opał napisał(a):Kolego Viper, nie wiem czy Ty coś kiedyś jechałeś, ale można zrobić 2 dniowy rajd a dokładnie zapoznanie,bk i sam rajd, trzeba tylko chcieć, prosty przykład Litwa- poczytaj troszkę a potem pomyśl czy cały dzien na bk jest potrzebny. Dodam że przykładowy rajd Hallswinterrally to ranga ich rsmp i w 6 godzin potrafią 116 km oesowych przejechać. Po tym rajdzie jechałem nasz Lotos i bladziutko wypadał w porównaniu z Litwą
To, ze byłeś na takim rajdzie nie znaczy, że u nas sie tak da, bo na to wpływ ma wiele czynników np. infrastruktura miast terenu itd. bo widzisz rajd to nie tylko organizator, ale tez ludzie którzy zabezpieczają, robią bk itd. Dodatkowo są jeszcze kwestie gmin itd. Jak by to było takie proste to na pewno pan Kisiel ak. Karkonoskiego by tak zrobił. Myśle , ze znasz tego pana on ma serce do tego sportu w co myśle nie watpisz wiec dlaczego tego nie zrobi jak to takie proste. Wiele rzeczy gdzieś coś można zrobić , a gdzieś nie. Nie wiem czy byłeś na rajdzie bohemi, ale poczytaj sobie jak tam wyglądało bk. Jak chłopaki od nas musieli klatki wicinac itd. No ,ale póki tam nic nie było to podobno Czesi to luzaki i niczym sie nie przejmują, a jednak tak nie było. nie wiem jak jest na Litwie , ale wiem , ze w polsce były kiedyś 2 dni na zapoznanie, a dzisiaj dla zawodników skrocili do 1 i dziasiaj zapoznanie robią od 7 do 20 wiec nie wiem jak można zrobić rajd 2 dniowy w 2 dni łącznie z zapoznaniem, nawet jak byś gdzieś upchnąl bk. Moim zdaniem i tak dużo sie ostatnio zmieniło na plus. Jeszcze nie dawno wszystkie rajdy były piątek sobota, a dziś większość to niedziela. Zapoznanie tez skrocili. Odbior administracyjny tez jest bez problemu od razu przy odbiorze dokumentów , a kiedyś były ceregiele
specjalnie z tym związane. Dziaj MP często to tylko jeden dzień dłużej w tygodniu niż w rpp.
toydols napisał(a):Kolego Viper, nie wiem co robisz w życiu, ale jak będziesz kiedyś ostro pracował, szczególnie prowadząc
firmę, to może zrozumiesz, że 6 , 7 czy 9 razy w ciągu roku urwać się z firmy w czwartek po południu da się przeżyć. Ale 5 razy w roku wyrwać się z firmy we wtorek i wrócić dopiero w poniedziałek to bardzo ciężkie, a często niemożliwe do przejścia.
...a do sporo tańszego rajdowania wystarczyłoby zrobić RPP tylko dla aut z utraconą homologacją, rozsądniej podejść do gratów (np. hans tylko zalecany) i zrobić rajdy sobota-niedziela....
Jak sobie przypomnę jakim fajnym cyklem był Rajdowy Samochodowy Puchar PZM przed tym jak cykl zorganizowany przez kluby przejął PZM...
Powiedziałem, ze jak komus nie pasuje to niech zmieni dyscypline, bo taka jest charakterystyka rajdu.
2 dni rajd
1 dzień zapoznanie
1 dzień bk
Krócej sie nie da, a jak uważasz ze z bk to proste to zaproponuj logiczne rozwiazanie, bo krytykować, bez argumentów to każdy umie, a jak ta Litwa taka super proszę bardzo startuj w mistrzostwach Litwy, bo ja wole MP.
W jaki wtorek dzisiaj musisz być ostatecznie np. Na swidnicy w czwartek rano,a jedynym wtorkowym rajdem to chyba
Słowacja, bo rozrywa sie piątek sobota i nie wiem jak z polskim
To o czym mówisz masz w 3 lidze wiec po co to kopiowac. Przecież dzisiaj prawie wszystkie rajdy masz sobota niedziela. Kiedy ty kolego ostatni raz sledziles program rajdu. W tam tym sezonie prócz polskiego i Słowacji wszystko było max sroda do 22, a nawet czwartek rano. Natomiast przy rpp to tylko jeden dzień różnicy, a biorąc jeden dzień wiecej na ściganie to chyba normalne. Nawet lotos dziasiaj to czwartek rano ostateczny odbiór papierów lub sroda 22. jaki wtorek. Skończyły sie wtorkowe wyjazdy, no może Słowacja, ale to wyjątek. Dzisiaj rpp na lotosie jest w niedziele, ale na innym rajdzie to sobota i praktycznie bedzie wtedy tylko jeden dzień różnicy w tygodniu. To jaki to ma sens. Moim zdaniem
żaden. W rpp po prostu łatwiej nadrobić wyniki sprzętem, bo tam zawodnicy są biedniejsi, ale w praktyce napędza to wyścig zbrojen i dzisiaj, jest jak jest.