Co z ta Polska ??

[bzyq]

Pozwolilem sobie napisac nowy temat, bo- za przeproszeniem - szlag mnie juz trafil.
Czy my tak bardzo chcemy wyrownac poziom intelektualny z amerykanami ?? Tak strasznie chcemy im dorownac, ze znizamy sie do ich poziomu ??
Chodzi mi o seriale i programy emitowane w TV. Glownym przodownikiem tego typu oglupiaczy jest chyba TVN :
1. W momencie, kiedy sie pojawily programu typu Reality Show ( Big Brother i inne cudaki ) moglem to jeszcze zniesc. Ok. Jest popyt, ludzie moze z nadmiaru wolnego czasu chcieli sobie cos poogladac. Spoko. Ale juz wtedy niepokojace bylo to, ze czesc ludzi zaczela zyc tymi programami, ba : wielu moich znajomych podporzadkowywalo sobie tryb dnia pod czasy transmisji tych programow. Na szczescie z czasem przeszla moda na te programy, ale do czego to doprowadzilo ?? Do ukrywania sie przed TV, i prowadzeniem wlasnego zycia zyciem innych, podgladanych ludzi.
2. Ostatnimi czasy pojawily sie te wszystkie pseudo-kryminalne seriale, gdzie to niby wielkie afery i tego typu ... przedstawiaja. Przeciez to jest tak nienaturalne, ze po 5 minutach ma czlowiek ochote wyrzucic TV przez okno.
3. To, co mnie juz kompletnie rozje**lo, to ten nowy program, ze to niby na reala sa prowadzone rozprawy sadowe. Przeciez to jest kompletna zenada i paranoja.Wstyd mi za ludzi, ktorzy wymyslaja takie ....

No ... mac - bo inaczej sie tego chyba nie da okreslic.
Przeciez mamy swoja kulture, jestesmy narodem inteligentnym, a jednak tak nam pachnie wielko-swiatowe zycie, ze jestesmy gotowi poswiecic to wszystko, zeby upodobnic sie do ludzi, ktorzy po szkole podstawowej nie potrafia pokazac nawet gdzie jest Polska na mapie. W czym My jestesmy gorsi, ze tak strasznie chcemy ich nasladowac i im dorownac ??
Ja rozumiem. To sa pieniadze, a dla pieniedzy mozna zrobic wszystko. Ale miejmy w sobie troche samokrytycyzmu i odpowiedzialnosci, by nie oglupiac innych.
Przez tego typu programy, nawet nie wlaczam telewizora. Jezeli juz to po to, zeby ogladnac relacje z jakiegos rajdu, albo ogladnac jakis program motoryzacyjny. Do czego to prowadzi ??

Z gory przepraszam ludzi, ktorych mogla w jakis sposob dotknac moja wypowiedz.
pozdrawiam

[żółtodziób]

Zgadazam się niestety w 100%... Zwłaszcza tVN wykazuje się pelną wtórnoscią, teleturnieje, seriale, wszystko żywccem wzięte z zachodu, prawdopodobnie kupione liecencje itd itp... Pewnie że możemy coś wymyśleć swojego, ale tak na prawdę nie o to w tym chodzi. Po jaką cholerę ryzykować nie wiadomo ile kasy na jakieś projekty, skoro można wziać gotowe, wypróbowane, które na pewno ludzie łykną. IMO jest za małe zróżnicowane na rynku mediów, gdyby oprócz TVN, Polsatu i Trwam były ze trzy, czytery inne ogólnokrajowe, liczące się stacje to by to wszystko inaczej wyglądalo. a tak mamy dwa bieguny, papkowaty TVN i oszołomski Rydzyk, IMO jedno warte drugiego, tyle że jechać po Rydzyku jest w dobrym tonie, a po TVNie już nie...

[JoannaXP]

taak,oczywiscie,najlepiej żeby był jeden kanał do wyboru tak jak dawniej,wtedy dopiero nikt by nie narzekał

[żółtodziób]

Chyba zapominasz jak to bylo w czasach głębokiej komuny z dwoma kanałami... wystawianie telewizorów kinolem do okna w czasie dziennika...

[el_misios]

Najgorsze są "rozmowy w rynsztoku" .Tvn przoduje w tych pojebanych programach.

[majkos]

Witam
Nie wiem skąd Ci sie wzięło bzyqu, że jesteśmy narodem inteligentnym.... Z Twojej wypowiedzi trochę wynika o wyższości Polaków nad innymi. Moim zdaniem nie odbiegamy za bardzo od innych nacji tego świata, a czasem wręcz jesteśmy poniżej sredniej (ale posypią się gromy...). A to co puszczają w Tv to tylko odzwierciedlenie tego co oczekuje większość Polaków. Bo gdyby nie było popytu, to nie byłoby również podaży.... A prywatne tv utrzymują się tylko z własnych wpływów. Myślicie, że gdyby TVN (fakt - najbardziej papkowata tv w Polsce) często zapodawał filmy Larsa von Triera lub z naszego podwórka np. Piotra Szulkina to ktoś chciałby zamówić reklamę w ich telewizji????? Tak nawiasem mówiąc pewnie większość forumowiczów nie zna tych nazwisk, a mówię to na podstawie topicu o filmach, które warto obejrzeć - ile tam jest papki, a ile wartościowych tytułów. I nie wiem też, dlaczego dyskredytujecie ludzi z innych krajów. Jeśli ktoś powie, że kultura amerykańska, fracuska czy nawet rosyjska jest gorsza od naszej to posądzę go o szowinizm. Każdy kraj ma swoje osiągnięcia, swoje wybitne pozycje czy to w pisarstwie czy filmie czy muzyce. A kopiowanie z USA czy Wlk. Brytanii wzorców "masowych" świadczy właśnie o tym, że nie różnimy się za bardzo od innych - lubimy podglądać w Reality Show czy poczytać tanie sensacje w Fakcie. Co do wyboru telewizji - naziemne mamy 5 kanałów - 3 programy TVP, TVN oraz Polsat. I o godz. 20 TVP 1 nadaje film np. Lot nad kukułczym gniazdem, TVP 2 nadaje teatr np. Skapiec TVP 3 film dokumentalny o Katyniu, Polsat film z Chuckiem Norrisem, a TVN Big Brothera. I jak myslicie ilu z was będzie miało wybór - państwowe czy prywatne???? Sądzę, że największy problem byłby czy oglądać Chucka Norrisa czy Big Brothera.......
A z takich jak my składa się ten kraj. Również przepraszam, że mogłem kogoś urazić swoją wypowiedzią i naprawdę nie uważam za złe, że ktoś ogląda to czy tamto... Nad gustami sie nie dyskutuje i ważne by nie udowadniać komuś co jest lepsze...
Pozdrawiam

[bounder]

z naziemnych jest chyba jeszcze puls i tv4, ale to teraz nieważne. majkos, gdyby rzeczywiście na jednym z tych kanałów leciało coś pokroju "Lotu...." to nie byłoby źle, niestety nic takiego nie ma. Dlatego ja proponuje nie oglądać telewizji albo oglądać jej jak najmniej jasne jest, że dobry film uświadczymy tylko w kinie albo na kompie. Jak kogoś denerwuje Big Brother to nie ogląda, dla mnie proste. Przecież nie jesteśmy skazani na TV
pozdro

[bzyq]

Majkos :
Inteligentnym narodem jestesmy, i tej wersji sie bede trzymal do konca.
Porownaj sobie na przyklad dziecko z 6 klasy podstawowki, i amerykanca albo innego wlocha w tym samym wieku. I zadaj im pytanie dotyczace geografii albo historii. O taka "wypracowana" inteligencje mi chodzi, bo nie mozesz powiedziec ze nie jestesmy wyksztalceni.

[killer wrc]

Panowie,nie róbcie jaj!!Jak komuś nie pasuje TVN to nie musi oglądać.Cenzura się marzy czy co?Kaczyńscy jesteście?

[żółtodziób]

Witam
Nie wiem skąd Ci sie wzięło bzyqu, że jesteśmy narodem inteligentnym.... Z Twojej wypowiedzi trochę wynika o wyższości Polaków nad innymi. Moim zdaniem nie odbiegamy za bardzo od innych nacji tego świata, a czasem wręcz jesteśmy poniżej sredniej (ale posypią się gromy...). A to co puszczają w Tv to tylko odzwierciedlenie tego co oczekuje większość Polaków.

Po pierwsze oidbiorca masowy niczego nie oczekuje, w nim trzeba rozbudzić zainteresowanie, pokierować nim. Jeśli jest na forum jakiś socjolog to proszę o głos. W dzisiejszych czasach trendy sie kreuje, czego najlepszym przykładem jest Mandaryna. Tak na prawdę nic odkrywczego nie robi, muzyka taka samoa jak w każdej wioskowej dyskotece, w dodatku jeszcze z playbacku bo inaczej nie potrafi... ale płytki się sprzedają.

Jako Polacy mamy własną tożsamość, kulturę i tradycje. Moze nie odbiegamy inteligencją od śrtedniej, ale też na pewno nie jesteśmy poniżej (no, chyba że obracasz się w takim środowisku, które daje ci nieco fałszywy obraz) Po jaką cholerę czerpiemy wzorce od innych? W szczególności dziwi mnie wzorowanie się na USA, gdzie 1/4 populacji nie wie jak korzystać z ksiazki telefonicznej ich samochody pod względem technicznym zatrzymały się na poziomie Volvo z serii 200...

A prywatne tv utrzymują się tylko z własnych wpływów. Myślicie, że gdyby TVN (fakt - najbardziej papkowata tv w Polsce) często zapodawał filmy Larsa von Triera lub z naszego podwórka np. Piotra Szulkina to ktoś chciałby zamówić reklamę w ich telewizji?????

Był taki kawał, - "ilu potrzeba francuzów do tego zeby obronić Paryż przed najazdem? nie wiadomo, nigdy nie było precedensu". I tak samo ma się sprawa z ambitnym kinem. Ale jak się próbuje to czasem udaje się nawet obronić Londyn przed nalotami V1 i V2. W marketingu nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko łatwe i trudne. niewątpliwie przepchnięcie Szulkina łatwe by nie było.

Tak nawiasem mówiąc pewnie większość forumowiczów nie zna tych nazwisk, a mówię to na podstawie topicu o filmach, które warto obejrzeć - ile tam jest papki, a ile wartościowych tytułów.

Ciekawe skąd mają znać jak w TV same Matrixy i Terminatory...

I nie wiem też, dlaczego dyskredytujecie ludzi z innych krajów. Jeśli ktoś powie, że kultura amerykańska, fracuska czy nawet rosyjska jest gorsza od naszej to posądzę go o szowinizm.

No i własnie ... dlatego, bo polacy wychowani są tak, że to co Polskie jest dla nich gorsze. Niedawno jak Clarkson naigrywał Poloneza, wczesniej nie miałem okazję na to trafić. Ale było mi przykro, bo z dużym upodobaniem wypowiadal slowo "Polish" mimo że ta kupa złomu na czterech kółkach to dzieło makaroniarzy a nie nasze. Tymczasem wiele osób ten filmik bawi. No tak, jak się z nas śmieją to jest fajnie, ale jak polak się zaśmieje z kogos innego to już szowinizm... I własnie dlatego, dla zachowania równowagi należy swoje chwalić. Francuz będzie kupował francuskie samochody bo mu duma nie pozwoli na nic innego, nawet jesli ma być skazany na taką pomyłkę technologiczną jak Citroen BX czy stylistyczną jak Pug 407 SW, Anglik to samo, Niemiec też. W polsce akurat nie ma przemyslu motoryzacyjnego, ale na przykład całkiem niezłe ciuchy muszą się nazywać "Reserved" i "House" żeby ludzie chcieli to kupić. Dlatego IMO odrobina szowinizmu nie zaszkodzi, bo w tej chwili mamy manię dawania dupy zachodowi.

Co do wyboru telewizji - naziemne mamy 5 kanałów - 3 programy TVP, TVN oraz Polsat. I o godz. 20 TVP 1 nadaje film np. Lot nad kukułczym gniazdem, TVP 2 nadaje teatr np. Skapiec TVP 3 film dokumentalny o Katyniu, Polsat film z Chuckiem Norrisem, a TVN Big Brothera. I jak myslicie ilu z was będzie miało wybór - państwowe czy prywatne???

Ktoś jednak oglada dokumenty o Katyniu i Teatr TV. Argument jednak nie ma żadnej wagi, dopóki nie mamy dostępu do badań oglądalności. Poza tym nie chodzi o to zeby byc "smutasem" i uznawać tylko sztukę wysokiego lotu, bo nie samym chlebem żyje człowiek tylko o to, żeby nie zniżac się do poziomu mułu. Zamiast Big Brothera ja bym wolał sobie zobaczyć jakąs dobrą polską komedię. To sa bardzo dobre filmy, które potrafią zainteresować również masowego odbiorcę, Killera chcieli nawet zremake'ować Amerykańce swego czasu. Zamiast klonowac żywcem z BBC "nasłabsze ogniwo" czy "milionerów" mozna zrobić własny teleturniej, przykład Polsatu pokazuje że wcale nie musi być skazany na porażkę. Można sprzedawać coś, co wszyscy kupią i jednocześnie trzymać poziom, a także hołdować polskiej kulturze.

[bzyq]

Panowie,nie róbcie jaj!!Jak komuś nie pasuje TVN to nie musi oglądać.Cenzura się marzy czy co?Kaczyńscy jesteście?

Tu nie chodzi o to, ze mi nie pasuje TVN. Mi nie pasuje to, co puszczaja.

Żółtodziub :
co do kopiowania BBC jeszcze ta tandentna kopia Top Gear na TVNTurbo.

[schwepes]

Niedawno jak Clarkson naigrywał Poloneza, wczesniej nie miałem okazję na to trafić. Ale było mi przykro, bo z dużym upodobaniem wypowiadal slowo "Polish" mimo że ta kupa złomu na czterech kółkach to dzieło makaroniarzy a nie nasze. Tymczasem wiele osób ten filmik bawi. No tak, jak się z nas śmieją to jest fajnie, ale jak polak się zaśmieje z kogos innego to już szowinizm...

Był tak samo śmieszny jak naigrywanie się z samochodów koreańskich czy francuskich. Taka już jest formuła tego programu że lubią się naśmiewać, a już szczególnie jak samochód który testują nie jest angielski.

Jakby francuzi zaczęli dorabiać do tego jakieś patriotyczno-szowinistyczne teorie to by po kilku odcinkach TG (czyli pewnie już w latach 80-tych) zerwali z anglikami kontakty dyplomatyczne .

I zadaj im pytanie dotyczace geografii albo historii. O taka "wypracowana" inteligencje mi chodzi, bo nie mozesz powiedziec ze nie jestesmy wyksztalceni.

Co ma wiedza z geografii czy historii do inteligencji? Szczególnie taka wiedza jaką 'karmią' w podstawówkach czy średnich czyli wykucie na pamięć kilku dat wydarzeń historycznych, czy stolic państw.

tutaj mały fragment artykułu z ŻW, który nawet jak jest przekoloryzowany (co wg mnie lubią robic socjologowie) to jest i tak szokujący:
"Z badań przeprowadzanych przez socjologów wynika, że 42 proc. obywateli nie rozumie niemal nic z tego, co czyta, a 35 proc. rozumie niewiele. Trudno się dziwić, skoro badania czytelnictwa wykazują, że 44 proc. Polaków nie czyta w ciągu roku żadnej książki. Spośród tych 56 procent czytających tylko co dziesiąty Polak czyta miesięcznie co najmniej trzy książki. Mało tego, prasę i czasopisma czytuje tylko 58 proc. Polaków, a najpopularniejszym czasopismem jest „Tele Tydzień”."

Oczywiscie z drugiej strony mamy np. najlepszych na świece progmistów (aktualny ranking topcoder - 1. m-ce), znane na całym świece uczelnie (np. moja współpracuje z dużymi firmami farmaceutycznymi - testuje i poprawia dla nich sprzęt) itp. Nie mamy się czego wstydzić pod tym wzgledem.

[żółtodziób]

Był tak samo śmieszny jak naigrywanie się z samochodów koreańskich czy francuskich. Taka już jest formuła tego programu że lubią się naśmiewać, a już szczególnie jak samochód który testują nie jest angielski.

Problem w tym, że Poldek nie jest Polski, a o tym już zapomniał powiedzieć. Był wytwarzany w Polsce, ale spłodził go Fiat do spółki z Giugiaro i to jest wyłącznie zasługa włochów że jeździ tak koszmarnie. Polskie auto to np. Cinquecento, którego Fiat podkupił, IMO to byłoby sympatyczne autko gdyby lepiej je wykonać.

Z badań przeprowadzanych przez socjologów wynika, że 42 proc. obywateli nie rozumie niemal nic z tego, co czyta, a 35 proc. rozumie niewiele. Trudno się dziwić, skoro badania czytelnictwa wykazują, że 44 proc. Polaków nie czyta w ciągu roku żadnej książki. Spośród tych 56 procent czytających tylko co dziesiąty Polak czyta miesięcznie co najmniej trzy książki.

Z jakich badań? Kto je robił, gdzie i kiedy? na jakiej próbie, jaka była metoda jej doboru? jak zinterpretował wyniki? o ile lepsze skaźniki mają inne kraje i czy w ogóle mają lepsze? Dla mnie jest to bullshit. A to ze Polacy nie czytają to dlatego ze pracują po 12 godzin i zarabiają 1/5 togo co Niemcy, nie mają czasu, albo nie mają kasy na czytanie.

[majkos]

Ciekawe skąd mają znać jak w TV same Matrixy i Terminatory...

To uważasz, że mamy wzorce czerpać z TV?????????????? hmmmmm trochę to dziwne co mówisz..... Mamy internet, gazety, wypożyczalnie. Przynajmniej ja tak poznawałem róznych autorów filmów, choć kilka lat temu gazety były na pierwszym miejscu z wiadomych powodów.

No i własnie ... dlatego, bo polacy wychowani są tak, że to co Polskie jest dla nich gorsze.

Niestety ale tak jest. Chyba więcej lat przeżyłem w "komunie" (choc dziadkiem nie jestem i sztucznej szczęki jeszcze nie mam) i znałem jakość naszych produktów. I niewiele się w tym zakresie zmieniło. Jeśli podniesiono jakość, to w większości przypadków tylko za pomocą obcych "kapitałów" (skrót myslowy gdyby ktoś chciał dyskutować..) Nadal nie potrafimy zrobić najprosztszych rzeczy i gdy załamał się rynek rosyjski to trochę ciężko nam coś sprzedać za granicą. Może generalizuję ale moim zdaniem tak jest.

Argument jednak nie ma żadnej wagi, dopóki nie mamy dostępu do badań oglądalności

Nie mówiłem o oglądalności tylko kwestii wyboru. Ogólnie chciałem pokazać, że właśnie większość i to zdecydowana, wybierze coś lekkiego łatwego i przyjemnego. I na tym bazuje nie tylko TV ale również gazety.

Po jaką cholerę czerpiemy wzorce od innych? W szczególności dziwi mnie wzorowanie się na USA, gdzie 1/4 populacji nie wie jak korzystać z ksiazki telefonicznej ich samochody pod względem technicznym zatrzymały się na poziomie Volvo z serii 200...

No bo sami nie potrafimy nic konkretnego wymysleć.... A jeśli już to jest to tak ciężkie, że nawet największy fan Petera Greeneway'a tego nie zdzierży Czy naprawdę wydaje nam się, że jesteśmy narodem wybrany?? Lepszym od innych???? Wciąż to pokutuje w tym kraju. Za kogo mamy Czechów?? Za kogo Niemców??? A to, że mały Amerykanin nie wie gdzie leży Polska i kiedy była Wojna Secesyjna to już się uważa ich za mało inteligentnych??? To nic, że ten Amerykanin wymyśli za jakiś czas perpetum mobile bo będzie miał więcej możliwości i to go bardziej interesowało. Albo zdobędzie Nobla za książkę o Wojnie Secesyjnej bo dopiero w wieku 16 lat stwierdzi, że to go zainteresowało??? Ale to nic bo przecież pochodzi z "mało inteligentnego" narodu, no bo Polacy są "on Top". Nie mam nic przeciw Polakom, Amerykanom czy komu innemu. Po prostu każdy kraj ma takie a inne wzorce kulturowe i inny system wartości. Ale wybaczcie - długo jeszcze polska będzie zaściankiem Europy, a co dopiero Świata......


Pozdrawiam

Z jakich badań? Kto je robił, gdzie i kiedy? na jakiej próbie, jaka była metoda jej doboru? jak zinterpretował wyniki? o ile lepsze skaźniki mają inne kraje i czy w ogóle mają lepsze? Dla mnie jest to bullshit. A to ze Polacy nie czytają to dlatego ze pracują po 12 godzin i zarabiają 1/5 togo co Niemcy, nie mają czasu, albo nie mają kasy na czytanie.

Chyba ta sama co robiła badanie o nie umiejących korzystać z książki telefonicznej Amerykanach

[schwepes]

Problem w tym, że Poldek nie jest Polski, a o tym już zapomniał powiedzieć. Był wytwarzany w Polsce, ale spłodził go Fiat do spółki z Giugiaro i to jest wyłącznie zasługa włochów że jeździ tak koszmarnie. Polskie auto to np. Cinquecento, którego Fiat podkupił, IMO to byłoby sympatyczne autko gdyby lepiej je wykonać.

Nieważne kto go wymyślił, zaprojektował. Jest to samochód polski - produkowany w Polsce przez polską fabrykę. Nadwozie zostało zaprojektowane przez Włochów, natomiast całość została dopracowana w Polsce tak żeby odpasować ją do płyty podłogowej i silników 125p (bo nie wypaliła licencja na silniki DOHC).

W takich kategoriach połowa samochodów z tamtych lat jest włoska, bo jakiś włoski projektant maczał w nim palce.

Z jakich badań? Kto je robił, gdzie i kiedy? na jakiej próbie, jaka była metoda jej doboru? jak zinterpretował wyniki? o ile lepsze skaźniki mają inne kraje i czy w ogóle mają lepsze? Dla mnie jest to bullshit. A to ze Polacy nie czytają to dlatego ze pracują po 12 godzin i zarabiają 1/5 togo co Niemcy, nie mają czasu, albo nie mają kasy na czytanie.

Nie wiem wg jakich badań. Napisałem że to fragment art. z ŻW, który może być nieco przekoloryzowany (co zazwyczaj robią zarówno socjologowie jak i dziennikarze), co nie zmienia faktu że problemy z czytaniem i rozumieniem tekstu ludzie mają i to poważne. Wystarczy popatrzeć na byle forum internetowe. Pomijam nawet fakt wszechobecnej pseudo-dysleksji, chodzi mi o samo czytanie ze zrozumieniem, czy pisanie złożonych zdań. Druga sprawa to czytanie umów i druków. Jak jeszcze w przypadku umów można to przełknąć, bo niektóre są napisane takim językiem że prawnicy mają problemy, to część osób ma problemy z wypełnianiem prostych druków w których jest do wypełnienia 5 pół w tym imię i nazwisko.

Nie wiem jak jest w innych krajach ale u nas o tym się pisze, więc problem chyba istnieje.