Rally Argentina

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Rally Argentina

Postprzez Matthias Schmidt » niedziela, 26 kwi 2015, 19:19

Trzeba przyznac, ze bardzo ciekawy rajd, pelno zwrotow akcji i nareszcie na czele ani nie Ogier, ani nikt inny z Volkswagena. Milo to widziec. Meeke w koncu sie doczekal i bardzo sie z tego powodu ciesze. Pojechal naprawde bardzo dobry rajd, absolutnie zasluzone zwyciestwo, mimo 'pomocy' ze strony Ogiera. Ostberg rowniez bardzo na plus. Bylo tempo, nie bylo wiekszych bledow i drugi raz pod rzad na drugim miejscu. Citroen dawno nie wygral, dawno nie zdobyl dubletu i dla nich to naprawde wazne, ze udalo sie wygrac, moze to da cos pod katem przyszlosci zespolu. Chcialbym wierzyc, ze poprawki DS 3 WRC sprawia, ze Citroeny czesciej beda zagrazaly Volkswagenom. Evans rowniez solidny rajd, choc podium bylo nieco darowane, ale robi chlopak swoje i wierze, ze ciagle idzie do przodu. Bardzo pozytywnie zaskoczyl mnie Sordo. Uwazam, ze naprawde dobrze pojechal.
Bardzo na minus Neuville, mialem nadzieje, ze juz chociaz to 4 miejsce dowiezie. Tym wieksza szkoda, ze tempo bylo nie najgorsze i gdyby nie straty z OS2 to bylby prawdopodobnie trzeci. Volkswageny tak slabo, ze az ciezko w to uwierzyc. Tylu klopotow w jednym rajdzie Volkswagen jeszcze nie mial. I zaden z kierowcow nie doczlapal sie do dziesiatki. Mimo wszystko dobrze to widziec, zawsze cos sie dzieje. Chociaz autentycznie szkoda mi Latvali. Ma fatalny poczatek sezonu. Przypomina mi sie rok 2012 w jego wykonaniu. Po 2012 pozegnal sie z Fordem i cos czuje, ze po tym roku moze pozegnac sie z VW.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy


Re: Rally Argentina

Postprzez marrcus » niedziela, 26 kwi 2015, 19:44

Etam, dobrze że poodpadali Latvala z Nevilem, przynajmniej evans prokop al qasimi i nieznana reszta mieli życiowe wyniki
Avatar użytkownika
marrcus
N3
 
Posty: 492
Dołączył(a): sobota, 14 cze 2008, 17:24
Lokalizacja: Gorzów

Re: Rally Argentina

Postprzez The Prisoner » niedziela, 26 kwi 2015, 21:09

Ciekawy rajd, fantastyczne zakończenie. Bardzo cieszy wygrana Kris'a - obrazki na końcu PS - bezcenne. Niezmiernie cieszy fakt, że przerwano dominację VW.
Power Stage - było na nim wszystko, za co kochamy ten sport: dzwony, jazda na limicie (Ogier cisnął niesamowicie), łzy szczęścia, piękne krajobrazy. Dobrze, że możemy to oglądać na żywo.
Dani Sordo - pokazał, że na szutrach też potrafi.
Prokop - jak zwykle jazda bez fajerwerków i proszę: 4 miejsce.
Evans - gratulacje. Ciekawe jakie wyniki zanotuje w nowej Fieście WRC.
The Prisoner
N2
 
Posty: 181
Dołączył(a): czwartek, 2 maja 2013, 13:17
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Rally Argentina

Postprzez speedyzxz » niedziela, 26 kwi 2015, 23:49

Matthias Schmidt napisał(a):Tylu klopotow w jednym rajdzie Volkswagen jeszcze nie mial.
Czyli limit pecha na ten sezon wykorzystali :D
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Re: Rally Argentina

Postprzez madman » poniedziałek, 27 kwi 2015, 00:34

Matthias Schmidt napisał(a): I zaden z kierowcow nie doczlapal sie do dziesiatki.

Jak to? Ogier był przecież dziewiąty.
"To że trzeba hamować poznawałem po tym, że wszyscy kibice zaczynali uciekać." - K. Hołowczyc
Avatar użytkownika
madman
N3
 
Posty: 285
Dołączył(a): sobota, 10 maja 2014, 09:59
Lokalizacja: Pomorze

Re: Rally Argentina

Postprzez slivex » poniedziałek, 27 kwi 2015, 01:10

ogier był 17.
Avatar użytkownika
slivex
N2
 
Posty: 112
Dołączył(a): niedziela, 19 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: warszawa

Re: Rally Argentina

Postprzez madman » poniedziałek, 27 kwi 2015, 08:51

Okej, w takim razie i ja, i Borowczyk daliśmy się złapać klasyfikacji wyświetlonej na koniec relacji z PS. A przecież nie wszyscy zawodnicy wtedy jeszcze skończyli oes... Mea culpa. :wink:
"To że trzeba hamować poznawałem po tym, że wszyscy kibice zaczynali uciekać." - K. Hołowczyc
Avatar użytkownika
madman
N3
 
Posty: 285
Dołączył(a): sobota, 10 maja 2014, 09:59
Lokalizacja: Pomorze

Re: Rally Argentina

Postprzez karluum » poniedziałek, 27 kwi 2015, 10:22

Łamałem się czy wykupić subskrypcję WRC+ ale po PS nie mam wątpliwości. Wszystko wydawało się poukładane a tu odpadło dwóch zawodników z czuba a niewiele brakło, że Evans też pożegnałby się z zawodami. Dla mistrzostw stało się bardzo dobrze, że Ogier nie dojechał w punktach, cieszy mnie bardzo zwycięstwo Meeka, mam nadzieję, że to zwycięstwo doda mu pewności siebie i będzie trudnym rywalem dla Seba. Odnoszę wrażenie, że ta długa przerwa zdekoncentrowała chłopaków za kierownicami i w fabrykach, dawno nie było takiego przesiewu. VW coś ewidentnie przeoczył w układzie paliwowym ale to dobrze dla mistrzostw :)
I jeszcze jedno - wchodząc tu spodziewałem się co najmniej 6 stron w wątku z gromami na Neuvilla bo jak można było wypaść na ostatnim oesie będąc czwartym i mając 1 minutę przewagi nad kolejnym zawodnikiem a nie 11 sekund. A tu cisza...
karluum
A5
 
Posty: 646
Dołączył(a): poniedziałek, 11 mar 2013, 11:22

Re: Rally Argentina

Postprzez jacko » poniedziałek, 27 kwi 2015, 10:26

marrcus napisał(a):Etam, dobrze że poodpadali Latvala z Nevilem, przynajmniej evans prokop al qasimi i nieznana reszta mieli życiowe wyniki


jak mozna sie cieszyc z czyjegos nieszczescia ? chłopie ogarnij się, ten power stage pokazał, ze można odpaść nawet na ostatnim OSie, mimo tak duzego doswiadzenia w wrc mikkelsen, a neuville ? ten sam kamien, czyzby nikt go nie ostrzegł o tym miejscu po fakcie z mikkelsenem? gdyby tak RK żołtodziób w wrc się tam rozwalił jak we Francji to byłby hejt co nie miara, a tak z TN czy AM to tylko oj tam zdarza się :)
jacko
A5
 
Posty: 546
Dołączył(a): czwartek, 11 kwi 2013, 11:51

Re: Rally Argentina

Postprzez Anbarra » poniedziałek, 27 kwi 2015, 10:44

Pare moich mysli:

Wielka radosc z wygranej Meeke'a. To zwyciestwo znaczy wiecej niz zwykla pierwsza wygrana. Kris po smierci Colina stracil mocne, ale tez jedyne plecy, i przez lata klepal biede, niczym zawodnicy z RSMP. Kto czytal jego wywiady, ten wie co nie co. Z desperacji wzial sie za bycie kierowca testowym Citroena, i mimo ze na poczatku "znarnowal" dwie szanse, to wciskal sie potem gdzie sie dalo w Citroenie - na testy, na spotkania, sam przyznal ze gral va banque. Udalo mu sie, po czym w dalszym ciagu mial problemy i wielu juz go skleslalo. Moim zdaniem, to zawodnik ktory jednak lamie schematy, bo udowodnil ze mimo poznego wieku, w jakim dostal fotel w fabryce, ostatecznie liczy sie to co robisz za kierownica, i jak sie starasz. Pomoglo mu tez odejscie Loeba, ale taka szanse trzeba UMIEC wykorzystac.
Moim zdaniem to jest zwyciestwo nie tyle Krisa, nie tyle czesciowo Colina, co tez zwyciestwo ze schematem i dowod ze warto uparcie przec do celu i nie tracic wiary. Ja wierze, ze jesli Kris pouklada regularnosc, to bedzie w stanie walczyc o tytul. A wszyscy pamietamy, ze zlote lata rajdow szly w parze z sukcesami brytyjczykow. Kiedys byl Colin i Burns, a pod wzgledem podejscia (flatout u Krisa, taktyka u Evansa) obecni poddani Elzbiety w 100% przypominaja tamtych zawodnikow.

Wielka klapa VW. Troche wspolczuje, bo Argentyna troche kosztuje, i kasy, i sil, i jetlaga, a koniec koncow pojechali tylko po 3 punkty i steki na pocieszenie. Zaden zespol rajdowy nie chce czegos takiego. Co jak co, sytuacja "bad for VW but good for championship"

Neuville przez caly rajd rowniez pokazywal dobre tempo, ale dzwon na PS jednak o czyms swiadczy. W mojej opinii hyundai faktycznie powinien przyspieszyc z rozwojem auta, bo TN musi cisnac na 110% a to i tak jest za malo. Swiadczy o tym tez wypadek w Meksyku, oraz wiele innych wypadkow ktore TN mial bedac na wysokim miejscu hyundaiem. Natomiast jezdzac w fordzie potrafil 5 rajdow pod rzad ukonczyc na drugim miejscu, z tym ze 2x prowadzenie skonczylo sie glupimi bledami. Ale kazdy sie jakos uczy, Loeb byl tylko jeden. A ile on sie "rajdow" najezdzil jeszcze przed rajdami to wie tylko on sam ;)

Latvala wyglada jak Gronholm w 2001 roku i jak Hirvonen w 2010... po prostu juz nie ma zadnych szans, trudno bedzie sie nawet wbic w TOP3.

A pozatym Argentynscy kibice stoja jak totalni idioci. W Sobote dzwon Paddona, a w Niedziele dzwon Mikkelsena/Neuvilla. Okej, nic sie w drugim wypadku nie stalo, ale wystarczy zobaczyc jak blisko ludzi przelecialy auta. Nie wiem czy predkosc bylaby tam wystarczajaca, ale jakby zaczeli rolowac to polecieli by prosto na ludzi, wystarczy zobaczyc jak Mikkelsen zatrzymal sie na tej skale. Chociaz z drugiej strony nie stalem tam, z helikoptera perspektywa jest troszke inna. No i mentalnosc ludzi tez inna, nie kazdy jest "porzadnym" Niemcem

No i mysle jeszcze tak o niedoszlym wystepie RK. Robert mogl sie w Argentynie odblokowac, bo wrocilby na tereny ktore w 2014 daly mu bardzo solidny wystep. Niestety tak sie nie stalo. Opony nie bylyby problemem bo Prokop dojechal, a co do reki to przeciez nie po to Robert startuje i pracuje nad soba, zeby tej kwestii nie rozwiazac badz nie znalezc chociazby srodkow kompensujacych. Pozatym rajdowki nie prowadzi sie tylko kierownica :) Mimo wszystko mamy dosc niejasna sytuacje, a brak testow przed rajdem, na ktore bylo bite 6 czy 7 tygodni, dodatkowo jakby o czyms swiadczy. O czym? Nie wiem. Przypuszczam ze z jednej strony lepienie zespolu z ludzi z dwoch roznych stajni doprowadzilo do konfliktow na poziomie stylu pracy i podejscia. Ktos proponowal rozwiazanie C-Rally, pytanie tylko na ile ta firma jest w stanie oddelegowac co kilka tygodni niezawodnych ludzi w rozne katki swiata. Mam wrazenie ze oni bardziej skupiaja sie na RSMP i ewentualnie europejskich rundach ERC/WRC niz by byli gotowi na projekt WRC do konca sezonu. Z drugiej strony odnosze wrazenie, ze RK powinien juz zapomniec o poziomie i standardach F1 bo to w rajdach jest blokujace. F1 to dyscyplina w ktorej wszystko jest poukladane i przejrzyste, a w rajdach jest jednach sporo kompromisow i roboty na dziko. Jego "terror" sprawdzal sie w F1, gdzie bez terroryzowania zespolu i doprowadzenia wszystkich do granic cierpliwosci nie wsygrasz wyscigu, natomiast w rajdach mam wrazenie ze nawet fabryczne zespoly czesciej stwierdza ze "dopuszczajacy to tez dobry". Swiadczy o tym chociaz to, ze Citroen przez lata dominowal, a dopiero w 2012 roku zamontowali w autach upgrade zawieszenia, ktory inni mieli juz bite pare lat. Po prostu w rajdach gdy stracisz 5-10 sekund do zwyciezcy to jednak zawsze twoja "wina" bo jest wiecej pola do popisu dla kierowcy. Ale to tylko moja odczucia. Nie zdziwie sie jesli RK wroci do M-Sportu, tym bardziej ze byloby to logiczne posuniecie skoro od nastepnego rajdu ma miec i tak nowy samochod, a mechanicy nie kipia zapalem by uczyc sie nowych rzeczy. No i co jak co, w zeszlym roku nie bylo tak zle, bo problemy z lopatkami to juz przeszlosc (chociaz tez zmotywowalo ich do tego to, ze Evans i Tanak musieli je dostac). A co do wyniku: Czwarte miejsce lub podium byloby spokojnie mozliwe. Licze to po tym ze RK obecnie traci miedzy 0.5-1.5s/km na szutrze, Evans ma 0.66 do Meeke'a, a Kris pod koniec coraz bardziej odpuszczal, stad sadze ze taki a nie inny wynik bylby w zasiegu pod warunkiem ukonczenia rajdu.

Edit: @jacko zdrowe podejscie
my w polsce bierzemy wszystko do siebie. polak wygra, to nasze ego exploduje. polak przegra, to my tego polaka skrytykujemy i uwazamy ze "skoro spieprzyl to trzeba po nim pojechac, trudno". tak samo przejmowalismy sie okropnie odwolanymi oesami na polskim (w dodatku litewskimi). ojejku, straszne... w argentynie i jordanii odwolano kiedys cale etapy, w hiszpanii cala petle. My to naprawde jestesmy ekspertami w dolowaniu sie z powodow, ktore dla wiekszosci narodow nie sa warte odnotowania, po prostu czasem cos nie wyjdzie, trudno, trzeba starac sie zrobic dobrze to co jest nastepne. Inni ciesza sie ze maja kogokolwiek w WRC. my nie mielismy nikogo w czolowce od lat, a mamy czlowieka wygrywajacego oesy. obysmy nie musieli przypominac sobie "jak fajnie bylo" gdy juz nie bedzie komu kibicowac. choc wedlug mnie, niedlugo moga nastapic dobre lata polskich rajdow, trzeba tylko zamknac narzekaczke i docenic to co jest, bo jest wiele pozytywow.
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Rally Argentina

Postprzez woocasch » poniedziałek, 27 kwi 2015, 11:05

W sumie przedmówcy bardzo fajnie podsumowali rajd, więc nie będę odkrywał Ameryki, gdy napiszę, że działo się w Argentynie i z każdym kolejnym rajdem widać, że np. brak podawania międzyczasów ma dobry wpływ na rywalizację. Do tego długie odcinki oddzielają chłopców od prawdziwych kierowców - oczywiście to trochę z przymrużeniem oka, bo wiadomo, że w fabrykach są sami dobrzy kierowcy. Jeden ponad 50km odcinek potrafił namieszać więcej niż niekiedy cały dzień jeżdżenia, do tego trzeba regulować tempo pod siebie i auto, a nie pod stoper pokazujący różnicę do konkurencji. Sądzę, że na Korsyce to się dopiero będzie działo, gdy tam tylko takie maratony będą :)

Niby nie ma się co cieszyć, z czyjegoś nieszczęścia, ale jednak w przypadku VW jest nieco Schadensfreude, w sumie już nie chodzi o ich dominację, tylko o ich marudzenie i roszczeniowe podchodzenie do niemal każdego tematu. Taki rajd na otrzeźwienie na bank dobrze im zrobi. Zobaczyli, że nie są alfą i omegą i DSy tylko czekają na ich potknięcie, a samym tempem też nie są odlegli. Mam nadzieję, że Meeke teraz uwierzy w siebie jeszcze bardziej i będzie z każdego rajdu przywoził solidne punkty. Niech to będzie pierwsze z wielu jego zwycięstw w tym roku.
A przesiew na PS był fajny, jednak relacja LIVE i do tego takie dramaty, to jest to co tygryski lubią najbardziej. Neuville kolejny raz zwiedza, sam już nie wiem czy to on ciśnie na ponad 100% bo Hyundai nie nadążą, czy może po prostu jakiś spadek formy. Ford na podium - więc też jest pozytyw, Prokop wysoko - kurczę ma facet jednak zdolność do jechania tak aby nie być zbyt wolnym, ale też nie przesadzić i dojechać w jednym kawałku do mety. Mówcie co chcecie, wiadomo, że tytułu nie wyjeździ, ale jednak tak dostosować tempo aby wykorzystać błędy i kłopoty czołówki to też trzeba umieć.

Teraz niecały miesiąc do Portugalii i oby RK stanął na starcie w nowiutkiej Fieście, a do tego o wygraną walczą jak równy z równym VW i DS, przy udziale Hyundaia :)
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Rally Argentina

Postprzez deiman » poniedziałek, 27 kwi 2015, 11:31

Anbarra napisał(a):Pare moich mysli:

Wielka radosc z wygranej Meeke'a. To zwyciestwo znaczy wiecej niz zwykla pierwsza wygrana. Kris po smierci Colina stracil mocne, ale tez jedyne plecy, i przez lata klepal biede, niczym zawodnicy z RSMP. Kto czytal jego wywiady, ten wie co nie co. Z desperacji wzial sie za bycie kierowca testowym Citroena, i mimo ze na poczatku "znarnowal" dwie szanse, to wciskal sie potem gdzie sie dalo w Citroenie - na testy, na spotkania, sam przyznal ze gral va banque. Udalo mu sie, po czym w dalszym ciagu mial problemy i wielu juz go skleslalo. Moim zdaniem, to zawodnik ktory jednak lamie schematy, bo udowodnil ze mimo poznego wieku, w jakim dostal fotel w fabryce, ostatecznie liczy sie to co robisz za kierownica, i jak sie starasz. Pomoglo mu tez odejscie Loeba, ale taka szanse trzeba UMIEC wykorzystac.
Moim zdaniem to jest zwyciestwo nie tyle Krisa, nie tyle czesciowo Colina, co tez zwyciestwo ze schematem i dowod ze warto uparcie przec do celu i nie tracic wiary. Ja wierze, ze jesli Kris pouklada regularnosc, to bedzie w stanie walczyc o tytul. A wszyscy pamietamy, ze zlote lata rajdow szly w parze z sukcesami brytyjczykow. Kiedys byl Colin i Burns, a pod wzgledem podejscia (flatout u Krisa, taktyka u Evansa) obecni poddani Elzbiety w 100% przypominaja tamtych zawodnikow.

+1

Anbarra napisał(a):Neuville przez caly rajd rowniez pokazywal dobre tempo, ale dzwon na PS jednak o czyms swiadczy. W mojej opinii hyundai faktycznie powinien przyspieszyc z rozwojem auta, bo TN musi cisnac na 110% a to i tak jest za malo. Swiadczy o tym tez wypadek w Meksyku, oraz wiele innych wypadkow ktore TN mial bedac na wysokim miejscu hyundaiem. Natomiast jezdzac w fordzie potrafil 5 rajdow pod rzad ukonczyc na drugim miejscu, z tym ze 2x prowadzenie skonczylo sie glupimi bledami. Ale kazdy sie jakos uczy, Loeb byl tylko jeden. A ile on sie "rajdow" najezdzil jeszcze przed rajdami to wie tylko on sam ;)

Przypomina mi się opinia Hyunadaia po Meksyku, gdzie stwierdzili, ze sa juz druga sila za VW. I chodz ich 3 pierwsze rajdy troche szokowaly, to mam wrazenie, ze byla to raczej kwestia nietypowych warunkow i rewelcyjnej jazdy Neuvilla, niz czystej konkurencyjnosci i20 WRC. Nie przecze, ze auto jest juz bardzo dobre, ale czy rzeczywiscie udalo sie im "przeskoczyc" DSy? Akurat Argentyna nie pokazala jak wyglada rozklad, ale przypomniala niektorym, ze z Citroenem wciaz nalezy sie liczyc.

Czy ktos wie kiedy Robert dostanie nowa Fieste? Od Portugalii jaki kierwcy M-sportu, czy moze za kilka rajdow?
Avatar użytkownika
deiman
A5
 
Posty: 616
Dołączył(a): środa, 23 sty 2008, 22:45
Lokalizacja: wroclaw

Re: Rally Argentina

Postprzez Matthias Schmidt » poniedziałek, 27 kwi 2015, 13:04

Anbarra napisał(a):Moim zdaniem, to zawodnik ktory jednak lamie schematy, bo udowodnil ze mimo poznego wieku, w jakim dostal fotel w fabryce, ostatecznie liczy sie to co robisz za kierownica, i jak sie starasz. Pomoglo mu tez odejscie Loeba, ale taka szanse trzeba UMIEC wykorzystac.
Moim zdaniem to jest zwyciestwo nie tyle Krisa, nie tyle czesciowo Colina, co tez zwyciestwo ze schematem i dowod ze warto uparcie przec do celu i nie tracic wiary.


Swietny, piekny komentarz.

Co do Hyundaia i Neuville. Rzeczywiscie, w poprzednich rajdach wygladalo to tak, ze Hyundai jest juz tylko za VW, sami bunczucznie oglosili, ze reszte juz powyprzedzali no i niestety Citroen troche im nosa utarl w Argentynie. Thierry tez narobil bigosu swoim odpadnieciem, mialby niezly wynik, a gdyby jeszcze odjac straty z OS2, stanalby na podium. Nie dopatrywalbym sie zadnego spadku formy Neuville'a, czy czegos podobnego. Wypadniecie na ostatnim oesie jest beznadziejne, ale poki nie jest regula ze rozwala sie w kazdym rajdzie, to da sie to przebolec. Zobaczymy co bedzie dalej. Ja wciaz uwazam, ze Neuville moze w tym roku w miare regularnie o podia walczyc.

Co do Meeke to koledzy tutaj ladnie wszystko powiedzieli. Od siebie dodam, ze bardzo mu kibicuje i wierze, ze to zwyciestwo doda mu pewnosci siebie, chociaz na dobra sprawe, wciaz nie mam do tego kierowcy zbyt wielkiej wiary. Ale wierze ze to sie zmieni.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rally Argentina

Postprzez marrcus » poniedziałek, 27 kwi 2015, 14:45

jacko napisał(a):
marrcus napisał(a):Etam, dobrze że poodpadali Latvala z Nevilem, przynajmniej evans prokop al qasimi i nieznana reszta mieli życiowe wyniki


jak mozna sie cieszyc z czyjegos nieszczescia ? chłopie ogarnij się, ten power stage pokazał, ze można odpaść nawet na ostatnim OSie, mimo tak duzego doswiadzenia w wrc mikkelsen, a neuville ? ten sam kamien, czyzby nikt go nie ostrzegł o tym miejscu po fakcie z mikkelsenem? gdyby tak RK żołtodziób w wrc się tam rozwalił jak we Francji to byłby hejt co nie miara, a tak z TN czy AM to tylko oj tam zdarza się :)


Może źle to ująłem, bo szkoda mi niemal zawsze jak ktoś odpada ale że skorzystali na tym mniej znani zawodnicy więc dla sla sportu nawet lepiej, Latvali 3 miejsce nic nie daje podobnie jak Nevilowi 4-5 (bo łyknał zepsutego Evansa).
Avatar użytkownika
marrcus
N3
 
Posty: 492
Dołączył(a): sobota, 14 cze 2008, 17:24
Lokalizacja: Gorzów

Re: Rally Argentina

Postprzez Dani » poniedziałek, 27 kwi 2015, 19:47

Czy ktos wie kiedy Robert dostanie nowa Fieste? Od Portugalii jaki kierwcy M-sportu, czy moze za kilka rajdow?

Musi dostać, bo w innym wypadku nie wystartuje w Portugalii.
Avatar użytkownika
Dani
N3
 
Posty: 454
Dołączył(a): wtorek, 1 kwi 2014, 18:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

cron