motorsport.com

przez **bullitt** » czwartek, 10 sie 2006, 18:07

A widzieliście co napisał dzisiaj Fakt? Ano napisał, że Kubica będzie zarabiał 100mln zł, czyli 25mln Euro. Taaa... To są dopiero debile. Szkoda słów, a prosty Polak łapie takie bajki.

przez **_misiek055_** » czwartek, 10 sie 2006, 18:09

marecki napisał(a):O co chodzi z tą wypowiedzią Niki Laudy, że Kubica popełnił błąd zapominając o pewnych procedurach.
To co miał zwolnić, aby zachować opony i dojechać na ostatnim miejscu a przez to nie zostać wykluczonym z klasyfikacji .

Wypowiedź Laudy jest z Faktu czy SE, więc lać na to ciepłym moczem. Może za jego czasów kierowca był udzielnym władcą i sam decydował jak ustawić pit stopy, ale dzisiaj ostateczna decyzja należy do zespołu.

PS A propos tych stu melonów-to jest mniej więcej tyle, ile dostaje Raikkonen. Za parę lat pewnie i Robert będzie tyle zarabiał.

przez **Marmetal** » czwartek, 10 sie 2006, 18:33

_misiek055_ napisał(a):
marecki napisał(a):O co chodzi z tą wypowiedzią Niki Laudy, że Kubica popełnił błąd zapominając o pewnych procedurach.
To co miał zwolnić, aby zachować opony i dojechać na ostatnim miejscu a przez to nie zostać wykluczonym z klasyfikacji .

Wypowiedź Laudy jest z Faktu czy SE, więc lać na to ciepłym moczem. Może za jego czasów kierowca był udzielnym władcą i sam decydował jak ustawić pit stopy, ale dzisiaj ostateczna decyzja należy do zespołu.

PS A propos tych stu melonów-to jest mniej więcej tyle, ile dostaje Raikkonen. Za parę lat pewnie i Robert będzie tyle zarabiał.

Podpisuję się pod Twą wypowiedzią misiek

. Aha, wypowiedź pochodzi z SuperExpressu, a więc wiemy co to oznacza

.

przez **bounder** » czwartek, 10 sie 2006, 19:36

_misiek055_ napisał(a):
marecki napisał(a):O co chodzi z tą wypowiedzią Niki Laudy, że Kubica popełnił błąd zapominając o pewnych procedurach.
To co miał zwolnić, aby zachować opony i dojechać na ostatnim miejscu a przez to nie zostać wykluczonym z klasyfikacji .

Wypowiedź Laudy jest z Faktu czy SE, więc lać na to ciepłym moczem. Może za jego czasów kierowca był udzielnym władcą i sam decydował jak ustawić pit stopy, ale dzisiaj ostateczna decyzja należy do zespołu.

PS A propos tych stu melonów-to jest mniej więcej tyle, ile dostaje Raikkonen. Za parę lat pewnie i Robert będzie tyle zarabiał.

Wypowiedź Laudy nie jest dla faktu ani SE, oni jatylko zacytowali. Chodziło o to, że Lauda powiedział, że Kubica powinien na kilku ostatnich okrążeniach, a szczególnie na okrążeniu za flagą, jechać taką linią, na której było najwięcej syfu na torze, aby ten sie poprzyklejał do opon i żeby gdzieś Robert znalazł dodatkowe kg.

EDIT
Link do jakiegoś normalnego źródła, a nie szmatławca:
http://f1racing.net/en/news.php?newsID=127011

przez **Saruto** » czwartek, 10 sie 2006, 19:44

Nie ma sensu czytać takich gazet jak fakt czy s.e. bo tam piszą same głupoty. Wątpliwe żeby Robert zarabiał więcej niż 5 mln euro, skoro Alonso zarabiał chyba 9 mln jako mistrz

przez **bullitt** » czwartek, 10 sie 2006, 20:55

bounder napisał(a): Lauda powiedział, że Kubica powinien na kilku ostatnich okrążeniach, a szczególnie na okrążeniu za flagą, jechać taką linią, na której było najwięcej syfu na torze, aby ten sie poprzyklejał do opon i żeby gdzieś Robert znalazł dodatkowe kg.

EDIT
Link do jakiegoś normalnego źródła, a nie szmatławca:
http://f1racing.net/en/news.php?newsID=127011

To prawda. Straszny błąd. Nawet mój sąsiad który zrobił dwa miesiące temu prawo jazdy zawsze wieczorem wraca do domu szutrówką żeby nabrać kamienie między kostki bieżnikia po to, żeby starzy się nie zorientowali że w baku jest mniej paliwa :wink:

przez **_misiek055_** » czwartek, 10 sie 2006, 21:54

Dla mnie to lekko naciągane, w końcu te gumy prawie nie miały bieżnika a syf mało się chce do gładkiej gumy kleić.

przez **schwepes** » czwartek, 10 sie 2006, 22:43

_misiek055_ napisał(a):Dla mnie to lekko naciągane, w końcu te gumy prawie nie miały bieżnika a syf mało się chce do gładkiej gumy kleić.

dotykałeś kiedyś slicka, a w szczególności nagrzanego slicka? do niego się wszystko klei.

przez **żółtodziób** » czwartek, 10 sie 2006, 23:28

Niki znany jest z tego, że ma cięty język i nie zawsze gada do rzeczy. jasne że do opon wszyskto się przykleja, tym bardziej do deszczówek używanych na suchym, ale skąd kierowca moze wiedzieć ile ma kilo do nadrobienia? przecież jego zadaniem jest dojechać do mety na jak najlepszej pozycji, a poprzyklejane śmieci do opon na pewno nie ułatwiają prowadzenia bolidu, zwłaszcza że na deszczówkach po suchym i tak sie jedzie raczej słabo. IMO powinni mu zmienić opony na drugim postoju. Nawet na deszczówki (bo na slicki było za wcześnie), zawsze lepiej jest jechać na mniej zdartych oponach.

przez **SeBa** » piątek, 11 sie 2006, 00:27

laudzie napewno chodzilo o zbieranie syfu bo wyscigu. po prostu trzeba zjechac z lini optymalnego toru jazdy i cale te gumowe fredzle ktore wczesniej zdarly sie z gumy przykleily by sie na nia spowrotem a do tego doszly by kamienie i takie tam :wink:

ale z kad Robert mial by wiedziec ze braknie mu 2 kg... a z tymi oponami to wydaje mi sie zoltodziub ze jednak nie masz racji gdyz opony na ktorych jechal Robert mozna powiedziec ze tak jakby sie "zachartowaly" podczas jazdy po deszczu po prostu poprzez to ze tyle czsu byly uzywane wczesniej na deszczu a dopiero pozniej po suchyw naturalny sposob staly sie twardsze, a wyjechanie na nowych deszczach czy intermediatach na suchy tor spowodowalo by ze bolid bylby nie do poanowania po prostu plywal by jak motorowka na falach a opony skonczyly by sie po paru kilometrach... zauwaz ze na tym etapie wysigu inne teamy tez nie zdecydowaly sie na zmiane ogumienia

przez **schwepes** » piątek, 11 sie 2006, 07:40

żółtodziób napisał(a):ale skąd kierowca moze wiedzieć ile ma kilo do nadrobienia? przecież jego zadaniem jest dojechać do mety na jak najlepszej pozycji, a poprzyklejane śmieci do opon na pewno nie ułatwiają prowadzenia bolidu, zwłaszcza że na deszczówkach po suchym i tak sie jedzie raczej słabo.

Manewr przyklejania 'śmieci" do opon robi się na ostatnim kółku, już po przejechaniu linii mety i podobno w takich sytuacjach doświadczeni zawodnicy nawet wyjeżdżają na żwir żeby zebrać trochę 'balastu'. Kubica nie jest doświadczonym zawodnikiem, więc w takiej sytuacji zespół powinien go w jakiś sposób o tym poinformować, no ale z kolei pewnie nikt nie spodziewał się że wyścig będzie się kończył po suchym, skoro nad torem wisiały deszczowe chmury, a rano lało bardzo obficie. A taka informacja przez radio mogła by być dziwnie odebrana

IMO powinni mu zmienić opony na drugim postoju. Nawet na deszczówki (bo na slicki było za wcześnie), zawsze lepiej jest jechać na mniej zdartych oponach.

Zmiana opon jest krótszą operacją niż tankowanie - skoro zdecydowali jechać na dotychczasowych oponach, zdając sobie sprawę że to ostatni pitstop, bo w końcu bolid zatankowali solidnie, to musiało mieć to jakieś uzasadnienie taktyczne, bo kto jak kto ale inżynierowie zespołu wiedzą dokładnie jak zachowuje się dana mieszanka gumy w konkretnych warunkach. Być może ta taktyka zakładała że tor nie wyschnie do końca i w ten sposób była nietrafiona, natomiast my to oceniamy znając przebieg wyścigu. Oni musieli podjąć decyzję w trakcie wyścigu.

Swoją drogą... teoretycznie nowe gumy lepiej trzymają, a jednak było kilka wyścigów gdzie zawodnicy na pitstopach mieli zakładane opony (slicki) z treningów/kwalifikacji, lekko pozdzierane. Pewnie takie opony lepiej się sprawują w pewnych specyficznych warunkach.

przez **beeper_** » piątek, 11 sie 2006, 16:24

Troche komentarzy z onetu;)

DEBIUT KUBICY W GP WĘGIER.

- Jak rozpoznać samochód Kubicy? Przygotowuję się do oglądania.

- Będzie miał biało-czerwoną flagę na długim trzonku żeby było widać z dużej odległości. Na pewno zobaczysz.

- Będzie miał kwadratowe koła.
- Będzie miał nalepkę "Pionier" albo "Sony" na owiewce, muzykę na full, Robert będzie prowadził jedną ręką, a drugą będzie pozdrawiał tłumy. No i oczywiście piękną nakładkę na wydechu firmy "Momot", by bardziej basowo brzmiał. Oczywiście też jego bolid, jako jedyny, ma hak. Lecz w tym wyścigu jedzie bez przyczepki.

- Z boku będzie miał wypisane: KUBICA - WALECZNY I NIEBEZPIECZNY.

- A w drugiej połowie wejdzie za niego Rasiak.

- Robert pod jedną ręką będzie miał na lewo wyniesiony kanister z paliwem, a pod drugą dmuchane zapasowe koło.

- Po relingach dachowych.

- Będzie jechał pierwszy.

- Z lawetą chyba nie da rady jechać pierwszy.

- Po wycieraczce na tylnej szybie i po diodowych światłach wstecznych.

- Po przyciemnianych szybach i głośnej muzyce.

- To ten ostatni i jedyny pchany przez kierowcę.

- Brelok z podobizną Irasiada przy kluczykach.

- To ten, który nie odpali na starcie.

- To ten, w środku którego będzie jechał Kubica.

- Po zimnym łokciu.

- Jak będzie jechał, to w studiu komentatorskim tv4 wszyscy będą się podniecać.

- Będzie jechał bardzo szybko.

- Po wlewie LPG z prawej strony.

- Ma skrzydła husarii na tylnym spoilerze.

- Po tym, że pozostali będą jechać za nim.

- Nadleci ze wschodu.

- Będzie za nim biegł Villeneuve i krzyczał coś niecenzuralnego o polskich złodziejach samochodów.

- Po wzorku bieżnika.

- Po zestawie głośnomówiącym i kratce za fotelem, żeby odliczyć VAT.

- Łatwo go rozpoznasz, Kubica ma takie lekko skośne oczy.

- Obok jego bolida będzie biegł Chuck Norris.

- Pojedzie na wstecznym.

"F1 RACING": KUBICA PIEKIELNIE SZYBKI, BMW MOŻE MIEĆ PROBLEM.

- Jak jest po angielsku „piekielnie szybki”?

- Hell little windows.

Kliknij i zobacz więcej!

KUBICA ZDYSKWALIFIKOWANY, JEGO BOLID WAŻYŁ O 2KG ZA MAŁO.

- BMW – Bardzo Mało Waży.

***

- Schudł 2 kilo, przywiózł do kraju 2 kilogramy obywatela mniej. A gdyby tak każdy wracał do kraju ze stratą paru kilo? Byłoby nas mniej coraz - Polaków!

- Pani Lusiu, pani wytrze tą szminkę ze szklanki, bo jakiś kierowca z Formuły 1 znowu się będzie awanturował.

- Straszne chamstwo z całego świata na tę F1 się zjeżdża i kasza jakaś niedogotowana.

- Każdy Kilogram Obywatela Największym Dobrem Narodu!

- To co ja mam teraz zrobić? - 40 za każdy brakujący kilogram, a wykształcenie macie jakieś? - Wyższe. - A to przepraszam to po 75.

- Ale ja podwawelską dałem!

- Proszę bardzo! Nie zjem Panu! Proszę!

- A jakie wykształcenie ma Robert? Bo jeżeli wyższe to słono za to zapłaci.

- O! Tu jeszcze z boczku proszę!

- Najbliższy taras widokowy we Wrocławiu.

- A ile syn waży? 17 kilo. Słuszną linię obrała nasza władza.

- Młody Robercie porzuć smutek, żal, bo tu na tym piachu za 20 lat powstanie długa, szeroka i prosta piękna i wspaniała Trasa Łazienkowska.

- Było 2 kg mniej no bo oczko się odlepiło- no temu misiu.

- Zadzwońcie do Rady Ministrów, ze zaraz tam u nich będę!

- Na tor tylko w krawatach! Kierowca w krawacie jest mniej awanturujący się.

„ROBERT (…) BĘDZIE MUSIAŁ ĆWICZYĆ PIT-STOPY(…)" - POWIEDZIAŁ MARIO THEISSEN, DYREKTOR SPORTOWY SAUBER-BMW.

- Czyli ten Pitstop może zająć miejsce Kubicy? To pewnie jakiś Niemiec.

***

- Co to jest ten „pit-stop”?

- Jest to napis na bieliźnie Angeliny Jolie.

- Zatrzymujesz się i bezbłędnie wypełniasz PIT-37 w 6.6 sekundy.

- To taki zajazd gdzie można w trakcie wyścigu zjeść coś i browara wypić (oczywiście wszystko na czas).

Kliknij i zobacz więcej!

WYŚCIGOWY MISZ-MASZ.

- Chciałem zdementować te plotki, że Kubica to Polak. To Ślązak, a to duża różnica.

- Leo, gdyby nie Ślązacy nie miałbyś czym w domu palić.

- To my w domach Ślązakami palimy? Koniec świata.

***

- Kiedy zobaczymy Kubicę w polskim teamie Formuły1 FSO Żerań team? Ktoś ma jakieś info? Po co taki talent ma jeździć w wiecznie nawalającym niemieckim BMW skoro pożyczy się Pobiedę lub zasadowego Fiata i będzie git.

- Podobno od przyszłego sezonu będzie jeździł w FSL/McLaren B-Biała, chociaż ostrzy już pazury na tego zawodnika team Bizon/New Holland - podobno ich nowy kombajn przypomina słynną konstrukcje Renaulta za czasów A.Prosta...

- Słyszałem o współpracy FSO z RENAULT-tem. fektem współpracy ma być bolid F1 o roboczej nazwie "Seerenault".

- W przyszłym roku Kubica będzie wymiatał Jelczem.

- Słyszałem, że bolid FSO będzie budowany na płycie podłogowej Poloneza Caro.

- Nie jechał w barwach narodowych, bo FSO dopiero pracuje nad bolidem F1. Podobno już jest gotowa ekipa trenerów, lekarza zespołu, ekipa odnowy biologicznej, pan od lewarka, pan od nalewania benzyny, team od odkręcania kół, oraz wstępny projekt szczegółowej listy płac oraz godzin urzędowania dyrektorów, kierowników i menadżerów zespołu. Prace nad bolidem ruszą w 2034 roku. To się może jeszcze Kubica załapie. Bo przecież szybki jest.

***

- Polska słynie z dobrych kierowców, a kto był najlepszy? Wg mnie Krzysztof Hołowczyc.

- Chyba w reklamie Lays’ów.

- Lepszy jest Janusz Wójcik.

- Otylia J.

- Andrzej Jaroszewicz.

***

- Kubica, tacy ludzie jak Szopen, Kaczyński i ty czynią, iż jestem dumny, że jestem Polakiem.

- Mówisz o Bogusławie Kaczyńskim? Bo chyba nie o kartoflu.

- Chodzi oczywiście o Theodore Kaczyńskiego. Rzeczywiście, znany Polak!

- Jeszcze zapomniałeś o Irasiadzie.

- A gdzie Chopin i Kaczyński jeżdżą?

***

- Tajner na trenera Kubicy!

***

- Odszczekam wszystko i zjem moje ranne pantofle jak Kubica będzie w pierwszej 10… - wuzel3@onet.eu

- Posól je sobie, będą smaczniejsze...

- Aż się boję spytać co zjesz jak będzie w pierwszej trójce.

- Koniecznie z majonezem - gładziej wchodzą.

- Zapisałem sobie Twój e-mail.

NO, MY TEŻ ZAPISALIŚMY. SMACZNEGO!