Mistrzostwa Czeskie

Dyskusja o startach Polaków w Mistrzostwach Europy - również tych byłych:)

Moderator: SebaSTI

Postprzez skateman » poniedziałek, 28 sie 2006, 17:03

Było przeeeeeeekosmicznie!!! Szczególne pozdrowienia dla ekip z Polski którym machaliśmy z modrego Escorta :) :) :)

Prolog... hmm w ostatnim momencie znalezlismy miejsce 5 metrow od drogi na parterze parkingu :) Super miejscówka, wszystko było widać. Prolog troche sie dłużył, ale ja, JackaSS, Jason i Kuzi WRC wcale się nie nudziliśmy.... robiliśmy tzw szoł :D

Nocleg w Desnej obok Slusovic :) Fajne domki, troche polaków :)

Sobota... Na pierwszy ogień Slusovice.... "stadion" w sumie nuda.... ładnym bokiem poszedł Asin, reszta spokojnie, jeden Lancer przestrzelil :) a Jelinek dojechał ciągnąc za sobą wielką smugę dymu :)
Następnie Trojak i miejscowość Drzkova... Mała hopka, z wąskiej na szeroką droge... Najlepiej pojechał Diego Gonzo modrą Corsą, mało brakowało, były dzwon....Obiad w goscincu, i ogień na Pindule, spadanie na początku (wjazd od Lipy, koło stacji benzynowej)... Emocje jak na rybach... czekanie na rajdówki 2 godziny... dobrze, że chociaż można bylo się pośmiać z pijanych czechów :P Po pinduli przezjazd przez Zlin do Otrokovic na serws, gdzie poznaliśmy ekipe ze Śląska i zrobiliśmy mały korek na drodze :P :P Następnie Tesco i na kemping :) Fascynujący mecz w bilard, oraz bratanie się z pijanymi słowakami :P Pobudka rano.... ciężka, ale udana, i wyjazd na Kudlovice, nawrót na szuter z mega spadaniem.... Nie wiem jak Ci czesi jeżdżą.... zaciągaja ręczny, a następnie wciskają hamulec i stają prawie w miejscu... żenujące....Emocje jak na rybach.... Tutaj zepsuła się skrzynia Grzybowi... Gdy hamował zrobił taka redukcje, że prawdopodobnie pekła mu obudowa,... i po rajdzie... z nawrtu odjechał z wielkim kłębem dymu za sobą... Następnie Halenkovice i Prawy 90... Nudy jak cholera... zero emocji.... Na koniec Komarov, i nawrót w miasteczku :) Fajne boki, bo jechali na slikach lecz przed oesem było oberwanie chmury... i trąba powietrzna... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b9 ... 2459e.html
I powrót do domu.... Było mega kozacko.... Super ekipa, wyrywaliśmy Holky po drodze na każdy oes :) Pozdro dla wszystkich polaków ;)

Pozdrowienia dla Radka Gułaja, Tomka Jasiaka, Ani Jasiak, Taty, JackaSS'a, Jasona, KuziegoWRC, pana Marka, oraz Martynki, Oliviera i mojego brata :)
skateman
A6
 
Posty: 1468
Dołączył(a): wtorek, 15 mar 2005, 14:16
Lokalizacja: Kłodzko/Podzamek


Postprzez godzik » poniedziałek, 28 sie 2006, 17:14

Oooooo... własnie na teleexpresie byla 10 sekundowa relacja z Baruma :)
Ducato Rally Team :)
godzik
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota, 5 sie 2006, 19:45

Postprzez kirloy » poniedziałek, 28 sie 2006, 18:06

Ja z bratem bylem tylko w sobote.
Na poczatek Czesi nie wpuscili nas tam gdzie chcielismy pojechac i wyladowalismy na SLusovicach na tym super spadaniu ktore tym razem jechane bylo pod gore. lewy 90 na gorze to byla nuda. Troche nizej bylo ciekawiej ale bylismy tam na slabszych autach.
Na 2 petle pojechalismy na Trojak na owo wyjscie z bocznej na glowna z podbiciem. Oczywiscie co 2 kibic z polski i paru miejscowych (gdzie czescy fani). Nasi jak zwykle lekko wioche robili, ale otasmowanie bylo dziwne. Najlepiej wspominana Corsa - przeleciala cala droge. Agresywnie tez Tanew i Beres.
Potem servis - tylko cudem spozniony Pech nas nie potracil ale coz - trzeba miec oczy dookola glowy.
Na koniec spadanie na Pinduli. Masa nawalonych Czechow. Biedne safety musialo ludzi przez droge przeprowadzac bo sami o swiecie nie wiedzieli. Boufier jako jedyny poszedl dolna czesc wogole nie hamujac!!!

Wnioski :
1.Czesi powinni stanowczo ograniczyc liste zgloszen i nie brac calej tej paczki zenadiuszy ktorzy sie woza. 120 auto z czego 60 z przypadku to za duzo - a harmonogram staje sie przez to bardzo rozciagniety.

2.Basso powinien zostac pozbawiony ME za to ze nie przyjechal bez jakiegos usprawiedliwienia. Regulamin ME powinien byc bardziej restrykcyjny. Moze ograniczyc ME tylko do krajow Unii tak zeby sponsorom oplacalo sie promowac na calym terenie w kazdym rajdzie. Wyobrazcie sobie sytuacje gdy jedzie dajmy na to 100 aut ale wszyscy najlepsi z poszczegolnych krajow UE, 0 miejscowych lamerow. Unia juz wielu sprawach jest jendym krajem - dlaczego nie w tej.
Avatar użytkownika
kirloy
N3
 
Posty: 229
Dołączył(a): niedziela, 17 lis 2002, 22:07
Lokalizacja: bzie

Postprzez szeler » poniedziałek, 28 sie 2006, 18:10

Mi też się podobała Barumka :D trasy maja fajne, jednak jestem bardziej za konfiguracja z zeszłego roku, czyli oesy jechane w przeciwnym kierunku, niż podczas tegorocznej edycji rajdu.
W planach było oglądniecie 5 oesów z 8 - skończyło sie jednak tylko, a może aż na 3 :? przez Czeszke, która nie miała wydać i nie potrafiła rozplątać karnetów, nie zobaczyliśmy podczas drugiego sobotniego oesu Kresty i Pecha. Reszte zawodników podziwialiśmy na fragmencie Pinduli przebiegającym przez lasek. Pierwsze 20, 25 załóg szybko, reszta już znacznie wolniej, hamowała o wiele za wczesnie, mając pewnie obawy przed śliską nawierzchnią.
Pożniej pojechaliśmy na Trojaka, ale tegoż oesu nie udało nam sie znalesc :? nie wiem czy się śmiać z tego czy płakać, ale przyjechalismy gruuuubo ponad godzine przed rozpoczęciem oesu i ... nie udało sie do niego dotrzeć. Czesi od organizatora, mówili nam że trzeba przejśc kilometr i bez problemu dojdzie sie do odcinka. A tu lipa... chodzilismy godzine po drodze wiodącej przez łąki i lasy, ale nie udało nam sie ujżec ani jednej rajdówki.
Zli wróciliśmy do auta i pojechaliśmy poraz drugi na Pindule - partia zakrętów w lesie, przed "hopką", która tym razem szła pod górke. Zobaczywszy lancera Sołka, postanowiliśmy pojechać na strefe, by oglądnąc reanimacje rajdówki Polaków. A na strefie to był niezły chaos :P jak nigdy.
Po strefie przyszedł czas na Trojaka, na szeroki nawrót pod góre. Najpiękniejszym slajdem pojechał Jandik :D poza nim ładnie Kresta i Pech; Grzyb przestrzelił zakręt.
Rajdzik tak jak napisałem, podobał mi się. Za rok postaram się także wybrać do naszych południowych sąsiadów. Żałuję tylko tego, że za czasów WRC nie byłem na Barum :cry:
„Jeśli mężczyzna robic coś głupiego, to zawsze z powodów najszlachetniejszych”
O. Wilde
Avatar użytkownika
szeler
N3
 
Posty: 239
Dołączył(a): środa, 8 cze 2005, 16:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez majkos » poniedziałek, 28 sie 2006, 18:49

Młody!!(skateman) to nie nudy były drugiego dnia tylko miałes kaca po tym małym piwie wypitym w nocy hahahahahahahaha. Nie pij już tyle :lol: :lol: :lol: Gdybyś widział boki prawie wszystkich kierowców na Kudlovicah, a nie polazł w las, to zdanie byś na pewno zmienił......

Szeler: a skąd wyście atakowali tego trojaka??? Przeciez tam raczej nie sposób nie trafić, a mapki były b. dokładne.

A maruderom chciałbym tylko przypomnieć, że niedługo rajd Nikon, na którym po 15-20 minutach oglądania bedzie można jechac na następny odcinek..... Bo nie bedzie po prostu już aut, a nie takich co słabo jadą..... Życzę naszym organizatoroom takiej organizacji, naszym kierowcom takich aut,. Za mało samochdów - źle, za dużo - jeszcze gorzej.... Ludzie - opamiętajcie się. I niech każdy z was zapyta się sam siebie - ilu z naszej czołówki idzie bombą? I ilu potem zasługuje na miano Żenadiusza????... A potem policzcie ilu takich było na barumce. Bębny - ścisła nasza czołówka... A zlał go Prokop, Bofier (ośkami), lał Ojeda (ośka) i gdyby nie deszcz też był przed, oczywiście Kresta z Pechem i Jandikiem..... A po 2 oesie Bębny były dalekoooo za tymi chałdziarzami z Czech......I gdyby sie nie posypali - bo szli własnie szybko - to nie wiadomo jakie miejsce mieliby nasi. Oj ludzie ludzie..........
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano poniedziałek, 28 sie 2006, 19:04 przez majkos, łącznie edytowano 1 raz
Zostań fanem MAJKOS RTP na facebook'u
Avatar użytkownika
majkos
A5
 
Posty: 637
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 23:16
Lokalizacja: Kłodzko

Postprzez Saruto » poniedziałek, 28 sie 2006, 19:02

Marmetal napisał(a):
Marmetal napisał(a):
Saruto napisał(a):
Marmetal napisał(a):Boruta - drugie miejsce w A7 to według mnie całkiem niezły wynik.

Był trzeci w klasie ;) na czterech... kilka N1 go wyprzedziło :roll:


Oj, to widocznie coś mi się pomieszało :D. W takim razie ten wynik nie jest taki całkiem niezły :P.


A jednak mi się nie pomieszało Saruto :D. Wyraźnie na Autoklubie pisze, że Boruta był drugi w klasie ;). Sorry za lekkiego off-a :).


http://www.vysledky-rally.cz/cr/vysledky/?id=6&rz=15&skup=a7
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez Pałka » poniedziałek, 28 sie 2006, 19:04

godzik napisał(a):Oooooo... własnie na teleexpresie byla 10 sekundowa relacja z Baruma :)


Zauważyłem że odkąd jest Kubica w F1 to wogóle więcej jest sportów motorowych w mediach, z tego powodu bardzo sie ciesze
http://www.scr.civ.pl/ Obrazek
Avatar użytkownika
Pałka
N3
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 5 gru 2005, 00:33
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez psz » poniedziałek, 28 sie 2006, 19:09

No tak, u nas mało załóg, ale jestem przekonany, że u nas więcej kierowców jeździ "z fantazją", i to nie procentowo, ale liczebnie... Rozwalali mnie goście, którzy lancerami jechali z naprawdę mizerną (w sensie że cywile jeżdżą w normalnym ruchu po takiej drodze tak samo) prędkością w lekkich, wcale niepodchwytliwych łukach, hamowali na 3 razy itd., generalnie po tym Barumie obiecałem sobie, że na następnym nie stanę w żadnym zdradliwym miejscu, bo tam zupełnie nic się nie dzieje, chyba wybiorę się na jakiś KJS'owy odcinek typu Slusovice, może chociaż ktoś boka zapnie ;) I najlepiej żeby się bezpiecznie usiąść dało, bo przy takiej jeździe stać się nie chce. W ogóle wielu kierowców nie hamowało, tylko zwalniali silnikiem samym jakby, może hamulec lekko naciskali, ale nie wiem, Ryszard Plucha podobnie jeździł starą tavrią, a Pepiki mają duuuużo lepsze sprzęty :|

Skateman - widziałem Waszą ekipę na tym dohamowaniu na Pinduli, imo jakoś bardzo nudno tam nie było, jak już poszliście (bo dopiero na koniec przejazdu tam poszedlem - boję się na takich partiach stać w tłumie...) to 2 konkretne ratowania były :P
"měl bych se smát ale mám úsměv Mikymauze"
Avatar użytkownika
psz
A5
 
Posty: 671
Dołączył(a): piątek, 21 mar 2003, 15:32
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Postprzez kirloy » poniedziałek, 28 sie 2006, 20:20

Majkos - pijesz do mnie glownie jak widze.

Wydaje mi sie ze jednak lepsza jakosc a nie ilosc. Co z tego ze mam 120 aut + iles historycznych. Sa przeciez imprezy dla amatorow moze tam czesc sie spobuje (tylko mnie znow nie zjezdzajcie za amatorow - jasne ze jakos tam umia jezdzic ale do prof im daleko). W Czechach jezdzi masa ludzi bo jest wiecej kasy na rajdy i wieksze zainteresowanie - wiec lawiej sie dostac. W Polsce nie majac mega kasy trzeba miec naprawde determincje i talent zeby jezdzic nie bedac Solowowem - dlatego zostaja tylko najlepsi. Kierowcy tacy jak Sztuka, Pelikan, Grzyb, Gabrys jezdza sporadycznie bo nie maja sponsora, a mysle ze kazdego z nich byloby stac na pierwsza 5.

Nasi wypadli slabo? Beben upalacz jadac na opis jest 6. pierwsze OSy wogole jadac chyba po zakupy. Solek gdyby do dzwona (zanim odpadli ci ostro jadacy czesi) byl w pierwszej 5. Grzyb tez nie spec od N4 a dawal rade.

Kto jechal naprawde szybko i agresywnie - Kresta i Pech i obaj sa na mecie - bo to dobrzy kierowcy i nie wiem czy tak dobrych w kraju mamy. 2 Hiszpanow przyjezdza starymi pugami i robi szol na miejscami mokro blotnej nawierzchni. Nawet Prokop nie daje rady.
Wiec daj spokoj.

Rajd byl ok - tylko trzeba bylo miec karnet i jezdzic miedzy OSami na czolowke.

PS i tak najwieksze brawa dla wlochow w starej Corsie;)
Avatar użytkownika
kirloy
N3
 
Posty: 229
Dołączył(a): niedziela, 17 lis 2002, 22:07
Lokalizacja: bzie

Postprzez kicia_pl1 » poniedziałek, 28 sie 2006, 20:22

Ma ktos moze zdjecie OJEDA tego z puga s 1600 .Ale nie samochodu tylko kierowcy :) niewiem dokładnie ktory to dlatego chce fote. :wink:
------------------SoGa Motorsport-----------------
Avatar użytkownika
kicia_pl1
N3
 
Posty: 355
Dołączył(a): niedziela, 5 mar 2006, 18:11
Lokalizacja: tychy

Postprzez Wilu » poniedziałek, 28 sie 2006, 21:09

generalnie to co wy z tymi pugami, Bouffier reguralnie walczył tym sprzetem we Francji i jakoś dawał radę, no może poza fantastycznym Robertem, nie przez przypadek koleś jest testowym peugota. nie sprzyjała mu też aura. słabiej pojechał Prokop, Beres również bez szału ... Pech i Kresta byli poza zasięgiem, ich jedynie Basso w punto mógłby pogodzić. Bębenki moim zdaniem zupełnie bez szału, nie atakowali zbyt ostro szanując sprzęt. takim stylem rajdów się nie wygrywa, nie mniej końcowy wynik jak na pierwszy start przyzwoity. zampominacie, że czechosłowacy znają te oesy na pamięc i o ile nasi często się tam wybierają sprawdzać, to oni do nas prawie wcale (obecnie) ... z tej perspektywy wynik już nie jest taki zły.

sołowczyc za to szedł ewidentnie celując w podium, no i ładnie zaatakował, niestety mało skutecznie ... wygląda ten dzwon bardzo spoko, widać szał i agresję.

co do reszty tych badziewiaków, to poprostu jak wszędzie jest 1 2 i 3 liga w n4. w czechosłowacji 3 stanowi trzon i tego się będę trzymał.

ktoś wie dlaczego nie jechał Petak czechosłowacki Jan Józef ??, ostatnio jego forma była wysoka, mógłby tu zrobić szał.
Leeeszek !
Avatar użytkownika
Wilu
N4
 
Posty: 2488
Dołączył(a): sobota, 4 sty 2003, 23:40
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez majkos » poniedziałek, 28 sie 2006, 21:12

Kirloy - nie piję do Ciebie tylko troche złoszczą mnie komentarze tego typu co Twój i kilku innych ludzi.... Jedziecie na rajd ponad 500 - 700 km ( w sumie oczywiście), a potem, że rajd był beeee bo Czesi słabo jeżdżą..... I dlaczego zabraniacie jeździć Czechom??????????????????? Maja kasę, mają organizację więc jeżdżą ile wlezie. A tu sie pisze, że nie powinni bo słabo..... A co my Bogami jakimis jesteśmy?????????? To czas zabronic jeżdżenia Rucie, Bełtowskiemu, Guzkowi, Oleksowiczowi (wyjątkowo chałdzi w tym roku). Mam dalej wymieniać?????No może też Kucharowi bo jeździ na okrągło????? No i 3/4 w PPUGA........ Dzięki temu, że ich tyle co roku jeździ mają Kopeckiego, Krestę, Prokopa, Beresa regularnie w MŚ i sporadycznie innych też. Zapewniam Cię, że w RallySprintach startuje tez cała masa kierowców nie jeżdżących w Mistrzostwach Czech. Do tego okręgówki, klasa historyczna itd. Oni sie cieszą i potrafią sie cieszyć sportem. A my??? Tylko marudzimy i w każdej Barumce na drugim dniu flage polska wyciągasz coraz rzadziej lub wcale. Na koniec powiem, że Czesi mają takie same mniemanie o naszych kierowcach - jeden z nich powiedział: oj Ci wasi to juz nie to co kiedyś gdy jeździł u nas Janusz Kulig...... I wcale im sie nie dziwię bo mało pokazują i u Czechów i na świecie.....
Pozdrawiam i No war - make love :)
Zostań fanem MAJKOS RTP na facebook'u
Avatar użytkownika
majkos
A5
 
Posty: 637
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 23:16
Lokalizacja: Kłodzko

Postprzez majkos » poniedziałek, 28 sie 2006, 21:19

ktoś wie dlaczego nie jechał Petak czechosłowacki Jan Józef ??, ostatnio jego forma była wysoka, mógłby tu zrobić szał.


Jechał prolog ale potem:


Josef Peták odstupuje po RZ 1 ze zdravotních důvodů jezdce

czyli zachorował i nie mógł jecha dalej
Zostań fanem MAJKOS RTP na facebook'u
Avatar użytkownika
majkos
A5
 
Posty: 637
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 23:16
Lokalizacja: Kłodzko

Postprzez skateman » poniedziałek, 28 sie 2006, 22:01

Kirloy :) musielismy sie na Trojaku widziec ;) Siedzieliśmy na drodze.. ja w koszulce PS2.... czy to wy moze siedzieliście pod drzewem i rozmawialiscie o testach kuzaja i Hansie?? :)

Pozdrawiam.

PSZ - ja stalem z kumplem w lesie, a tak pozatym to boki nawet nawet... ale strasznie duzo ludzi...
skateman
A6
 
Posty: 1468
Dołączył(a): wtorek, 15 mar 2005, 14:16
Lokalizacja: Kłodzko/Podzamek

Postprzez psz » poniedziałek, 28 sie 2006, 22:02

majkos napisał(a):[...]
Pozdrawiam i No war - make love :)

No nikt tu chyba się jeszcze nawet nie kłóci ;) Temat jest "Rajdy czeskie i słowackie" to dyskutujemy jakie te rajdy są ;)

No właśnie że np. Bełtowski to jak na Czechów szybki kierowca, no chyba że Czesi są jednak szybsi od Słowaków... (no chyba są...)
W ogóle to na dziurach dużo mocnych samochodów strasznie tańczyło po drodze, powiedzmy że to może być jeden z powodów hamowań na 3 i więcej razy ;) ale przecież Barumka chyba w połowie leci po konkretnych dziurach (myślę że jest bardziej dziurawa niż wiele polskich rajdów) i powinno się dobrać/ustawić zawieszenie na takie warunki, zwłaszcza że trasy od lat są te same...
Przed następną Barumką pewnie znów nic nie powstrzyma mnie od wyjazdu ;) ale jak już pisałem nie stanę na żadnych technicznych partiach bo po pierwszej 20stce jest naprawdę żenadnie...
"měl bych se smát ale mám úsměv Mikymauze"
Avatar użytkownika
psz
A5
 
Posty: 671
Dołączył(a): piątek, 21 mar 2003, 15:32
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polacy w ME

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość