Co mozemy powiedziec po tym rajdzie:
Loeb na pewno jeszcze dlugo bylby niepokonany w WRC i choc bedzie go brakowac, dla dobra sportu dobrze, ze odchodzi. Ford nie jest wolniejszy od Citroena. Novikov wygrywal z wszystkimi Cytrynami dopoki nie wypadl. Uwazam jednak, ze obok Ogiera to wlasnie Evgeny jest najwieksza gwiazda rajdu. Wprawdzie ukonczyl jak ukonczyl, ale jego tempo bylo zdumiewajace i mam nadzieje, ze jest to zapowiedz na przyszlosc. Ogier dojechal na podium w pierwszym rajdzie dla VW co rowniez jest swietnym wynikiem, Latvala zrobil wszystko po swojemu. Jezeli nie przestanie dzwonic to i ja w niego zwatpie, choc warunki byly jakie byly - nie trzeba bylo sie napinac by wypasc. Tak czy tak Volkswagen zrobil konkurencyjny samochod, choc na pewno nie wszystkie karty zostaly odkryte. Sordo w swoim stylu, moze zabraklo blysku, ale jest dobrze. Hirvo rowniez w swoim stylu - bez blysku, ale dojechal.
Generalnie zaczyna sie nowa era w WRC. Passa Loeba konczy sie, wchodza nowe gwiazdy (taki Novikov ma dopiero 22 lata a poczyna sobie coraz lepiej - wyobrazcie sobie go za 10 lat!), wszedl nowy zespol. Powialo swiezoscia, na starcie mielismy wlasciwie 9 kierowcow fabrycznych. To juz o czyms swiadczy. Nawet wszystkie zespoly maja nowe barwy. Licze na to, ze to bedzie interesujacy sezon

I juz z niecierpliwoscia czekam na Szwecje.