Rallye de France-Alsace

[motorsport]

Szkoda, że Kubica sobie nie radzi z utrzymaniem na drodze :/
niestety teraz to już nie jest kwestia tego czy wypadnie z drogi, ale kiedy to zrobi. A odpadnięcie na ostatnim odcinku to już spora przesada w momencie, kiedy rajd był ustawiony...

szkoda, bo zainteresowanie nim zaczyna wyraźnie spadać

[Matthias Schmidt]

kuba.es - dobrze, wobec tego nie porownujmy w ogole zadnych kierowcow, bo przeciez nie da sie porownac Ogiera z Latvala, skoro ten pierwszy od bardzo mlodego dostal sie pod skrzydla FFSA i Citroena, a Latvala gdzies tam sobie jezdzil w formie bardziej 'niezobowiazujacej' z racji tego, ze mial kase. Czy Evans pochodzi z rajdowej rodziny, czy nie, to jednak zarowno dla Kubicy i Evansa ten sezon jest pierwszym pelnym w samochodzie WRC, obaj tez w zeszlym roku niejednokrotnie rywalizowali ze soba w WRC2. I nawet na tym forum bardzo czesto padaja porownania tych kierowcow. Nie widze co w tym zlego prawde powiedziawszy. Moim zdaniem przy porownywaniu kierowcow trzeba brac to co sie dzieje tu i teraz, a nie to czy jeden pochodzi z rajdowej rodziny a drugi jest niespelnionym kierowca F1. Ok, to zawsze ma sie gdzies z tylu glowy, to niezaprzeczalny fakt, ale chcac podchodzic do tego tak, jak Ty to robisz, to okaze sie, ze nie ma jak porownywac zadnych kierowcow.

wanderer - nie, nikt mi sie nie pomylil. Owszem, Ostberg nie pojechal oszalamiajacego rajdu i nie byl w stanie powalczyc o Top5. Chodzilo mi raczej o to, ze widzac jego ostatnie wyniki, spodziewalem sie, ze na asfaltach dostanie baty od niemal kazdego za wyjatkiem Prokopa. A jednak tak sie nie stalo, wygral nawet oes (ok, wtedy czolowka jechala juz bardziej z rezerwa, ale mimo wszystko) i jechal zdecydowanie powyzej moich wlasnych oczekiwan. Byl w stanie powalczyc z Evansem, czy Mikko, gdzie bylem przekonany, ze nie bedzie mial za bardzo do nich podejscia. Bouffier czy Neuville tez go nie podgryzali. Bardziej o to mi chodzilo. Natomiast zgadza sie, Ostberg niestety tkwi mniej wiecej w miejscu, poza paroma malymi kroczkami do przodu ktore poczynil w latach 2012-2013. Jednak nie oszukujmy sie, ze jest to wlasciwie paydriver i gdyby w stawce wiecej bylo kierowcow 'czystych' to byc moze Mads ledwo by punkty zbieral.
Coz, tez uwazam, ze czas Ostberga w Citroenie niestety dobiega konca. Na jego miejscu widzialbym osobiscie Abbringa.

[Zajcev]

Podoba mi się jedna kwestia, jak inny zawodnik zwiedza, leci poza drogę czy dzwoni, to nikt jakoś dogłębnie tego nie analizuję, po prostu dzwon, za szybko itp..
Gdy Kubica znajdzie się poza drogą to zawsze jest wypowiedź na forum w stylu: poczekajmy na szczegółowe informację, wina samochodu, opon, skrzyni biegów, dziur na drodze, kamieni, a może i nawet psa przebiegającego przez drogę.. takie ciągłe usprawiedliwianie jest już trochę nudne.. może po prostu lepiej pogodzić się z tym, że może akurat w tym miejscu było za szybko? i na tym zakończyć?

[kuba.es]

kuba.es - dobrze, wobec tego nie porownujmy w ogole zadnych kierowcow, bo przeciez nie da sie porownac Ogiera z Latvala, skoro ten pierwszy od bardzo mlodego dostal sie pod skrzydla FFSA i Citroena, a Latvala gdzies tam sobie jezdzil w formie bardziej 'niezobowiazujacej' z racji tego, ze mial kase.

Porównuj do kogo chcesz, nie będę nikogo ślepo bronił. Pragnę jedynie przypomnieć o fakcie, że jeden z nich spędził większość sportowej kariery w single seaterze, a drugi w rajdówce wraz z pilotem. Dla mnie to spora różnica dlatego uważam, że Twoje porównanie akurat tych dwóch zawodników ma średni sens i nie zamierzam o to bić piany a jedynie przedstawiam swoje zdanie na ten temat.

[Marcin z Mtl]

Podoba mi się jedna kwestia, jak inny zawodnik zwiedza, leci poza drogę czy dzwoni, to nikt jakoś dogłębnie tego nie analizuję, po prostu dzwon, za szybko itp..
Gdy Kubica znajdzie się poza drogą to zawsze jest wypowiedź na forum w stylu: poczekajmy na szczegółowe informację (...)

To nie jest usprawiedliwianie.
Dla mnie to proste - jest 'nasz', kibicujemy mu, więc czujemy sie z nim szczególnie związani, a sam przyznasz, że gdy szykuje się historyczny wynik, a na ostatnim odcinku następuje zimny prysznic, to tym bardziej trudno to zrozumieć. Mnie tam bardzo interesuje co Robert ma do powiedzenia.

[d-z rallyfans]

Na ostatnim odcinku popełniłem błąd. Źle oceniłem stan przyczepności na wilgotnej partii oesu - przyznał polski kierowca za pośrednictwem facebooka. - Przy poprzednim przejeździe pojechałem tam dość ostrożnie. Niestety za drugim razem na asfalcie leżało sporo naniesionego brudu i już nie zdołałem się z tego wybronić. Bardzo mi żal straconej szansy. Zdobywanie doświadczenia w nowej dyscyplinie bywa frustrujące

Czyli za szybko

[Matthias Schmidt]

kuba.es - ok, ale uwazam, ze w tej kwestii to nie ma wiele do rzeczy. Kubica od poczatku prezentuje solidny poziom pod katem tempa, wiec jestesmy w stanie porownywac go do pewnych zawodnikow ze stawki bez wzgledu na ich przeszlosc. Ja to tak widze.

[Faster]

No to roberto w lesie zbiera grzyby , hmm może by tak roberta cofnąc do ERC a Kajtka Do WRC delikatna korekta

Na pewno będziemy się pasjonować jak Kajto będzie otwierał drugą dziesiątkę...

Błędne porównanie,tempo na pojedynczych odcinkach to nie wszystko,i zapewniam Cie,że lepiej by się oglądało wspomnianego Kajta nawet na 15 pozycjii i na mecie z równym tempem,niż to co oglądamy w przypadku RK,oczywiscie nikomu tutaj nie umniejszam,ale takie porównania są bez sensu,może przyjdzie czas jak bedziemy oglądać Kajetanowicza choćby w TOP 15 WRC ale na mecie,na razie to skutecznosći niemamy co porównywać,inne serie i każdy z osobna ma inne priorytety......

[Forester]

To chyba jakiś żart...zdecydowanie wolę Kubicę wygrywającego pojedyncze oesy , ocierającego się o czołówkę i nawet kończącego w rowie niż "turystę" pod koniec TOP15 na mecie.

[ryjas]

Za Cezarym Gutowskim Maciek Szczepianiak:
"Niecałe dwa kilometry za startem był bardzo szybki, zamykający się prawy zakręt. Droga była mokra, bo warunki się pogorszyły. W momencie, gdy kończyliśmy tę szybszą sekcję zakrętu i Robert próbował zbić prędkość, błyskawicznie uciekł tył auta (...) Obaj byliśmy zaskoczeni. Mieliśmy duży zapas nad Sordo, nie nastawialiśmy się więc w żaden sposób na walkę na powerstage'u. Chcieliśmy jechać dalej swoim tempem i przejechać czysty rajd. Niestety nie udało się..."

Coś mi się wydaje, że opóźnienie skrzyni przy redukcji mogło się trochę przyczynić do wypadnięcia. Kto redukował maluchem na zakręcie wie o czym mowa;)

Generalnie dziwna przygoda. Na pewno winę ponosi kierowca, ale jakby nie patrzeć, to stało się podczas normalnej jazdy

[Faster]

I to różni kibiców,którzy fascynują sie pojedynczymi sukcesami w postaci wygraniu odcinka,i jak Ty to określiłes "ocierając"się tylko o czołówkę,a tymi co szanują skuteczność,a głupi wyczyn na ostatnim odcinku to już nie można nazwać błędem i pechem,i wymawiając sie na zdrowie,skrzynie,łopatki,słabe auto i co jeszcze,ok tempo jest,ale powiedz......co z tego??

[Thomas]

No to roberto w lesie zbiera grzyby , hmm może by tak roberta cofnąc do ERC a Kajtka Do WRC delikatna korekta

Na pewno będziemy się pasjonować jak Kajto będzie otwierał drugą dziesiątkę...

Błędne porównanie,tempo na pojedynczych odcinkach to nie wszystko,i zapewniam Cie,że lepiej by się oglądało wspomnianego Kajta nawet na 15 pozycjii i na mecie z równym tempem,niż to co oglądamy w przypadku RK,oczywiscie nikomu tutaj nie umniejszam,ale takie porównania są bez sensu,może przyjdzie czas jak bedziemy oglądać Kajetanowicza choćby w TOP 15 WRC ale na mecie,na razie to skutecznosći niemamy co porównywać,inne serie i każdy z osobna ma inne priorytety......

może i Ciebie kręcą miejsca poza dziesiątką, ale na pewno nie mnie, a tym bardziej Roberta. Skuteczność tegoroczna jest tragiczna, tylko, że mało kto słucha tego co on sam mówi o swoich celach na ten rok

[ryjas]

Ja tam wolę oglądać świetnie jadącego 17 oesów Kubice niż tak sobie jadącego jakiegokolwiek kierowcę przez 18 oesów. Prokopa przy innych ogląda się tak sobie.
Kajto do tej pory nie jechał rajdu dłuższego niż 15. Za konkurencję miał jak narazie kierowców z ERC i ew. WRC2. Jakby sobie poradził z Prokopem?

[Forester]

I to różni kibiców,którzy fascynują sie pojedynczymi sukcesami w postaci wygraniu odcinka,i jak Ty to określiłes "ocierając"się tylko o czołówkę,a tymi co szanują skuteczność,a głupi wyczyn na ostatnim odcinku to już nie można nazwać błędem i pechem,i wymawiając sie na zdrowie,skrzynie,łopatki,słabe auto i co jeszcze,ok tempo jest,ale powiedz......co z tego??

Ale ja chcę zobaczyć Roberta kiedyś tam jako mistrza świata, a nie mistrza w kategorii "najwięcej rajdów" bez wypadku. Skuteczność można wypracować...prędkość jest wrodzona. I Robert ją ma .

[Domson]

Ja tam wolę oglądać świetnie jadącego 17 oesów Kubice niż tak sobie jadącego jakiegokolwiek kierowcę przez 18 oesów. Prokopa przy innych ogląda się tak sobie.
Kajto do tej pory nie jechał rajdu dłuższego niż 15. Za konkurencję miał jak narazie kierowców z ERC i ew. WRC2. Jakby sobie poradził z Prokopem?

Akurat Prokop zrobił ogromne postępy w tempie od poprzedniego sezonu, i wcale jego jazda wolna nie jest chociaż może tak się wydawać. Po prostu czołówka to inny poziom, i powinniśmy się cieszyć że Kubica już się pod nią podpina mimo problemów ze sprzętem. Myślę, że w normalnie działającym samochodzie, nawet Fieście jego tempo byłoby jeszcze lepsze

Wiadomo błąd, mi też szkoda tego p4, ale cierpliwie czekam, koniec koncow nikt nikogo do kibicowania danemu zawodnikow nie zmusza. Nie widzę specjalnie powodu by jakoś go przesadnie krytykować, bo tak naprawdę dlaczego ? Co to ma dać ? Kubica sam doskonale wie co musi poprawić, dlaczego pewne rzeczy się dzieją i czy może wyeliminować błędy. Zalecam cierpliwość. Wiadomo, ze kazdy by chciały zeby osiagnal sukces odrazu, ale jak mówię cierpliwości