Ten rajd jest naprawdę morderczy i cieszę się, że w przyszłym roku wypadnie z kalendarza o ile mnie pamięć nie myli. Marcus wygrywa, ale pamiętajmy, że wczoraj to Sebastien czyścił trasę. Myślę, że dzisiaj może przejść Fina, jednak Gronholm zapewne nie podda się bez walki. Hirvonen jedzie swoim równym tempem i jest trzeci, za nim czyhający na błąd rywala Stohl. Następnie Atkinson, pechowiec Gardemeister (szkoda tego wczorajszego defektu) oraz dojeżdżacze czyli Wilson i Pons. Perez Companc jest za nimi, a bracia Solbergowie odrabiają straty. Al-Attiyah wygrywa przed Nutaharą w PCWRC, za nimi jest Sordo i trzeci w klasyfikacji grupy N - Teiskonen. Bardzo szkoda mi zespołu Red Bull Skoda - Harri z Andreasem za długo sobie nie pojeździli

. Jeszcze sześć oesów dzisiaj, ciekawy jestem kto jeszcze będzie jechał.