motorsport.com

przez **MarcinRally** » niedziela, 10 cze 2007, 20:59

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... dek+kubicy

przez **Erni** » niedziela, 10 cze 2007, 21:23

rallyfan2 napisał(a):Wypadek wygladał masakrycznie mam nadzieje ze wyjdzie z tego. Przed oczami mialem wypadek Senny , predkosc bardzo duża.NAjgorsze było to walniecie o bariere.

ja miałem przed oczami wypadek Gilles'a Villeneuve'a...
Robert trzymaj się!!!

przez **THIM** » niedziela, 10 cze 2007, 21:25

TYLKO złamana noga. No cóż, zdarza się, taki sport. Oby to nie było poważne złamanie i nie zostawiło śladów... O psychikę raczej się nie boję, to twardy zawodnik. Zejdźcie z Trullego, po pierwsze nie wiadomo, czy to jego wina, po drugie na pewno nie zrobił tego celowo, po trzecie takie rzeczy się zdarzają. Przecież Robert też spwodował kolizję, w Malezji z Nickiem. Tylko wtedy się fartnęło, ale Nick mógł strzelić dacha. Ale dzwon solidny i efektowny...

przez **Jerzyna** » niedziela, 10 cze 2007, 21:26

Szkoda Roberta

Wypadek straszny, aż mi serce staneło

Dobrze że się tak skończyło - wyglądało to dużo gorzej!!!

Co do dalszych losów, to napewno 2-3 wyścigi ma z głowy. Oby szybko z tego wyszedł!!! Na jego miejscu pojawi się pewnie Vettel.

Robert szybko wracaj do zdrowia!!!

przez **SebaSTI** » niedziela, 10 cze 2007, 21:28

To jest poprostu koszmar co sie stało nie dosc ze wypadki na rajdach to w f1 i to z udzialem kubicy jak zobaczylem ten wypadekw tv wstalem z łuzka z tata i bratem naszczescie kubica ma zlamana noge ,ale pewnie nie pojedzie w nastepnym gp.Zaskakujace jest tez miejsca satko i innych kierowców az 4 samochody bezpieczenstwa koszmar jakiś

przez **matadorRS** » niedziela, 10 cze 2007, 21:30

THIM napisał(a):Zejdźcie z Trullego, po pierwsze nie wiadomo, czy to jego wina, po drugie na pewno nie zrobił tego celowo

Nikt na nim nie siedzi. Poprostu takie poszlu ploty. Chcial bytm obejrzez zajscie w zwolnionym tepie i z kamery troche wczesniej ale pewnie takiej nie bylo

przez **żółtodziób** » niedziela, 10 cze 2007, 21:38

Ja jeśli spotkam kiedykolwiek gościa który skonstruował monoque do tej BM-ki to kupuę mu dużą flachę najlepszej na świecei polskiej wódki... Dzwon mkabrytczny, nos poszedł w beton, fakt że ludzie wychodzili już z takich dzwonów, ale ja przed oczami również miałem wypadek Senny, który z zewnątrz nie wyglądał nawet tak źle, a jednak jeden drobny szczegół zadecydował, że nie przeżył...

przez **nick555** » niedziela, 10 cze 2007, 21:47

dobrze że nie spadł do góry kołami tylko rolkę zaliczył pełną bo mógłby HANS nie pomóc...

przez **Krzysiek_WrC** » niedziela, 10 cze 2007, 21:56

nick555 napisał(a):dobrze że nie spadł do góry kołami tylko rolkę zaliczył pełną bo mógłby HANS nie pomóc...

Dla bezpieczeństwa powinni zrobic jakis pałąk lub coś podbnego nad głową kierowcy,bo przy takim gigantycznym uderzeniu boje się ze z kasku zostały by tylko strzepy.

przez **Andrzej** » niedziela, 10 cze 2007, 22:00

żółtodziób napisał(a):Ja jeśli spotkam kiedykolwiek gościa który skonstruował monoque do tej BM-ki to kupuę mu dużą flachę najlepszej na świecei polskiej wódki... Dzwon mkabrytczny, nos poszedł w beton, fakt że ludzie wychodzili już z takich dzwonów, ale ja przed oczami również miałem wypadek Senny, który z zewnątrz nie wyglądał nawet tak źle, a jednak jeden drobny szczegół zadecydował, że nie przeżył...

Obawiam sie ze jeszcze kilka lat temu podobny dzwon zakonczyl by sie tak jak wypadek Senny. Gdy zobaczylem ze Kubica nie rusza sie w kokpicie ,lzy zaczely mi sie cisnac do oczu.Dramat

przez **grizlyyy** » niedziela, 10 cze 2007, 22:02

żółtodziób napisał(a):Ja jeśli spotkam kiedykolwiek gościa który skonstruował monoque do tej BM-ki to kupuę mu dużą flachę najlepszej na świecei polskiej wódki... Dzwon mkabrytczny, nos poszedł w beton, fakt że ludzie wychodzili już z takich dzwonów, ale ja przed oczami również miałem wypadek Senny, który z zewnątrz nie wyglądał nawet tak źle, a jednak jeden drobny szczegół zadecydował, że nie przeżył...

Dzwon Senny nie byl tak mocny... On spokojnie by z niego wyszedl, gdyby nie fatalny zbieg okolicznosci z urwanym kolem, ktore trafilo go w glowe.

przez **Ice** » niedziela, 10 cze 2007, 22:04

Mnie tak jak niektórym innym, podczas tego wypadku przypomniała się Imola i Senna. Na szczęście nie skończyło się aż tak źle i Robert ma 'tylko' złamaną nogę. Powodzenia Rober! YNWA!

przez **SebaSTI** » niedziela, 10 cze 2007, 22:13

21 zdjec z wypadku kubicy masakra:(

http://sport.onet.pl/0,1248769,52367,8, ... ortaz.html

przez **THIM** » niedziela, 10 cze 2007, 22:17

Kokpit rzeczywiście dał radę. W zeszłym sezonie widziałem dzwon jakiejś damy w CART. Wyglądało to podobnie, czyli kupa latających okruchów. Z większych części widziałem tylko przednie zawieszenie i nos, więc myślałem że kokpit się rozleciał i się z panią pożegnaliśmy. Ale okazało się, że był cały i skończyło się na drobnych potłuczeniach. Bezpieczeństwo faktycznie jest na wysokim poziomie.

Jakby Robert spadłpodwoziem do góry, nic wielkiego by się nie stało, wszak na to bolidy też są przygotowane.

Czy Vettel pobije rekord najmłodszego kierowcy w wyścigu? Bo na pewno zastąpi Kubicę, nawet w radiu mówili.

przez **jalowa** » niedziela, 10 cze 2007, 22:19

ja mam nadzieje ze ten wypadek nie pozbawi Roberta mjesca w teamie na rzecz vettela czy tego drugiego jak mu tam, nie pamietam, skoro ma kontrakt do koncu roku.

wracaj do zdrowia, bo wierze w ciebie gosciu jak w zawisze czarnego

motorsport.com

Robert Kubica

Kto przegląda forum