Komunikacja miejska

[ciapulek]

Poza tym kolejnym krokiem do usprawnienia komunikacja jest przyspieszenie wymiany taboru. Niestety cały czas bardzo dużo autobusów to wysłużone ikarusy.

Dla przegubowych Ikarus'ów nie ma jak na razie sensownych alternatyw. Są przerdzewiałe jak cholera, ale pakownością biją na głowę kapitalistyczne wymysły. Piszę "wymysły", bo projektowane są przez idiotów, a jakość wnętrza jest istnie globalistyczna.

[bounder]

Poza tym kolejnym krokiem do usprawnienia komunikacja jest przyspieszenie wymiany taboru. Niestety cały czas bardzo dużo autobusów to wysłużone ikarusy.

Dla przegubowych Ikarus'ów nie ma jak na razie sensownych alternatyw. Są przerdzewiałe jak cholera, ale pakownością biją na głowę kapitalistyczne wymysły. Piszę "wymysły", bo projektowane są przez idiotów, a jakość wnętrza jest istnie globalistyczna.

ja tam się nie znam specjalnie na autobusach (żeby nie powiedzieć, że w ogóle ), ale jakieś tam nowe przegubowe autobusy jeżdżą, i chyba tak źle z ich pakownością nie jest, tym bardziej, że np. Solaris wygrywał przetargi na dostawę autobusów m.in. do Berlina czy Szwajcari. pozdrawiam

[psz]

Poza tym kolejnym krokiem do usprawnienia komunikacja jest przyspieszenie wymiany taboru. Niestety cały czas bardzo dużo autobusów to wysłużone ikarusy.

Dla przegubowych Ikarus'ów nie ma jak na razie sensownych alternatyw. Są przerdzewiałe jak cholera, ale pakownością biją na głowę kapitalistyczne wymysły. Piszę "wymysły", bo projektowane są przez idiotów, a jakość wnętrza jest istnie globalistyczna.

a taki 15-metrowy solaris to co? Właśnie jest tak samo pojemny jak 16-metrowy ikarus 280. I np. stojąc przy drzwiach jest się czego złapać ( w ikarusie nad drzwiami nie ma uchwytów), a autobus nie przechyla się na zakrętach tak hardkorowo jak ikarus
Poza tym eksploatacja takiego starego taboru pewnie jest mniej opłacalna, częste naprawy są kosztowne. Jakoś niektóre przedsiębiorstwa potrafią wozić dobrym sprzętem (np. PKM Gliwice), a niektóre mają prawie same heble (PKM Świerklaniec - zresztą odkąd PKM Bytom nie świadczy usług i część jego przewozów przejął Świerklaniec, awarie autobusów tego wiejskiego przewoźnika są strasznie częste - widać przejmując część "bytomskich" linii musieli wytoczyć na drogi jeszcze starsze heble niż te, które jeździły do tej pory )

Nie wiem jak jest dokładnie, ale rozsądnie myśląc, zakup + eksploatacja starego ikarusa będzie w najlepszym wypadku niewiele tańsza od eksploatacji nowoczesnego pojazdu (mam na myśli tańsze produkty: solaris urbino 12, jelcz vecto). Oczywiście zależy to od tego, za ile się kupi/wyremontuje takiego ikara. Ale odsprzedać ikarusa będzie potem ciężko. Myślę, że jedyne, co przeważa tutaj na korzyść ikarusów, to niewielkie nakłady inwestycyjne przy wdrożeniu takich pojazdów. Pojemność naprawdę nie jest jakaś rewelacyjna - w mocno nabitym ikarusie jest 110 osób, na chama wejdzie jeszcze z 10, ale wtedy jest total hardkor (wiem, bo robiłem pomiary zapełnienia środków transportu publicznego )

[żółtodziób]

a ja powiem szczerze że nic tak nie cieszy jak przejażdżka starym ikarusem , najlepiej jeszcze takim z harmonijkowymi drzwiami. Przynajmniej się czuje ze się jedzie, silnik daje po uszach prawie jak w Wurcu, głośniejsze i bardziej hardcorowe były tylko Jelcze Ogórki na licencji Skody z silnikiem z przodu... Ale z praktycznego punktu widzenia to nie widzę żadnych przewag ikarusów, może poza trwałoscią. no, może poza jednym szczególikiem - ma normalne duże otwierane okna, a nie jakieś debilne lufciki które nie zapewniają żadnego wietrzenia a które to bezmyślnie montuje się we wszystkich nowych autobusach. W czasie upałów rzecz jest trudna do przecenienia, zwłaszca że u nas autobusy nie mają klimy.

Co do linii tramwajowych - nie buduje się ich bo kasa idzie na metro.

w wielu miejscach w wawie takie pasy już istnieją. w godz. 8-11 i 14-18 mogą po nich jeździć tylko autobusy. I to jest dobry pomysł, bo pierwszym krokiem do zmniejszenia ruchu jest usprawnienie funkcjonowania komunikacji miejskiej.

Pomysł dobry, ale niewystarczający. Parę ulic trzebaby poszerzyć żeby wydzielić pasy dla autobusów, np. Jerozolimskie na odcinku od Jana Pawła do Pl. Zawiszy oraz od dawnego KC aż do Grochowskiej, Jana Pawła - właściwie w całości, w paru miejscach także Marszałkowską.

[WRCfan]

a taki 15-metrowy solaris to co? Właśnie jest tak samo pojemny jak 16-metrowy ikarus 280.

Mylisz się i to bardzo. Ikar 280 jest znacznie pojemniejszy od U15, pomijając już kwestię zwrotności w ciasnych ulicach...

Poza tym eksploatacja takiego starego taboru pewnie jest mniej opłacalna

Nie był bym taki pewien. Ikarusy spalają dużo mniej paliwa od innych nowocześniejszych przegubów (Ikar ok. 30l/100km, a przegubowa Scania potrafi łyknąć i 50l/100km). Fakt są bardziej awaryjne, ale koszty usunięcia usterek też są z pewnością niższe w porównaniu z nowoczesnym taborem, ze względu na prostą konstrukcję (BTW. spytaj się byle którego mechanika na zajezdni co woli naprawiać - Ikara czy np. Jelcza 181 )

[psz]

a taki 15-metrowy solaris to co? Właśnie jest tak samo pojemny jak 16-metrowy ikarus 280.

Mylisz się i to bardzo. Ikar 280 jest znacznie pojemniejszy od U15, pomijając już kwestię zwrotności w ciasnych ulicach...

No nie wiem, ale wolę np. jechać w nabitym U15 i mieć się czego złapać niż w nabitym ikarusie trzymać się okna dachowego (ręce drętwieją) albo obudowy mechanizmu zamykania drzwi (można ją przy tym popsuć, poza tym ręka objeżdża ). Nie wiem, skąd masz te dane, ja szczerze wątpię, żeby ikar był bardziej pojemny... Nie uwierzę, dopóki nie zobaczę Ale bardziej zwrotny jest faktycznie...

Nie był bym taki pewien. Ikarusy spalają dużo mniej paliwa od innych nowocześniejszych przegubów (Ikar ok. 30l/100km, a przegubowa Scania potrafi łyknąć i 50l/100km). (...)

To jakim cudem taka scania spełnia jakiekolwiek normy czystości spalin? Zresztą na scanie chyba mało kogo poza Krakowem stać Poza tym nie można się sugerować tym, co wolą naprawiać mechanicy nie no żartuję, prostota obsługi jest ważna... ale postęp musi być, te ikarusy zaczęły mnie wkurzać, a też do niedawna je lubiłem, dopóki nie zostałem zmuszony do korzystania z taboru PKM Świerklaniec (a tam nie ma tych nowszych ikarów ze stabilnym zawieszeniem i automatyczną skrzynią, tylko same stare heble, niektóre odnowione, ale o komforcie w ogóle nie można w nich mówić).

Pozdrawiam!

[WRCfan]

dopóki nie zostałem zmuszony do korzystania z taboru PKM Świerklaniec (a tam nie ma tych nowszych ikarów ze stabilnym zawieszeniem i automatyczną skrzynią, tylko same stare heble, niektóre odnowione, ale o komforcie w ogóle nie można w nich mówić).

Hehe, znam te autobusy - PKM Świerklaniec kupił kilka Ikarów od MPK Kraków

No nie wiem, ale wolę np. jechać w nabitym U15 i mieć się czego złapać

To też zależy jaki układ poręczy wybierze odbiorca. Np. w krakowskich U12, przy przednim pomoście nie ma w ogóle się czego chwycić, bo zapomniano o tych plastikowych rączkach wiszących na poręczach i trzeba mieć 2m wzrostu żeby sięgnąć do rurki...

...
Podsumowując- czas Ikarów już zdecydowanie minął. Krakowskie MPK w przyszłym roku definitywnie żegna się z ostatnimi egzemplarzami. Życzyłbym sobie, aby współczesne autobusy wytrzymały 20lat eksploatacji w takim stanie jak gniotsa-niełamiotsa Ikarusy

pzdr!

[Buncol]

Po co korzystać z komunikacji miejskiej? Lepiej wsiąść na rower

[Mars]

Po to sie jeździ busami, zeby móc kontynuować spanie ... mi sie wygodnie w busach śpi

[psz]

ja tam busem jeżdżę na uczelnię przede wszystkim po to, żeby się nie zlać potem tak jak na rowerze. Jakieś 8-9 km z północnej części Siemianowic do śródmieścia Katowice pokonuję rowerem w 25 minut, a komunikacją miejską min. 45 minut jazdy mam, a w praktyce: 8 min. dojścia na przystanek, 28 minut jazdy busem, 4 minuty przejścia na tramwaj, średnio 2 minuty oczekiwania, ok. 7 minut jazdy tramwajem (chociaż odkąd ul Warszawska jest remontowana nawet i 15 minut nie dziwi) i znów jakieś 7 minut dojścia na polibudę... W sumie to jest jakieś 56 minut! I jest to optymistyczny wariant. Wariant nieoptymistyczny (niespasowanie połączenia bus-tram lub opóźnienie busa) zdarza się na szczęście średnio raz na tydzień tylko
A z powrotem jest dużo gorzej... Mam nadzieję, że po otwarciu tunelu pod rondem mój czas powrotu zmniejszy się o dobre 15 minut i że będę mógł sugerować się rozkładem jazdy, bo póki co w godzinach popołudniowego szczytu pojazdy komunikacji miejskiej przybywają na przystanki w sposób losowy (w Katowicach przynajmniej).
Tak więc rower byłby super gdybym się tak cholernie nie pocił...

[piter306]

Dla mnie autobusy nie istnieją, 20 minut autem do i z roboty, 2 godziny autobusem, w życiu

[mototom]

Swoją drogą to nie zabawne, że komuchy zamiast rozwijać fabrykę w Jelczu wolały nakupować autobusów od Węgrów?

[WRCfan]

Swoją drogą to nie zabawne, że komuchy zamiast rozwijać fabrykę w Jelczu wolały nakupować autobusów od Węgrów?

A mało to starych Jelczy jeździ po Polsce ? Pewnie to wszystko przez bzdurną propagandę braterskiej współpracy KDL. Efektem tego są takie "kwatki" jak Jelcz M11, czyli buda Jelcza na podwoziu i podzespołach Ikarusa 260

[żółtodziób]

Jelcz był "za mały" na to zeby obsłużyć cały polski rynek. Tak na prawdę żaden autobus nie był ich konstrukcją , "ogórek" to była Skoda, zaś PR to był Berliett.

Licencja Berlietta to był strzał kulą w płot. Sprzęt zdecydowanie za mały i zdecydowanie za delikatny jak na nasze warunki, w dodatku z kretyńską modyfikacją polegającą na powiększeniu tylnego nawisu co powodowało "łamanie" się konstrukcji za tylną osią. W późniejszym czasie zrobili hybrydę, buda Jelcza na podwoziu i silniku Ikarusa 260, ponieważ napęd Leylanda i przedłuzone podwozie Berlieta nie dawały rady "w praniu". Hybrydka (zwana M11 o ile dobrze pamiętam) była jeszcze bardziej tragiczna, miała wszystkie wady obu autobudów, wysoka podłogę, hałaśliwy napęd, pieruńsko twarde resorowanie a do tego awaryjność i niska trwałosć tego co było z Jelcza.


Co do spalanie Ikarusa i Scanii to bardzo możliwe że chla mniej, Scania ma znacznie więcej mocy, silnik ikarusa nie ma nawet 200 KM. W nowych autobusach silniki są mocniejsze więc mają prawo więcej chlać.

Pojemność Ikarusa to rzecz względna. Podejrzewam ze "znamionowo" wypada gorzej, ale praktycznie lepiej. Powód jest prosty, w każdym szanującym się nowym autobusie są 4 rzędy siedzeń i wąski korytarzyk między nimi gdzie stać moze tylko 1 rząd ludzi, w Ikarusach są tylko 3 rzędy krzeseł i korytarz gdzie na upartego zmieszczą się i 4 rzędy ludzi upakowanych jak sardynki w puszce. Do tego dochodzi odpornosć konstrukcji na przeciążenia, solidna rama o duzej wysokości jest znacznie mocniejsza niż cienka podłoga nowoczesnego autobusu. Dlatego wcale bym się nie zdziwił gdyby w praktyce ikarusy były bardziej pakowne, choć oczywiscie z najogólniej pojętym komfortem i bezpieczeństwem podróżowania nie ma to wiele wspólnego.

[psz]

tak, ale solaris U15 ma taki wieeelki plac przy środkowych drzwiach, gdzie może się zmieścić mnóstwo ludzi (w ikarze 280 to miejsce jest dużo mniejsze), aczkolwiek - jak zauważył WRCfan - nie każdy ma się czego złapać Pojemność przejścia w Ikarze 280 faktycznie większa, ale zanim ludziska się tam powciskają (o ile w ogóle to zrobią)to kierowca już zamyka drzwi, pozostawiając kilku "nieobsłużonych pasażerów" na przystanku. No a w solarisie U15 to przejście jest właśnie dostępne.
ja tam nie wiem, kłócić się nie będę, rozkminiać też nie ma sensu , ale wolę podróżować solarisem niż ikarusem
BTW: zastanawia mnie, dlaczego w Polsce tak mało jest autobusów niskowejściowych (tzn. niska podłoga tylko przy przednich i środkowych drzwiach, przy ostatnich już wysoka). Konstrukcje prostsze i tańsze... a przy "dyscyplinie" pasażerów (w sensie że osoby starsze i ludzie z wózkami nie będą się pakowały w te ostatnie drzwi z wysokimi schodami) tak samo użyteczne jak w pełni niskopodłogowe...