Kimi napisał(a):Filip Nivette jeśli będzie miał odpowiedni budżet na sezon 2006 to planuje samochód: Opel Corsa S1600
aha, to juz mi jest dobrze, po przejazdach an wawelskim filipa mam nadziej że uda mu sie ten zacny plan
Moderator: SebaSTI
Kimi napisał(a):Filip Nivette jeśli będzie miał odpowiedni budżet na sezon 2006 to planuje samochód: Opel Corsa S1600
Mars napisał(a):Czy chcialbym tym jezdzic? BARDZO BYM CHCIAŁ !!
Nie mowie ze to maja byc seryjne padaki z giełdy z pourywanymi pasami bezpieczenstwa. OCzywissciemiaja one miec klatki, lepsze hamulce zawias itp itd. To nie ma byc maszynka do zabijania a maszyna do robienia wielkiego show !!
A to ze Trzemecki nie moze uzbierac kasy to nie ma zadnego wplywu na zalety pucharu P125. Zaloze sie ze jakby puchar powstal i sponsorzy zobaczyli ze to robi wiekszy show od niejednej enki to kasa by była.
Tak mówił jeden z zawodników dosiadających jakiegoś "dziadka". Chciał kupić Ładę dla zabawy, jednak z rozsądku wziął chyba jakiegoś Fiata z rajdową przeszłością, by zdobyć jako-takich sponsorów
Mars napisał(a):A co do Nivetta i S1600 to po 1 primo uwazam ze to jest mlody kozak i pokaze conieco w tej furcea po 2 primo to jest tata ma siec salonow Opla...to jezeli juz S1600 to musi byc Opel
Rok temu cos mowil ze Barbórke juz chcialby S1600 pojechać.
Mars napisał(a):Bezpieczenstwo to kwestia klatki, foteli, pasow i kaskow.
Mars napisał(a):No nie wiem czy jeden
Głowną siedzibę ma na lotniczej koło Ostrobramskiej i jeszcze koło parku skaryszewskiego ma jeden salonik bez servisu.
Buncol napisał(a):co jak co, ale konstrukcja auta nie jest bez znaczenia.
A jak zapierniczają malary w RC to co? Dachują i zyją.
A jak jeżdzą łady na wegrzech? Dzwonią i jakoś hiobowe wieści z wegier dzięki Bogu nie nadchodzą.
A jeżdzą trabanty w niemczech? Dzwonią i patrz wyżej.
A jeżdzą Moskwicze w estoni? Dzwonią i to czasem nawet bez klatki i patrz wyżej.
Wiadomo ze jakby gruchnela mocno w drzewo to by byla tragedia, ale jak niestety wiemy od tego nawet wrc nie chroni...
... jest blednym mysleniemWiec o bezpieczenstwo bym sie nie bał.
Mars napisał(a):No nie wiem czy jeden
Głowną siedzibę ma na lotniczej koło Ostrobramskiej i jeszcze koło parku skaryszewskiego ma jeden salonik bez servisu.
Mars napisał(a):Dach w RC to nie jest "nic poważnego" bo czasem predkości sa naprawde duże. Jedyny + to to, że nie tam tam drzew itp. Ale w bardzo wieli przypadkach dach z RC jest porownywalny z dachem rajdowym.
Trabanty i Moskwicze - sciagnij sobie jakis filmik z Lausitz czy z Węgier i zobacz jak trabanty zapieprzają i zmienisz zdanie o ich predkosci. I rowniez nie ma (odpukac) powaznych wypadkow z tymi autami.
Dzwon Kuzaja - Kuzaj ma 280km, Fiat majac koło 100 mialby duzo mniejsza predkosc na zakrecie gdzie przykładowy Kuzaj wypakowal wiec wypadek mialby inny przebieg.
I jezeli te Fiaty bylyby
sciagnij sobie jakis filmik
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości