S1600 - gdzie tkwi problem?

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez żółtodziób » wtorek, 24 kwi 2007, 10:22

czy na asfalcie wszędzie S 1600 było konkurencyjne? Nie powiedziałbym. U nas jeden jedyny raz wygrał Frycz, później ta sztuka nie udała się nikomu, ani Thiry'emu, ani SJJ. Warto przypomnieć że Thiry Xsarą Kit Car też niewiele zdziałał w mmencie kiedy jeździły u nas jeszcze wurce, mimo że Xsara kit Car była w stanie wygrać Korsykę i Katalonię. To by znaczyło że ośki jednak mają u nas gorzej niż na innych , równych asfaltach.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz


Postprzez MSG Racing » wtorek, 24 kwi 2007, 14:51

O tym cały czas mówię.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez Raven » wtorek, 24 kwi 2007, 15:47

Oczywiscie, ze maja gorzej niz we Wloszech, Francji czy Hiszpanii. Ale smieszne jest twierdzenie, ze nie da sie wygrywac.
http://www.rallymadness.prv.pl - i wszystko jasne!
Avatar użytkownika
Raven
A6
 
Posty: 1715
Dołączył(a): niedziela, 4 sie 2002, 21:35

Postprzez Sylwek_GSi » wtorek, 24 kwi 2007, 17:10

doskonaly temat do dyskusji, mozna dyskutowac dniami,miesiącami a nawet latami.
Powiedzenie że nie da sie nimi wygrywać jest teoretycznie i praktycznie nie prawdziwe.
ale... jest to na tyle trudne że lepiej powiedzieć : można nimi wygrywac ale zbyt duzą ceną (cena auta i cena życia) no bo jak widac niezwykle trudno nimi wygrać. To tak jakby ktoś powiedział że można wygrać C2 r2. Teoretycznie też można wygrać - tyle że prawdopodobieństwo tej wygranej jest równe prawdopodobieństwo strzelenia 6 w totka. A dlaczeog tak mowie? Bo C2R2 wygralo na polskim z S1600 więc jest szybsze :lol: i można by tak w nieskończoność.
ale nie ma sie co podniecać jeszcze chwila rok,dwa trzy a nikt juz nie bedzie pamiętał co to bylo s1600.
Inna sprawa że w ME czy IRC czy krajowych rozgrywkach naslepsi kierowcy (moza poza SJJ) nie jeżdzą juz s1600 i cieżko jest już porównać walkę N4 z S1600. dl;aczego Basso, travagli czy jakiś tam inny Aghini czy pech czy tez kuzaj jeżdzi w N4? Świadczy to również dobitnie o tym iz nie jest to juz auto konkurencyjne.
Tyle że w MŚ sytuacja wygląda troche inaczej tam S1600 niejednokrotnie bylo szybsze (kiedyś) od enek nawet na szutrach. Ale tamte eNki zdaje sie byly zupełnie inne od teraźniejszych.

Zawsze tak będzie to samo bylo z Agrupą, WRC i F2. Ktoś tu przytoczył przyklad dociążenia F2, dopóki były 300 kilo lżejsze od WRC to na asfaltach były niemalże tak samo szybkie jak wrc. A kilkanaście lat temu jeszcze za czasów Agrup to F2 miało być przyszłością rajdów podobnie jak to było w przypadku S1600. HJednak tą przyszłością nie zostało i F2 doszło do pewnego poziomu (bardzo wysokiego) ale na ym sie skonczyło.
Podobnie jest z N4 i S1600 okazuje sie jednak iż to enkowe lancery i imprezy wyjdą z tej wojny zwyciesko.

ciekawe jak to będzie z S2000 poki co zaczyna być nieco szybsze od eNek, ciekawe czym to sie skończy. A WRC to już zupełnie inny świat i chyba juz tak pozostanie.

Tak czy siak można s1600 wygrywać tylko narazie jakoś nikt nie daje rady :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Sylwek_GSi
A5
 
Posty: 887
Dołączył(a): piątek, 3 paź 2003, 19:32
Lokalizacja: Krosno

Postprzez Karol » wtorek, 24 kwi 2007, 20:16

Po to jest chyba forum żeby dyskutować na doskonałe do dyskusji tematy... Wydaję mi się jednak, że trochę bredzisz - a conajmniej podałes nieco złe przykłady w swoim poście.

Po pierwsze napewno nikt nie powie, że C2 R2 można również wygrać, gdyż - zgadza się pokonało S1600 - ale z fighterem za kierownicą i na szutrze, gdzie moc nie ma aż takiego znaczenia. Niewiadomo jakby wyglądał wynik takiego pojedynku np na Rajdzie Elmot.

Pytasz czemu Basso, Pech czy Kuzaj nie jeżdzą S1600... Pierwszego gościa to bym wykluczył z tego w przedbiegach - dlatego nie jeździ S1600 bo Fiat ma Grande Punto, nowy model, aktualnie produkowany do promowania dwóch rzeczy naraz: aktualnie produkawanego modelu i nowej klasy. Pech i Kuzaj też zły przykład trochę podałeś i chyba nawet nie musze mówić dlaczego.

Mylnę też mi się wydaję założenie, że S1600 miało być przyszłością rajdów. Miało być raczej czymś co miałoby zastąpić nieprzyzwoite już Kit Cary, a nadawałoby się do mistrzostw krajowych i strefowych, coś co byłoby alternatywą dla N4.

I tak czy siak S1600 możnabyło wygrywać i napewno można, tylko, że trochę nie czas na takie dyskusję. Rozwój S1600 zatrzymał się bo wszyscy producenci zaangażowani w projekt S1600 przerzucili swoje rajdowe projekty na S2000 (Fiat, Peugeot), rajdówki klasy R (Citroen, Renault) a Suzuki na WRC, choć tutaj upatrywałbym zapowiadanej od dawna chęci zdobycia doświadczenia z S1600 i wejścia w WRC. Fia samo zabiło S1600 wprowadzając S2000.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez Marmetal » wtorek, 24 kwi 2007, 20:42

Ale FIA zaczęła już dostrzegać, że stosunek kosztów do osiągów auta stał się nie taki jak planowano. To miały być w założeniu tanie, szybkie rajdówki dla młodych zawodników, którymi można nawiązać walkę o wysokie lokaty w krajowych i regionalnych mistrzostwach. Tak było na początku, potem cena auta tej klasy zaczęła rosnąć, a Subaru czy Mitsubishi ciągle ulepszały swoje konstrukcje. Stało się jasne, że bardziej opłaca się wynajęcie/kupienie auta klasy N4 niż jeżdżenie w Super 1600. Co więcej, lepsze wyniki można osiągnąć tym pierwszym. Najlepsi kierowcy z S1600 zaczęli się przesiadać do eNek, rozwój klasy stanął w miejscu, koszty zbyt wysokie. Na dodatek wprowadzenie Super 2000 i klasy R już zupełnie zdetronizowało S1600. To kres tej klasy i musimy się z tym pogodzić.
Marmetal
S2000
 
Posty: 3290
Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 15:20

Postprzez Sylwek_GSi » wtorek, 24 kwi 2007, 22:29

Karol napisał(a):Po pierwsze napewno nikt nie powie, że C2 R2 można również wygrać, gdyż - zgadza się pokonało S1600 - ale z fighterem za kierownicą i na szutrze, gdzie moc nie ma aż takiego znaczenia. Niewiadomo jakby wyglądał wynik takiego pojedynku np na Rajdzie Elmot.

Pytasz czemu Basso, Pech czy Kuzaj nie jeżdzą S1600... Pierwszego gościa to bym wykluczył z tego w przedbiegach - dlatego nie jeździ S1600 bo Fiat ma Grande Punto, nowy model, aktualnie produkowany do promowania dwóch rzeczy naraz: aktualnie produkawanego modelu i nowej klasy. Pech i Kuzaj też zły przykład trochę podałeś i chyba nawet nie musze mówić dlaczego.



teoretycznie C2R2 tez można wygrać rajd,wystarczy złożyć że żadne szybkie n4 do mety nie dojedzie :lol: :lol: to tak samo jak teoretyzowanie o wygranej S1600 przy kilku założeniach teoretycznych też może wygrać. To tylko taki przyklad równie głupi co przesadzony.

A co do kierowców przyklad również teoretyczny, basso to bardzo dobry kierowca, kuzaj czy pech ale nie wnikam w to czy maja kontrakty z fiatem , subaru czy tez nie. Gdyby S1600 bbylo naprawde konkurencyjne , przecież jest wybór mogą zrezygnowac z kontraktu i jezdzic w S1600 tylko nikt tego nie robi bo to sie nie oplaca. proste. jest bardzo wielu dobryvch kierowców ktorzy nie reprezentują zadnego producenta oficjalnie i w wiekszosci kierują N4.
no coś jeszcze ? to nie brednie to dysksja teoretyczno-praktyczna :P
Avatar użytkownika
Sylwek_GSi
A5
 
Posty: 887
Dołączył(a): piątek, 3 paź 2003, 19:32
Lokalizacja: Krosno

Postprzez Raven » wtorek, 24 kwi 2007, 22:58

Niektorzy prezentuja niezly beton.
S1600 nie jest juz konkurencyjne, bo nikt juz nie rozwija tej kategorii samochodu, w przwciwienstwie do grupy N. Tu tkwi sedno sprawy dlaczego juz niewielu jezdzi takimi samochodami. Druga sprawa to koszt i dostepnosc czesci, top A-grupa wychodzi drozej i trudniej o czesci. N mozna zrobic w garazu.
A twierdzenie, ze ktos moze zerwac kontrakt... normalnie smiechu warte.
Poza tym pakowanie sie do oski po wieeeelu latach w 4x4 nie ma sensu dla niektorych, a jak juz sie przesiada, to wdiadomo jak to sie konczy (przypadek p106maxi na Rzeszowskim :D).

Swoja droga najpopularniejszy rodzaj napedu w cywilu, przez FIA zasze byl traktowany po macoszemu.
http://www.rallymadness.prv.pl - i wszystko jasne!
Avatar użytkownika
Raven
A6
 
Posty: 1715
Dołączył(a): niedziela, 4 sie 2002, 21:35

Postprzez Karol » środa, 25 kwi 2007, 00:06

Gdyby S1600 bbylo naprawde konkurencyjne , przecież jest wybór mogą zrezygnowac z kontraktu i jezdzic w S1600 tylko nikt tego nie robi bo to sie nie oplaca. proste. jest bardzo wielu dobryvch kierowców ktorzy nie reprezentują zadnego producenta oficjalnie i w wiekszosci kierują N4.


Nie wiem czy wiesz, ale istnieję coś takiego co się nazywa układy sponsorskie. A i jeżeli już o samym Kuzaju mowa to dla niego "bycie" w Subaru kimś "głównym" to przede wszystkim biznes (STT), wspomniane układy i masa innych rzeczy, które są ułożone i nie jest to kwestia widzimisie kierowcy, że chce jeździć S1600 a nie ośką bo to pierwsze jest szybsze. Zresztą, był moment kiedy S1600 było u szczytu swoich możliwości i śmiem twierdzić, że w sumie tylko szczęśliwe ułożenie niektórych okoliczności sprawiło, że nie wygrało rajdu np w 2005 roku. Bo ten sezon podałbym jako rzeczywisty stosunek ogólnego podejscia S1600 do N4. Zresztą niewiele brakowało, Grzyb sensacyjnei drugi na elmocie, Frycz prowadził w mokrym Rzeszowskim. I dziwne są niektóre twoje twierdzenia, powiedz mi jak sensownie wytłumaczysz zerwanie kontraktu z teamem, ze sponsorami w N4 i odejście do S1600. Nie kumam tego.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez Sylwek_GSi » środa, 25 kwi 2007, 08:20

Karol nie musisz kumać powiem ci co mam na mysli:
gdyby S1600 było bardzo konkurencyjne albo lepsze i gwarantowało wygrane z N4 to myślisz że kuzaje i jemu podobni chcieli by być od razu na straconej pozycji i wozić sie wolniejszymi N4? nie sądze! owszem kuzaj ma interes z STT ale on zainwestowal w to juz kilka lat temu i w obecnej sytuacji jest to całkowicie zrozumiale.

w ciągu kilku ostatnich lat w polsce w czołowej 10-15 jezliło tylko kilka kierowców s1600 ale zawsze Ci którzy walczyli o najwyzsze laury jezdzili enkami.

i male wyjaśnienie - pisząc "kuzaje" mam na myśli czołówke Mp czy tez inna z innych krajow (czechy,slowacja,lotwa,estonia,niemcy,austria,hiszpania,włochy itp itd...) nie mam konkretnie samego kuzaja na myśli.

juz malo kto z czołówki sięga po s1600, i będzie jeszcze mniej a wtedy to juz s1600 napewno nie wygra :lol:
Pisze to być może dlatego że od początku nie podobala mi sie ta klasa i z uporam maniaka ją krytykuje. Dzięki bogu że z tych wszystkich klas, jakie FIA wprowadziła do rajdów, WRC sie trzyma jako tako i chyba tak szybko nie upadnie.
Avatar użytkownika
Sylwek_GSi
A5
 
Posty: 887
Dołączył(a): piątek, 3 paź 2003, 19:32
Lokalizacja: Krosno

Postprzez szirer205xs » środa, 25 kwi 2007, 10:22

Karol napisał(a):
Gdyby S1600 bbylo naprawde konkurencyjne , przecież jest wybór mogą zrezygnowac z kontraktu i jezdzic w S1600 tylko nikt tego nie robi bo to sie nie oplaca. proste. jest bardzo wielu dobryvch kierowców ktorzy nie reprezentują zadnego producenta oficjalnie i w wiekszosci kierują N4.


Nie wiem czy wiesz, ale istnieję coś takiego co się nazywa układy sponsorskie. A i jeżeli już o samym Kuzaju mowa to dla niego "bycie" w Subaru kimś "głównym" to przede wszystkim biznes (STT), wspomniane układy i masa innych rzeczy, które są ułożone i nie jest to kwestia widzimisie kierowcy, że chce jeździć S1600 a nie ośką bo to pierwsze jest szybsze. Zresztą, był moment kiedy S1600 było u szczytu swoich możliwości i śmiem twierdzić, że w sumie tylko szczęśliwe ułożenie niektórych okoliczności sprawiło, że nie wygrało rajdu np w 2005 roku. Bo ten sezon podałbym jako rzeczywisty stosunek ogólnego podejscia S1600 do N4. Zresztą niewiele brakowało, Grzyb sensacyjnei drugi na elmocie, Frycz prowadził w mokrym Rzeszowskim. I dziwne są niektóre twoje twierdzenia, powiedz mi jak sensownie wytłumaczysz zerwanie kontraktu z teamem, ze sponsorami w N4 i odejście do S1600. Nie kumam tego.


Napisales w 2005 roku... i tu masz racje wtedy bylo porownywalne, ale teraz mamy 2007 rok!! miedzy enkami z tamtych czasow a dzisiejszymi nie ma porownania ;) sa duze hamulce, teraz kola 18` aktywne dyfry coraz bardziej rozwijane i wogole cala elektronika.... poprostu FIA chyba szuka drogi na jak najwieksze ujednolicenie s2000 i N4 zeby wprowadzic R4.

Ale mysle ze s1600 nei znikna tak od razu bodzieki koncowi wyscigu zbrojen moze te samochody wreszcie stana sie tansze, a jeszcze nei slyszalem wypowiedzi kierowcy ktoremu jazda s1600 nie sprawaiala by przyjemnosci :)
jaskiniatrolla.eu
Avatar użytkownika
szirer205xs
A5
 
Posty: 727
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 12:28
Lokalizacja: Skoczów

Postprzez żółtodziób » środa, 25 kwi 2007, 11:08

Raven napisał(a):Oczywiscie, ze maja gorzej niz we Wloszech, Francji czy Hiszpanii. Ale smieszne jest twierdzenie, ze nie da sie wygrywac.


No dobra tylko podaj przykłady - ile razy i w jakich okolicznościach S 1600 wygrało rajd w PL. Ja sobie przypominam tylko raz, Frycz na Rzeszowskim dzięki temu że Czopik złapał kapa. Później nie udało sie to NIKOMU wlącznie z takimi wymiataczami jak Thiry i SJJ.

Poza tym od stwierdzenia że "da się wygrywać" jest jeszcze daleko do tego żeby z czystym sumieniem stwierdzić że wózek jest w pełni konkurencyjny. 2 lub 3 lata temu wyścig 24 godziny Daytona wygrało Porsche GT3. Objechało wszystkie prototypy i wozy klasy GTS. Można więc powiedzieć że takim porschakiem DA SIĘ WYGRAĆ taki wyścig, ale musi zajść kilka sprzyjajacych okoliczności. Tak samo jest z S 1600 w PL, musiałby przyjechać jakiś wymiatacz, jechać cały czas na maxa bez żadnych przygód, nawet jednego kapcia, o co przecież bardzo nietrudno przy takiej ilości dziur, a dotego liczyć że nie spadnie deszcz, bo jak spadnie to już kaplica. Według mnie żadne fakty z naszego podwórka nie świadczą o tym, że S 1600 jest konkurencyjne względem N4 na naszych syfiastych drogach, a i przypadek dobrej jazdy Beresa to trzeba interprretować wyjątkowo przychylnie, żeby potraktować go jako dowód że jednak mozna u nas wygrywać mikserem. Uszkodzona póloś i kapcie nie są odliczane od finalnego czasu, a skoro samochodom N4 udało sie uniknąć takich przygd znaczy że są lepiej dostosowane do takich warunków - liczy się nie tylko szybkość ale i wytrzymałość. Poza tym nawet po odliczeniu wszystkich strat i tak by tego rajdu nie wygrał. I Pech nie jest kierowcą klasy Beresa objeżdżonym w JWRC, wreszcie Pech przez pół rajdu wcale nie musiał jechać na max, od 13 OSu miał pół minuty przewagi nad Kuzajem i wystarczyło jej pilnować. wcale nie jest powiedziane że polowy rajdu nie mógł jechać szybciej. Dla mnie ten występ Beresa na Matadorze nie świadczy o niczym, w dalszym ciągu ani nie ma precedensu w postaci zwycięstwa auta S 1600 na zasyfionych drogach, w dalszym ciągu nie ma przesłanek żeby stwierdzić, że taki a nie inny wynik Beresa to była kwestia braku szczęścia.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Gracko » środa, 25 kwi 2007, 16:40

na elmocie 2005 spadł śnieg i Grzyb szedła jak wariat Ignacem , no ale ostatecznie był dopiero drugi :(
Gracko
A5
 
Posty: 639
Dołączył(a): poniedziałek, 24 sty 2005, 18:31
Lokalizacja: Gorlice - Kraków

Postprzez Karol » środa, 25 kwi 2007, 20:43

Jest rok 2007 a nie 2005, od ponad 2 lat nie zaprezentowano jakiejś nowej ewolucji auta S1600 a rozwój obecnych jest wątpliwy. Dodajmy do tego, że S1600 tak naprawdę nigdy jakiejś oszałamiającej przewagi nad N4 nie miało (mowa o szutrach) i to że N4 to nie N4 tylko w zasadzie R4, jeszcze w zasadzie brakuje tylko sekwencyjnych skrzyń i możliwości odelżenia ciut większego. Więc jeżeli to wszystko jest faktem, to o co właściwie ta cała draka? Czy S1600 można wygrać? Tak, bo wygrywało i pewnie jeszcze pare razy wygra gdzies generalkę.

Zauważyłem tylko jedną ciekawostkę: na Rajdzie Portugalii czołówka JRC objechałą całą kawalkadę czteronapędówek włącznie z Flodinem i stawką mistrzostw Portugalii :shock: Zastanowiło mnie to dość mocno, tym bardziej, że podobna sytuacja nie pierwszy raz ma miejsce. Ale jak przypomina mi się wynik Meeke... Śmiało mogę wysunąć hipotezę, że gdyby jechał S1600 podium mogłoby być blisko!
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez piter306 » środa, 25 kwi 2007, 21:06

A stary kit-car z odpowiednim gościem za kierownicą nawet dzisiaj da rade, S1600 to wielka pomyłka FIA.
Czas leci a człowiek jakby coraz głupszy.
Avatar użytkownika
piter306
A5
 
Posty: 697
Dołączył(a): czwartek, 13 lis 2003, 20:38
Lokalizacja: Mysłowice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron