Moje marzenia:
*Przejażdżka z Kucharem na prawym, mozliwość porozmawiania z człowiekiem którego poczynania do tej pory mogłem oglądać z zapartym tchem tylko w TV - spełnione
dodatkowo 2 jazdy z Rutą i krótkie ujęcie w TV
W styczniu powtórka w Subaru mam nadzieję.
*Znalezienie miłości- spelnione

(
Kocham Cię Kasiu! 
)
No i wygranie samochodu było fajowe!
I to wszystko w tym roku. Chyba mam sczęście do nieparzystych lat
------------------------------------------------------------
-Wyjazd na Rajd Finlandii ew. inna WRC w wakacje - nie spelnione ale czuję w kościach, że uda się na następną edycję
-Jeżdżenie na rajdy MP jak prawdziwy kibic - j.w
-Mieć Subarkę, taką jak inni pisali; niebieska, złote alumki, wielkie skrzydło i 260 KM

niespełnione (ew. Astra GTC ale jeszcze jako kawaler).
-Jeździć w KJS, a potem jako pilot w prawdziwych rajdach(no ale jeżeli polubię się z kierownicą...

to czemu nie za kółkiem?)
-No i jako kibic jeszcze dobra kondycja naszych rajdów i el. WRC na Mazurach(do zaliczenia

)
To takie młodociane marzenia. Z czasem pewnie na szczyt klasyfikacji wejdzie szcześliwa rodzina, dobry status materialny i praca, życie w normalnym kraju.
W sumie jestem chyba dość spelnionym człowieczkiem, bo spełniłem te największe.i marzenia i mam widoki na spelnienie następnych. Ważne żeby stawiać sobie wyzwania którym możemy sprostać. Gdy im podołamy to dostajemy energetycznego kopa i mobilizujemy się, by działać dalej.