjalnych wypowiedzi. Widać latam na 10 000 metrach i wiem ciut więcej na ten temat. Nawet od killera - tak świetnie zorientowanego w zespole Hołowczyca . Poczytaj sobie moje posty oraz swoje po kilka razy, a stwierdzisz, że mówimy to samo - Holo obecnie jest dobry tylko na szutrach. O Kajtku jako wielkim talencie tez wspominalem, że jaskółki nie czyni. A Stanik?? Przecież tak samo jak Pan H. - dobry tylko na swoich szutrach.........
Pozdrawim i już więcej się nie wypowiem tutaj bo szkoda przekonywać zajadłych kibiców Hołowczyca o pewnych mankamentach tego pana.

[Cogonieznajom]

sylwek - a co to za problem wygrac MŚ przy tulu testach/treningach jakie maja gronholm i loeb? stary gdyby stohl tyle jezdzil albo wilson to tez by spokojnie z nimi nawiazywali walke !!

no z tym akurat się nie zgodzę, bo nie wystarczy siedziec na testach pół zycia, żeby być mistrzem świata-fakt to pomaga ogromnie, ale trzeba mieć też coś takiego jak talent, nie czuc strachu i być rajdowym świrem:D

a co do dyskusji o Hołku, to znowu widze odnawia się głupia polemika i spór pomiędzy fanami Krzyśka a "resztą świata" (w tym przypadku zluzowali fani Kuzaja, a widać w temacie fanów Kuchara, którzy za bardzo nie lubią Hołka...). Panowie, przestańcie się kłócić o jakieś pierdoły. Proszę...


Jednak muszę odpowiedzieć coś Panu wyżej NIE ZGADZAM SIĘ, ŻE HOŁEK TO BUC! Niestety, takie wrażenie sprawia kilku innych naszych "asów", ale co do Krzyśka się nie zgadzam. Pozdrawiam

[speedyzxz]

sylwek - a co to za problem wygrac MŚ przy tulu testach/treningach jakie maja gronholm i loeb? stary gdyby stohl tyle jezdzil albo wilson to tez by spokojnie z nimi nawiazywali walke !!

O ile stohl mógł by nawiązac walke tyle ze przydała by mu sie C4 nie Xsara
Gronholm i Loeb nie mieli by tylu trenigów i testów gdyby nie byli w tak bogatych zespołach a w nich sa bo sa najlepszymi kierowcami ostatnich lat

[kremer]

cogonieznajom - hehe no wlasnie to była ironia - bo wg majkosa holek najwiecej potrenowal i tylko dlatego tak innych zmłócił na polskim

majkos nie rozsmieszaj mnie nt. treningów - kuchar ma rajdowke i treningowke i z tego co wszyscy widza startuje w wielu rajdach pzm i czasem zagranica zeby "nie wypasc z obiegu" - do tego ma sporo treningow/testow zima i przed samymi rajdami - ma sporo co drivów i tez moze sobie polatac i ma na to kase

kuzaj ma wlasny zespol, ma kilka topowych aut - w kotlinie klodzkiej zima to był z 10 razy - w okol krakowa ma wiele dobrych oesow do upalania wiec jak to mowisz "koszty minimalne" - w olsztynie i na mazurach byli kilka razy w zimie i tez upalaja - popytaj tamtejszych ludzi komu obstawiaja drogi

solowow - ma na wlasnoc auta - startuje 15-18 rajdow rocznie - jezdzi na treningi wiec nie opowiadaj ze "nie ma pieniedzy"

karnabal to samo - startuje w szwecji czy cos takiego czasem pzm - gosc tez przepala benzyne na treningach co bylo widac po wyniku na polskim - i ma dobre zaplecze finansowe

ja rozumiem, ze taki sieklucki czy inny sobiue nie po hula, ale mowimy o czolowce
kajetanowicz widzisz jakos nie ma regularnych treningow i bogatych rodzicow i przejedzie 40km przed rajdem i umie pojechac szybko - notowac czasy - i to jest talent - przy tym jest normlanym gosciem, z ktorym mozna pogadac - i np tacy ludzie jak ja z nim beda sie utozsamiali, a nie z cfaniakiem kuzajem czy jakims bezpłciowym oleksowiczem...

co do bucowatosci to nie przesadzaj - hołek jako jeden z nielicznych zawsze wspomni o kibicach, ze dla nich tez jezdzi - to ludzie cenia, ja za to go cenie - nawet jak przegra to sie usmiechnie - to, ze jest pewny i zarozumialy w swoich wypowiedziach to przeciez nie jest bucowatosc - skoro gosc osiagnal sukces to ma prawo oceniac innych i niepopularne sądy mówic
a z tymi asfaltami to mu do konca zycia nie dacie spokoju
mimo wszystko pozdr.

[Cogonieznajom]

kajetanowicz widzisz jakos nie ma regularnych treningow i bogatych rodzicow i przejedzie 40km przed rajdem i umie pojechac szybko - notowac czasy - i to jest talent - przy tym jest normlanym gosciem, z ktorym mozna pogadac - i np tacy ludzie jak ja z nim beda sie utozsamiali.

Dokładnie, miałem sie okazje przekonać na Rajdzie Polskim, że Kajto to równy gość! sorry za OT