w sumie wydaje sie ze australia jest specyficzna - to prawda. ale na drugim przejezdzie oesow wszyscy mieli juz rowne szanse wiec nie mozna powiedziec ze colin mial jakis handicap.dla mnie on zawsze jest kozakiem i druiej takiej IKONY rajdow chyba dlugo nie bedzie.przeciez w relacji z anglii skoda miala tyle wstawek w eurosporcie co za ostatnie dwa lata:)ten koles jest dla mnie takim wizerunkiem gwiazdy ( pod wzg. popularnosci, a nie stylem bycia ) i jednoczesnie kierowcy ktory na piedestal wyprowadzil Impreze i Focusa-potrafil wskazac co bedzie dobre dla rozwoju auta - nie ma wielu takich kierowcow ktorzy maja az tak duzy wplyw na rozwoj aut(wg mnie).bylo by milo gdyby richards zajal sie skoda razem z colinem-wowczas przyszly by wieksze pieniadze ( skoro Colin tam jest to wiele firm by sie znalazlo zeby tylko je pokazana w tv ) i przyszedl by profesjonalizm.sadze ze wowczas skoda bez aktywnych mech. roznicowych byla by w stanie dorownac reszcie.obecnie mam wrazenie ze poludniowi sasiedzi nie wiedza w ktorym kierunku rozwijac auto. BARAKUJE IM PROFESJONALISTY - COLINA
Aaaaa Colin aleś mnie zakasował o matko! Nigdy nie sądziłem że tym samochodem da się tak wymiatać! I to po takiej przerwie! On musi jeździć skodą. Może jak Niemcy zuważą, że Colin daje im medialnośc to się z nim dogadają i może kasa na samochód się znajdzie?
Jaki tam Hultay, po prostu Arni Kubeł turbo i LSD... ta zabawa po nocach się śni
Mam nadzieję,że Skoda zangażuje Colina na cały sezon 2006 i że dzięki jego medialności zdobędą dobrych sponsorów,dzięki czemu team będzie dobrze dofinansowany,oby
ja myślę że colin jest tak medialny że nawet jakby pojechał ''bobem'' kjs w polsce to by to eurosport na żywo relacjonował!. .a sam kjs zaliczyli by jako rundę rsmś!