Moderator: SebaSTI
MSG Racing napisał(a):Ludzie ludzie hej hej
Nie wiecie jak sie na dakarze jeździ a sie odzywacie.
Jak sie zakopie auto i sie je wykopie to kierowca odjeżdża do bezpiecznego miejsca tam gdzie się nie zakopie i czeka na pilota.
Dzisiaj była burza a Sousa odjechał tak ze go tej buży nie było widać. I nie mogli się znaleść. Sam pilot to mówił. Tak sie zdaża, a głupie media od razu ze mu odjechał.
skateman napisał(a):Dokładnie. Chyba nie myślicie, że odpowiedzialny facet, który robi porządny wynik na Rajdzie, nagle ot tak strzela tzw "focha" i zostawia swojego pilota na pustyni
Marmetal napisał(a):nick555 napisał(a):wracając do tematu czy freddy loix z numerem bodajże 327 to ten loix? bo chyba nie ale może się myle?
Wydaje mi się, że jest tylko jeden Freddy Loix z Belgii jeżdżący w rajdach.
Gustaw napisał(a):no i połamało sie to gówno![]()
![]()
![]()
Holo stoi na 14km ze zlamana tylna osia i czeka na ciezarowke T4
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 0 gości