Bardzo, bardzo dawno temu (dokladnie w 1996r.) to bylo tak: w Clio Maxi byl po stronie pilota taki wyswietlacz, ktory pokazywal spalanie. Obliczal sobie na podstawie jakiegos czasu (chyba 3 poprzedzajacych minut) spalanie na 100km. Czyli nie wskazywal spalania chwilowego, tylko "lekko wydluzone"..
Wskazania byly przerazajace... Zejscie ponizej 20 litrow na 100 bylo wogole niemozliwe, a w cyklu "oesowym" wynosilo ok. 70l/100km...
Maxi jezdzilo na Elf Atmo (do silnikow atmosferycznych jak sama nazwa wskazuje), litr kosztowal wtedy 12 dolarow... Teraz ponoc jest ciut taniej
Najfajniejszy byl przepis o tym, ze paliwo musi byc wprowadzone do sprzedazy detalicznej... No wiec ELF otworzyl 1 (slownie: jedna) stacje we Francji, gdzie mozna sobie bylo to paliwo zalac z dystrybutora, za 12 $ za litr
Z tego co wiem to teraz oprocz ELF-a robi paliwo rajdowe jeszcze FINA...Czyli ten sam koncern, tylko etykieta inna...