motorsport.com

przez **Zajcev** » piątek, 30 cze 2006, 18:06

Witam

Własnie wróciłem z rajdu, Byłem napoczątku na OS1 w Łapanowie, ale można powiedzieć, że sesacji nie było (koło kościoła), tylko Bełtowski pomylił lewą stronę z prawą i prawie wmontował się w Safety/karetkę itp... Następnie OS3 Żegocina, Trnawa czy jakoś tak, łuk kolo szkoły, wszystko ok poza tym, że Ruta przestrzelił poleciał prosto i kilka innych załóg, luudzi wpiiizduu, ale było ciekawie... Następnie drugi przejazd koło Łapanowa, tym razem pojechałem na start, troszeczke za startem wyjazd do góry, Golfikiem troszke pomiatało, ale ok, później leci P206 Habaja, nagle piski i cisza. Po chwili dopieru słychać klakson i kolesia biegnącego z pilotem po ludzi, no ale miejsce było nie ciekawe tak więc ludzi też troszkę mało, no ale poradzilismy sobie z nim wyciągliśmy go za 1 razem, wydech urwany, ale tak to chyba OK, no poza moim ubraniem:) No i znów po tym Os, pojechałem na Trnawe koło szkoły i zaczeło się robić nie ciekawie. Już myślałem ze Banan dostanie wp*erdol od ochroniarza, któremu chyba coś się pomieszało hehe, a tak serio to zdeczka koleś przesadzał, bo jeśli auto przejechało i jest duży odstęp czasu, i starszy koleś przechodzi przez droge to chyba powinno być OK, no ale ochroniarz uznał inaczej i zaczął popychać kolesią (chyba ten Pan miał z 40-50lat, widać ze spokojny i wogule) no ale ochroniarzowi się nie spodobał, szkoda, że nie zdążyłem tego nagrać by był ciekawy materiał....

Pozdrawiam;)
Bananka, który latał z jednej strony drogi na drugą, Skatemana, którego spotkałem na serwisie no i wogule wszystkich, których nie widziałem:)

przez **michal_ag** » piątek, 30 cze 2006, 18:29

KuziFanMyslenice napisał(a):Witam
Już myślałem ze Banan dostanie wp*erdol od ochroniarza, któremu chyba coś się pomieszało hehe, a tak serio to zdeczka koleś przesadzał, bo jeśli auto przejechało i jest duży odstęp czasu, i starszy koleś przechodzi przez droge to chyba powinno być OK, no ale ochroniarz uznał inaczej i zaczął popychać kolesią (chyba ten Pan miał z 40-50lat, widać ze spokojny i wogule) no ale ochroniarzowi się nie spodobał

Ten ochroniarz to naprawde przegial... Bylem w tym miejscu i widzialem co sie dzialo... Cwaniak wielki, pewnie pierwszy rajd zabezpieczal i myslal ze jest tutaj najwazniejszy... Lazil za kazdym, gadal glupie rzeczy... Po czym starszy gosc chcial przejsc, juz byl na drugiej stronie a ta malpa z ochrony podbiegla i popchnela goscia... Kibice dookola zaczeli sie drzec na debila, ja tylko czekalem az ktos sie pusci do niego - na pewno bym sie nie zawahal... Po gwizdach i paru epitetach rzuconych do 'ochroniarza' facet wyjal gaz lzawiacy i tylko zaczal sie rozgladac... Ktos mu zrobil zdjecie, on sam nawet zadowolony...

Ogolnie rzecz biorac z zabezpieczeniem wczoraj i dzisiaj jest jedna wielka porazka.. Rozumiem, na strzelinie zginela dwojka ludzi... Tutaj pewnie chcieli tego uniknac, ale troszke zaczeli przesadzac. Rajdy sa dla kibicow, a nie przeciwko nim i zapewne jezeli ktos mialby dostac w leb od ochroniarza, albo zostac potraktowany gazem to raczej nie mialby checi wiecej tu przyjezdzac... I tutaj problem nie lezy po stronie organizatora ktory wynajal ochrone tylko gdzies glebiej w systemie przyjmowania takich ludzi na stanowisko ochroniarza... Do tego trzeba odpowiedzialnego czlowieka...

przez **Zajcev** » piątek, 30 cze 2006, 18:39

a natomiast na drugim przejezdzie "Łapanowa" zaraz za startem, był "chłopaczek" z Safety, według mnei wogule nie obeznany, ludzie chodza jak chcą a on nic... póxniej podleciał do nieg oinny Safeciarz i się pyta dlaczego nei odbiera telefonu, a on ze niema zasiegu... i nie ma łączności... a jak mu powiedział, żeby ludzi poszczał za taśmami a nei środkiem drogi, to odpowiedział, że niech chodza jak chcą czy coś w tym stylu...

btw.
co proponujecie na drugi etap?:)

przez **BartekRally** » piątek, 30 cze 2006, 18:55

Ja proponuje Ci Grabie 2x nie wiem czy zdązysz gdzies gdzie indziej ja ide Grabie 2x i odrazu mysle looknac na PZMot :wink:

Miejscówki jeszcze nie mam ale pod koniec oesu sa piekne serpentyny!!

przez **rallyfan2** » piątek, 30 cze 2006, 20:03

Zarzucie zdiecia frajera-ochroniarza niech wie ze bedzie napietnowany :lol:

przez **BoixoisNois** » piątek, 30 cze 2006, 20:54

No wlasnie. Ma ktos foty tego kozaka?

przez **speed555** » piątek, 30 cze 2006, 21:58

ochraniarze to normalnie kpina, debile tacy ze masakra. qwa co krok musialem sie wyklocac zeby na druga strone jezdni przejsc, i to czasami na godizne przed startem oesu

przez **lordpix** » piątek, 30 cze 2006, 22:11

Ja dziś napotkałem samych młodych ludzi z zabezpieczenia. Ich rola kończyła się na staniu/robieniu fotek

NIc nie robili z "kibicami" przechodzącymi ani stojącymi na trasie. A najlepsi byli strażacy-biegli po OSie (na czas?:) ) a słychać, że zaraz za nimi juz jedzie rajdówka

przez **BoixoisNois** » piątek, 30 cze 2006, 22:15

Bylem na oesie Iwkowa. Wogule ludzi nie bylo na poczatkowych 3 kilometrach, no moze miejscowi, wyszli przed dom. Co prawda nie bylo ciekawych miejsc, wiec coz sie dziwic, ze nie bylo kibicow ale mimo wszystko wydaje mi sie ze strazacy powinni gwizdac jak jedzie rajdowka. Ja od startu do 3km w glab odcinka spotkalem jedengo strazaka co uzywal gwizdka. Reszta raczej potraktowala swoja role troche miłośnie.

Moze przesadzam ... ale juz taki ze mnie typ niepokorny

przez **Mroowa** » piątek, 30 cze 2006, 23:14

Na Kuzaja nie ma bata, po prostu wymiata !!!

A czy mi się wydaje czy Bełtowskiemu to szkoda samochodu dawać ?

Obrazek

Rajdzik pewnie byłby udany pomimo Safeciarzy za bardzo wczutych

ale niestety kibicowanie przed komputerem

A Kuchar Prolog poleciał na czas i nic mu to nie dało, lekko a jakby pozapinał trochę boków to by wspominali go

przez **beeper_** » piątek, 30 cze 2006, 23:48

Mroowa napisał(a):A czy mi się wydaje czy Bełtowskiemu to szkoda samochodu dawać ?

Sam za to płaci to niech sie rozbija, jakby mnie bylo stać to tez bym sie wozil po odcinkach a nie stał przy trasie.

przez **Kruk** » sobota, 1 lip 2006, 11:19

Czemu Trembicki , Pachuta , Marcinkiewicz jedzie z nowym pilotem :?:

przez **Mroowa** » sobota, 1 lip 2006, 11:35

Jakby co to wbijać na czat rallypl.com

przez **BoixoisNois** » sobota, 1 lip 2006, 13:17

Mroowa napisał(a):
A czy mi się wydaje czy Bełtowskiemu to szkoda samochodu dawać ?

Facet ma kase to sie bawi w ten sport :wink:

przez **BoixoisNois** » sobota, 1 lip 2006, 13:22

Mroowa napisał(a):Na Kuzaja nie ma bata, po prostu wymiata !!!

Leszek z tego żyje. Ma czas i kase to testuje Subarke i stad sie biora jego dobre wyniki. Oczywiscie nie podwarzam tutaj jego wspanialych umiejetnosci prowadzenia samochodu.

Pamietam dawne czasy jak mial przestarzała Toyote Corolle, a inni mieli Lancery i Imprezy, a On i tak z nimi nawiązywał równą walke.

motorsport.com

Subaru Poland Rally 2006 (Rajd Wawelski)

Kto przegląda forum