motorsport.com

przez **Alien** » wtorek, 3 sty 2006, 20:02

Qrde, Masuoka sie wycofal z rajdu. Po dachu pekla mu klatka i nie mozna bylo naprawic. Nie ma chlop szczescia

przez **PrezeS_PL** » wtorek, 3 sty 2006, 20:03

Gustaw napisał(a):dojechal Holo... 98

No juz 104 - nie zapominaj ze jeszcze duzo aut na trasie

przez **kober** » wtorek, 3 sty 2006, 20:12

bardzo ciekawie uklada sie sytuacja w generalce - 900 km oesow za nami, a pierwsza dziesiatka miesci sie w kwadransie.

szkoda masuoki - zapowiada sie na to, ze mitsubishi nie wygra w tym roku... i bardzo dobrze \\:D \:D/

// carlos for the win!

przez **nielegala** » wtorek, 3 sty 2006, 20:26

Na oficjalnej stronie Hołek jest na 78 pozycji, czyli ma już pozamiatane, ciekawe czy to znowu awaria, czy może Hołek za bardzo chciał nadrobić wczorajsze straty i wydzwonił gdzies

alien to, że nie lubisz Hołka wszyscy wiedzą

Alien napisał(a):Jakby Holkowi w First Motorsport zrobili fure, to by smigala jak pocisk.

Alien napisał(a):50 minut w plecy to spoko do odrobienia!!
jakby tak mozna bylo jeszcze wczesniej dakar upalic, to na bank by wygral.

Alien napisał(a):Nie ma to jak Holo opowiada ze jedzie po zwycięstwo. Bueehehhe.

ale nie wklejaj tutaj takich fotomontaży bo tylko śmietnik robisz na forum :!:

Alien napisał(a):

przez **rallyfahrer** » wtorek, 3 sty 2006, 20:28

No to jeden z faworytów już za burtą.
Carlos jest wielki. Potwierdzał to wielekrotnie w mistrzostwach świata, potwierdza to i na Dakarze.
Fast Freddy 27

nieźle, SJJ 46, HOLO 78

Hołek GO !!!!!!!

przez **Alien** » wtorek, 3 sty 2006, 21:29

nielegala napisał(a):alien to, że nie lubisz Hołka wszyscy wiedzą

to ze ty lubisz, tez powszechnie wiadomo, to o co chodzi. :lol:

A zdjecie jest ze strony www.holek.pl, to chyba tez zrobione przez tych co go lubia? Nasz Orzel w Dakarze w koncu, nie?
Pan w TVP1 mowil ze Piekny jest 29 w generalce, to chyba wie lepiej, bo jest na miejscu. Ciekawe cio dzisiaj Ksisiowi zli popsiuli w nisanku.

przez **mototom** » wtorek, 3 sty 2006, 21:41

Ciekawe co się Gordonowi stało. Był dopiero 119. Fajnie, że ograniczyli stosowanie GPSu. Jest ciekawiej. Szkoda Masuoki.

przez **KaMiLL WRC** » wtorek, 3 sty 2006, 21:50

"Nie skończyły się niestety, kłopoty Krzysztofa Hołowczyca z samochodem podczas Rajdu Dakar. Dzisiejszy odcinek specjalny reprezentant Orlen Teamu rozpoczął znakomicie, wyprzedzając ponad 40 rywali, ale później pech znów dał znać o sobie.

Najpierw jeszcze na oesie ścięte zostały szpilki mocujące jedno z kół. Hołowczyc sam dokonał naprawy i kontynuował jazdę, ale znów poniósł znaczne straty czasowe. Już po ukończeniu próby dał znać o sobie silnik, który tak jak wczoraj, odmówił posłuszeństwa.

Nissan Hołowczyca podróżuje obecnie na holu na metę etapu (...)"

Widać, że Hołek nie ma szcześcia w Dakarze do swoich terenówek, jak na razie za wczesnie oceniać czy był to słuszny wybór co do stajni Andre Dessoude i jego Nissana

. Mam nadzieje, że limit pecha został już wyczerpany i Hołek bedzie mógł spupic się na wyłącznie na wyniku

przez OZ » wtorek, 3 sty 2006, 21:56

KaMiLL WRC napisał(a):"Najpierw jeszcze na oesie ścięte zostały szpilki mocujące jedno z kół.

co to znaczy?

przez **Megas WRC** » wtorek, 3 sty 2006, 21:58

Ajj kurde Holo ma pecha :/ ALe i tak udowodnił, że jest szybki tyle aut wyprzedzić, to nie byle co

Może go za rok jakaś fabryka weźmie.

przez **Cobra** » wtorek, 3 sty 2006, 22:05

Tak, dadza mu jeszcze medal za dzielnosc, bon na 1000 zl do Biedronki i zapas parowek z Morlin na caly nastepny Dakar

Dobrzy zawodnicy nie ... pol roku przed startem jakie to miejsce zajma w nastepnej edycji, tylko jada co potrafia i ciesza sie z tego co udalo sie tym razem wydrzec pustyni..

Caarrrlllllooooosssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przez **MSG Racing** » wtorek, 3 sty 2006, 23:22

nie, tylko Schlesaser po wygraniu którejś tam edycji mówił ze wygra i za rok i tak zrobił, zdeklasował rywali. A Hołek jest poprostu szczery. mówił że może i celuje w 10 ale nie mówił, że na 100% tam skończy. Cały czas podkreślał że do mety jest długa droga i wszystko może się zdażyć.
A jego samochód przygotowała firma która buduje terenówki od cho cho cho i ich autmi jeźdżą dobrzy zawodnicy i zajmują dobre miejsca.

Do Carlosa to ja nie mam pytań. Podziwiałem go, podziwiam i będę podziwiał. I chyba mogę w ciemno postawić na niego.

przez **Alien** » wtorek, 3 sty 2006, 23:26

Bez obrazy ale przymierzanie Pieknego do Schlessera, to mniej wiecej jak porownywanie zespolu Bratanki do Rolling Stones. Owszem, Bratanki sa popularne w niektorych miejscowosciach.

przez **kober** » wtorek, 3 sty 2006, 23:44

jutrzejszy etap bedzie ciekawy - 250 km po kamieniach

4 min. po sainz/schulz startuja alphand/picard, a po nich kolejno trzy touaregi. zapowiada sie niebieska karawana.
peterhansel/cottret jesli chca liczyc sie w generalce, to jutro nie moga sobie pozwolic na strate czasu i musza gonic - na trase ruszaja 22 min. po liderach. buggy jutro nie powinny odegrac wiekszej roli, gdyz na kamieniach pogrzebie ich brak napedu 4x4.
al attiyah/guehennec startuja jutro tuz za volkswagenami i maja duze szanse sie do nich "podczepic" - mam nadzieje, ze wykreca niezly czas.
holowczyc/fortin, o ile wystartuja, znow beda sie musieli przedzierac przez dziesiatki maruderow, co moze spowodowac urwanie kola, czy cos w tym stylu - bedzie ciezko

motorsport.com

Dakar Rally 2007

Kto przegląda forum