Robert Kubica

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Postprzez Piccolo_Jr » poniedziałek, 11 cze 2007, 14:35

Rallyspeed nie przesadzaj. Samochody F1 to nie powinny może po torze Poznań jeździć (a szkoda bo bym se poszedł na wyścig :wink: ).
A w kanadzie jest co prawda ciasno ale i tak w miarę bezpiecznie. Cała sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej gdyby na tej ścianie była bariera z opon. No ale nigdy nic takiego tam się nie wydarzyło wię c niby nie było potrzeby. W przyszłym roku pewnie tam opony będą.
A do tych co uważają że wyścigi powinny być tylko na szerokich torach o wielkich poboczach mam pytanie. To jak likwidujemy GP Monaco (a przecie w przyszłym roku ma być jeszcze jeden tor uliczny)?
Co do Zarzecznego - Xpert jak się patrzy, sporo się ich w Polce narobiło od wejścia Kubicy do F1. Tylko sie ośmiesza tymi artykułami prezentując swoją niewiedzę.
No ale to chyba jednak właśnie o to chodzi - ma on pisać bardzo kontrowersyjne artykuły na interii i przyciągać internautów - ot co.
How do they do it, why do they do it, riding and crushing, and riding and winning, and always faster and faster and faster....
Avatar użytkownika
Piccolo_Jr
N3
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 16:05
Lokalizacja: Poznań


Postprzez rallyspeed » poniedziałek, 11 cze 2007, 15:04

czytaj dokładnie: chodzi mi o szybkie zakrety ok 250kmh, na innych torach jest dobrze, natomiast w Kanadzie tor odbiega od standardów, w Monaco jest bezbiecznie
Obrazek
Avatar użytkownika
rallyspeed
A5
 
Posty: 981
Dołączył(a): piątek, 22 lip 2005, 08:41
Lokalizacja: lubelskie

Postprzez Andrzej » poniedziałek, 11 cze 2007, 15:13

wallygator napisał(a):na początku myślałem, że Kubica przydzwonił właśnie w murek ale na tym filmiku http://www.f1.v10.pl/Jarno,Trulli,Nie,z ... ,1915.html

widać wyrażnie, że w niego nie trafił

według mnie było tak:
Kubica przydzwonił w Trullego, przez co wypadł z optymalnego toru jazdy (widać podbicie bolidu Roberta) i wyjechał na zewnętrzną. Tam na łączeniu asfaltu z zielonym podbiło go i przeleciał przodem w powietrzu kolo murka, nastepnie uderzył prawym kołem w jakąś beczkę a następnie uderzył w betonową bandę

Reasumując myślę, że kubica po prostu przesadził z prędkością, zdecydował się zaatakować w złym miejscu. Większość kierowców jechało takim torem jak Trulli, co zresztą było do przwidzenia bo ciężko inaczej przejść ten zakręt na pełnej bombie.

Wszystko było by dobrze, gdyby nie kontakt dwoch bolidów.
Doszukiwanie się winy Trullego myślę, że nie jest na miejscu


W jaka beczke uderzyl???!!! Chodzi ci o to czerwone??? To jest przeciez koncowka murka pomalowana na czerwono.Wszystko jak na dloni widac na tym filmiku z amatorskiej kamery
Avatar użytkownika
Andrzej
A6
 
Posty: 1522
Dołączył(a): niedziela, 28 sie 2005, 18:41
Lokalizacja: Gliwice / Kraków

Postprzez Piccolo_Jr » poniedziałek, 11 cze 2007, 15:41

rallyspeed napisał(a):czytaj dokładnie: chodzi mi o szybkie zakrety ok 250kmh, na innych torach jest dobrze, natomiast w Kanadzie tor odbiega od standardów, w Monaco jest bezbiecznie


Moim zdaniem jednak przesadzasz W tamtym miejscu jest tylko delikatny łuk i bez odbicia się od kogoś jak w tym przypadku nie ma prawa się tam nic poważnego stać. Zreszta podobnie wyglądające miejce jest chyba na Magny Cours (i miał tam kiedyś miejsce dość mocny wypadek na treningach które po tym przerwano).
Zresztą na wielu torach możnaby się takich miejsc doszukać.
How do they do it, why do they do it, riding and crushing, and riding and winning, and always faster and faster and faster....
Avatar użytkownika
Piccolo_Jr
N3
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 16:05
Lokalizacja: Poznań

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 11 cze 2007, 15:56

http://sport.onet.pl/0,1248769,1551343,wiadomosc.html

No to mamy odpowiedź co się tak naprawdę stało. Jeśli wierzyć Jarno to nikt nie jest winny wypadkowi, po prostu pechowy zbieg okolicznosci, ale najpierw twierdził ze nie zmieniał toru jazdy..

Piccolo - ale na takich łukach jak najbardziej można się od kogoś odbić, poza tym zawsze może nastąpic jakaś awaria, np rozerwanie się opony. Lepiej żeby w tej sytuacji nie było w ogóle tej trawy, tylko banda, do której by się bolid mógł "przykleić" i po której sunąć aż do wytracenia prędkości. Poza tym to nie jedyne niebezpieczne miejsce na tym torze, jest jeszcze kilka innych na których mozna się rozwalić, do tego tor jest rzadko używany i śliski.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez FanGrzyb » poniedziałek, 11 cze 2007, 16:11

Na 8 zdjęciu na onecie widać ogień za bolidem, całe szczęście że się cały nie zajął...
Avatar użytkownika
FanGrzyb
A5
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota, 20 sie 2005, 17:51
Lokalizacja: Babica k/ Rzeszowa

Postprzez stein911 » poniedziałek, 11 cze 2007, 16:30

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ale niektórzy z was głupoty piszą... szkoda komentarza.
Dla mnie Robert przeszarżował, nie ma sensu nikogo innego obwiniać.
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen

Postprzez SebaSTI » poniedziałek, 11 cze 2007, 16:34

Mozna powiedzec sobie prawde to był cud jak pisze na wp po zdjeciach widac ze moglo sie to skończyc smiercia.Mysle ze na tym zakrecie gdzie wypadł kubica powinna byc jakas ochrona a nie sam mur to jakis kpiny chyba zeby na takim zakrecie nie było jakis opon czy cos takiego.
Avatar użytkownika
SebaSTI
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): środa, 1 lis 2006, 14:33
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Andrzej » poniedziałek, 11 cze 2007, 16:57

FanGrzyb napisał(a):Na 8 zdjęciu na onecie widać ogień za bolidem, całe szczęście że się cały nie zajął...


To nie ogien, tylko grad iskier.
Avatar użytkownika
Andrzej
A6
 
Posty: 1522
Dołączył(a): niedziela, 28 sie 2005, 18:41
Lokalizacja: Gliwice / Kraków

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 11 cze 2007, 18:49

stein - jak szkoda ci komentować to nie komentuj. A co do "ekspertyzy" to własnie w TVNie wypowiadał się Możdżyński i powiedział że zbyt mało widać żeby wyciągać jakieś wnioski, ale najprawdopodobniej był to wyścigowy incydent, po prostu zabrtakło miejsca. A jak ci mało to poczytaj sobie co Trulli powiedział - chciał puścić Kubicę lewą stroną a on się znalazł niespodziewanie po prawej - a więc potwierdził że po prawej miejsca nie zostawił i że jednak z prawej strony "zamknął drzwi". Nie ma to nic wspólnego z przypisywaniem winy
bo jeśli faktycznie jest tak jak mówi to trudno go winić, że pojechał tak a nie inaczej - to był lewy łuk i miał prawo go nie widzieć. Ciasny, kiepsko utrzymany tor, plus złe odczytanie intencji i katastrofa gotowa.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez wallygator » poniedziałek, 11 cze 2007, 18:56

Andrzej napisał(a):W jaka beczke uderzyl???!!! Chodzi ci o to czerwone??? To jest przeciez koncowka murka pomalowana na czerwono.Wszystko jak na dloni widac na tym filmiku z amatorskiej kamery


a to sory, myślałem, że to beczka :D
wallygator
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 1 sty 2006, 16:47
Lokalizacja: rzeplin kolo wrocka

Postprzez ptakwrc » poniedziałek, 11 cze 2007, 21:39

Das Wunder von Montreal geht weiter. Robert Kubica war bereits fünf Stunden nach seinem Horrorcrash in Montreal wieder zum Scherzen aufgelegt. Eine erste Auswertungen der Unfalldatenschreibers hat eine Verzögerung von über 28 g ergeben.


niemiecki mam niby A2 ale rozumiem troche...
czy to mozliwe zeby bylo 28 G w momencie uderzenia :shock: toz to ponadludzkie
chcoiaz z tych 220 czy tam ilu wyhamowac sie do prawie zera w sekunde...
robert wracaj do zdrowia :!:
RFRTEAM.FORA.PL
Avatar użytkownika
ptakwrc
A5
 
Posty: 572
Dołączył(a): wtorek, 9 wrz 2003, 15:03
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez matadorRS » poniedziałek, 11 cze 2007, 22:30

ptakwrc napisał(a):chcoiaz z tych 220 czy tam ilu wyhamowac sie do prawie zera w sekunde...
robert wracaj do zdrowia :!:

No nie tak do zera ;)
Pierwszy wywiad juz jest ;)
Wg mnie pojedzie w nastepnym GP
http://sport.onet.pl/0,1248769,1551453,2390019,wiadomosc.html#rel
Avatar użytkownika
matadorRS
N1
 
Posty: 74
Dołączył(a): środa, 21 mar 2007, 22:28
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez stein911 » poniedziałek, 11 cze 2007, 22:54

czy to mozliwe zeby bylo 28 G w momencie uderzenia Shocked toz to ponadludzkie


Największe przeciązenie jakim był poddany kierowca F1 to było ponoć około 170 G podczas czołowego zderzenia z barierką. Kierowca o dziwo przeżył. Kubica nie uderzył nawet pod zbyt dużym kątem, groźnie wyglądało ale na szczęście skutków poważnych nie ma.

stein - jak szkoda ci komentować to nie komentuj


amen
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen

Postprzez GrzegorzChyla » poniedziałek, 11 cze 2007, 23:27

żółtodziób napisał(a):A jak ci mało to poczytaj sobie co Trulli powiedział - chciał puścić Kubicę lewą stroną a on się znalazł niespodziewanie po prawej - a więc potwierdził że po prawej miejsca nie zostawił i że jednak z prawej strony "zamknął drzwi"


zacznijmy od początku - Trulli nie miał prawa znaleźć się przed Kubicą - był za nim w boksach kiedy Kubica stał na czerwonym świetle. Kiedy zapaliło się zielone Trulli go wziął ze startu lotnego i objechał.

Potem Trulli musiał nieżle blokować bo w momencie zderzenia przed Trullim była spora przerwa - przecież Fisichella już skręcał w ten ostry zakręt kiedy Trulli był dopiero na początku tego ostatniego prostego kawałka...

Chyba poszukam jakichś pomiarów czasu...

Grzegorz Chyła
GrzegorzChyla
N3
 
Posty: 378
Dołączył(a): środa, 20 sie 2003, 08:31
Lokalizacja: Wrocław / Pęgów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości