ALE JA JESTEM GŁUPI...

Tematy trochę mniej związane z motoryzacją, jednak to forum nie służy do nabijania postów. Proszę zapoznać się z regulaminem na forum ogólnym.

Moderator: SebaSTI

Postprzez chodek » piątek, 24 lut 2006, 16:55

I tak ja przezylem 3 dzwony, a moj kumpel 4 dzwony w 3 dni!!


chyba masz wiecej szczescia niz rozumu :roll:

Masakra rzeczywisie ten wypadek, dopuki polacy nie ograniczą temperamentu i nie przestaną zwalac calej winy za wypadki na nasze drogi to ich liczba sie nie zmiejszy, a wystarczy posiasc troche umiejętności i miec wyobraznie, a sytuacja powinna sie polepszyc, niestety dla niektorych to za dużo...
C20XE
Avatar użytkownika
chodek
A6
 
Posty: 1025
Dołączył(a): niedziela, 13 lut 2005, 16:11
Lokalizacja: Przasnysz/Wa-wa


Postprzez Gucio » piątek, 24 lut 2006, 18:43

Spedy oni byli trzeźwi, bo to nie sa ludzie pokroju takiego, że wsiadam nawet po jednym.
To byli porządni kolesie, tylko z wyobraźnia było kiepsko, bo gdzie tu z prawkiem w portfelu mieć jakiekolwiek doświadczenie i wyobraxnię, ale przecież na to nie trzeba mieć wyobraźni, że zimową nocną pora jezdnia zawsze jest śliska...
EOS 7D,400D/50 1.8/17-50 2.8/70-200 F4 L/580EX II :mrgreen:
http://www.image-sport.net moja stronka :)
Leszek!!
Avatar użytkownika
Gucio
S2000
 
Posty: 3508
Dołączył(a): poniedziałek, 2 maja 2005, 23:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez P.I.M.P. » sobota, 25 lut 2006, 00:21

Wychodze z zalozenia, ze dopiero mniejszy lub wiekszy dzwon jest w stanie utemperowac charakter swiezego kierowcy. Szkoda tylko, ze niektorym nie jest dane wyciagnac z tego wnioski.
Avatar użytkownika
P.I.M.P.
N3
 
Posty: 226
Dołączył(a): poniedziałek, 27 gru 2004, 17:57

Postprzez Albert(Zambrów) » sobota, 25 lut 2006, 15:39

Wypadek naprawde ostry, współczuje znajomym [']

Jednak usze sie zgodzic ze przyczyna byl brak wyobraźni i tez brak doswiadczenia. Chłopak mial parwko 3 miesiace i mogl nie wiedziec o istnieniu czegosc takiego jak "czarny lód". Nasz forumowy kolega PawelRally tez sie przejechal na tym. Kiedys jechaismy jego samochodem po totalnie zasypanej drodze. Kawalek czarnego byl i on mowi "Nareszcie asfalt" ja mowie "Zachamuj" i co :?: niuc, auto sie sunie zero kontroli, wtedy dopiero w praktyce doswiaczyl co to jest. Sporo kierowców wie ze istnieje cos takie zjawisko, jednak wiejszosc sobier wyobraza ze to musi byc widac, otoż nie. Trzeby duuzzzoooo jeździc zeby cokolwiek moc przewidziec.
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez WRCfan » niedziela, 26 lut 2006, 02:49

Tu jest jeszcze kilka słów o tym wypadku z Wrocławia....

http://ratownictwo.org.pl/details.php?image_id=7405
-how fast are You in 1/4?
-all depends on how many corners I have to take in that 1/4 :twisted:
Avatar użytkownika
WRCfan
A6
 
Posty: 1103
Dołączył(a): poniedziałek, 10 lis 2003, 15:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Hultay WRC » niedziela, 26 lut 2006, 12:46

Hmm już na zdjęiu widać, że asfalt jest "niepewny". Na drodze koło mojego domu czesto stykam się z tym zjawiskiem, parę dni temu o malo nie fiknąłem, gdy schodząc ze śniegu na czarny asfalt zrobiłem krok a'la Michel Jackson. A wszyscy nie patrzą, tylko zapierniczają szybciej, bo widzą czarne :oops:. Najczęściej młode łebki "umca umca" i dużo kobiet, nawet jeżeli maja prawko od 10 lat, za kółkiem chyba mają inne zmartwienia niż kierownica. Niech mnie tylko nic nigdy nie kusi do wygłupów, w końcu jak to kibic rajdowy prędkośc uwielbiam ale rozsądek musi zwciężyć.
Jaki tam Hultay, po prostu Arni :)
Kubeł turbo i LSD... ta zabawa po nocach się śni :)
Avatar użytkownika
Hultay WRC
A6
 
Posty: 1390
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:12
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez cycu » niedziela, 26 lut 2006, 14:29

['] [']

Jak zawsze brawura, niedoświadczenie... :(
Ale we Wrocławiu nie ma solarek :?: :!:
Myślę, że duża część winy leży po stronie osób odpowiedzialnych za utrzymanie dróg. To właśnie one powinni taki stan przewidzieć (dysponują przecież dokładnymi prognozami, wiedzą jak wygląda w danej chwili sytuacja na drogach :twisted: ) Wiadomo, kierowca też taką możliwość powinien, a nawet musi przewidzieć, ale gdyby ulice posypano, żyło by dzisiaj dwoje młodych ludzi...

Na marginesie: znowu niepotrzebne nikomu przydrożne drzewo :x :(
Avatar użytkownika
cycu
N1
 
Posty: 74
Dołączył(a): sobota, 17 wrz 2005, 10:41
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez Gucio » niedziela, 26 lut 2006, 16:00

Chodzą głosy po osiedlu, że kilku pójdzie w nocy ściąć to drzewo :(
a ta druga fotka pokazuje jeszcze więcej...['][']
EOS 7D,400D/50 1.8/17-50 2.8/70-200 F4 L/580EX II :mrgreen:
http://www.image-sport.net moja stronka :)
Leszek!!
Avatar użytkownika
Gucio
S2000
 
Posty: 3508
Dołączył(a): poniedziałek, 2 maja 2005, 23:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Albert(Zambrów) » poniedziałek, 27 lut 2006, 12:35

NIe mozna jdnak zwalac polowy winy na drogowców. Bład popełnik kierowca, drogowcy tez powinni posypac droge, jednak kierowca tez powinien zachowac ostroznosc.

Wroce do tragedi maturzystow ktorzy zgineli po Jerzewem, ludzie mowili ze zly stan drog, powiem tyle ze winien byl kierowca aytobusu. Po 1, wyprzedzal pod gorke, po 2, zderzenie mialo miejsce na lewym pasie, czyli autobus byl nie na swoim pasie, po 3 z relacji kolegi, ktry jechał za autobusem swoim busem, mowil ze zbieral sie do wyprzedzania dłuugo i zaczal wyprzedac przed wzniesieniem.

Innymi słowy, nic nie usprawiedliwi ostroznosci i braku rozsadku, chocbysmy mieli super drogi i super bespieczne samochody, jesli nie zniemi sie mentalnosc kierowcow, nadal bedzie duzo wypadkow.
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez cycu » poniedziałek, 27 lut 2006, 12:58

Pewnie, że nie można zwalać całej winy na drogowców.
Tutaj winę za wypadek ponosi kierowca.
Chodzi mi jednak o to, że w dużym stopniu za to, co się stało odpowiedzialni są drogowcy, bo nie wywiązali się dobrze ze swoich obowiązków (według mojej oceny).
Jednak bez wątpliwości to kierowca popełnił błędy, które doprowadziły do utraty panowania nad pojazdem, w efekcie czego doszło do zderzenia.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
cycu
N1
 
Posty: 74
Dołączył(a): sobota, 17 wrz 2005, 10:41
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez Albert(Zambrów) » poniedziałek, 27 lut 2006, 13:12

Napewno jest tu toche winy dorogwców, ale nie duzo. Ich obowiaiem bylo posypanie ulic, ale tak samo obowiazkiem kierowow jest jazda z predkosci 50 km/h w miwscie, tak samo obowiezakime rzadu jest rzaczenie krajem. W tych wszystkich trzech przypadkach rola nie zostaal wykonana porpawnie. ALe co y nie było, to kierowca ma przwidziec ze moze byc slisko. SAm wiele razy kląlem na słuzbu odpowiedzialne za odsniezanie dróg, jednak co mialem zrobic, nie jechac do pracy. Droga byla oblodzona ale jechalo sie wolno i bylo w miare bezpiecznie.
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez *fly* » poniedziałek, 27 lut 2006, 13:35

Kierowca powinien dopasowac swoja predkosc do warunkow panujacych na drodze! jak warunki sa dupne to noga z gazu i EOT
Avatar użytkownika
*fly*
A5
 
Posty: 624
Dołączył(a): piątek, 17 paź 2003, 11:00
Lokalizacja: Żary-Kraków

Postprzez bzyq » poniedziałek, 27 lut 2006, 17:15

Wiec szybka decyzja kierowcy rajdowki (a mojego kumpla): pilot ma cywilne Clio 16v, wiec przez noc przelozymy graty, klatke i polecimy rajd!!


Tzn jakie graty ? wszystko z jednej budy do drugiej ?? ( silnik, skrzynie, zawias etc. )
Poza tym : wspawywaliscie klatke dzien przed rajdem ??
Co najmniej dziwna jest ta opowiesc ...
Edek z krainy kredek ;p
bzyq
A6
 
Posty: 1247
Dołączył(a): poniedziałek, 20 wrz 2004, 15:20
Lokalizacja: Krosno

Postprzez MisiekClio » wtorek, 28 lut 2006, 01:02

bzyq napisał(a):
Wiec szybka decyzja kierowcy rajdowki (a mojego kumpla): pilot ma cywilne Clio 16v, wiec przez noc przelozymy graty, klatke i polecimy rajd!!


Tzn jakie graty ? wszystko z jednej budy do drugiej ?? ( silnik, skrzynie, zawias etc. )
Poza tym : wspawywaliscie klatke dzien przed rajdem ??
Co najmniej dziwna jest ta opowiesc ...


Ok. Opowiesc nie jest dziwna...
Tak klatka zostala wspawana 1 dzien przed rajdem. Z ciekawostek: W aucie pilota byla oryginalna tapicerka i deska rozdzielcza z Williamsa, a w rajdowce (mimo, ze byl to Williams) standartowa z S16, wiec calutka deska rozdzielcza itp. tez zostala przelozona.
Zawias zostal seryjny ( w rajdowce byl Proflex, troche za duzo zawracania glowy), ale poniewaz to byl rajd po sniegu (1999r.) to nie byl najwiekszy problem.. Skrzynia rowniez seria, tylko sprzeglo zostalo zmienione na metalowe. Oczywiscie fotele, pasy, itp zostaly przerzucone.
Tylna kanapa, zniknela...W jej miejsce byla "wydmuszka" z rajdowki (wtedy byly takie przepisy N-grupy).
Cala historia dotyczy startu zalogi Robert Slugocki- Szymon Lukaszczyk w Barborce Cieszynskiej 1999r.
Avatar użytkownika
MisiekClio
N3
 
Posty: 452
Dołączył(a): wtorek, 22 lis 2005, 16:42
Lokalizacja: Zakopane

Postprzez MisiekClio » wtorek, 28 lut 2006, 01:08

chodek napisał(a):
I tak ja przezylem 3 dzwony, a moj kumpel 4 dzwony w 3 dni!!


chyba masz wiecej szczescia niz rozumu :roll:


Tak, ale raczej mowilbym w czasie przeszlym... Mialem wiecej szczescia niz rozumu... Ale chyba wlasnie o tym jest ten topic...
Od tego czasu, a bylo to 7 lat temu, nie mialem nawet zadrapania na karoserii i (odpukac 3 razy) przy moim stylu jazdy po otwartych drogach nie zanosi sie na to w najblizszej przyszlosci...

Uprzedzajac komentarz oczywiscie przyznaje, ze wypadki chodza po ludziach :D
Avatar użytkownika
MisiekClio
N3
 
Posty: 452
Dołączył(a): wtorek, 22 lis 2005, 16:42
Lokalizacja: Zakopane

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hyde Park

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości