Świat WRC

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Świat WRC

Postprzez woocasch » wtorek, 18 gru 2012, 09:51

Witcher1990 napisał(a):Ogier od początku miał być numerem dwa tak jak Hirvonen teraz, to chyba oczywiste. Tych team orders jak to ktoś ładnie analizował był 1przypadek właśnie w Niemczech. Trudno żeby młody kierowca, mający grube momenty na rajdzie, będący nr 2 miał narażać punkty swoje i Loeba w tym i producentów dla niepewnej wygranej. Co z tego, że nie mógł wygrywać rajdów skoro miał cały sezon startów i testów nowego auta, lepszą pensję i wolną rękę w jeździe? W Citroenie i tak miałby szansę wygrać tylko pojedyncze rundy, a w WV będzie miał wolną rękę.

Dzięki Bogu jeden głos rozsądku się znalazł. Przestańcie robić z Ogiera biednego chłopaka, który wykonywał ciągle jakieś team orders. Jedyny przypadek, gdzie miał nie atakować Loeba był w Niemczech 2011. Przecież Ogier do tego momentu wygrał trzy rajdy i gdyby faktycznie Citroen chciał to Seb2 musiałby przepuścić Loeba w Portugalii i Grecji, a jakoś tego nie zrobili. Zresztą przed Rajdem Niemiec to Loeb miał znaczną przewagę punktową nad Ogierem, który zresztą był nawet za Hirvonenem, więc z punktu widzenia zespołu rozsądne było ustalenie kto jedzie po tytuł mistrza. Przecież akurat w 2011 prawie im się ten tytuł wymknął z rąk.
No ale róbmy dalej z Ogiera takiego biednego chłopaczka co to mu Citroen nie pozwolił szybko jeździć i przypadkiem wygrał 7 rajdów :) Jest chyba takie powiedzenie/przysłowie, że kłamstwo powtarzane odpowiednio często stanie się prawdą, i chyba tutaj powolutku mamy taką sytuację.
Przy okazji, Ford oczywiście jest, tzn był, idealnym zespołem, w którym nikt nigdy nie stosował team orders :D
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała


Re: Świat WRC

Postprzez Booogi » wtorek, 18 gru 2012, 10:09

Nikt nie robi z Ogiera biednego chłopca.
Chodzi o to, że on był już gotowy walczyć o tytuł, punktował regularnie i trzymał tempo Loeba. Natomiast Ogier nie nadawał się na numer dwa. Idealnym kierowcą do takiej funkcji jest Hirvonen. Przy Ogierze też byłby numerem 2.
Co do Neuvilla nie miał szans w tym roku na miejsce po Loebie, zbyt niską skuteczność miał w poprzednim sezonie.
Janusz na zawsze w naszej pamięci...[ ' ]
Avatar użytkownika
Booogi
A5
 
Posty: 945
Dołączył(a): sobota, 14 sie 2004, 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Świat WRC

Postprzez żółtodziób » wtorek, 18 gru 2012, 12:15

Wynik na koniec sezonu pokazał, ze nie był gotowyt walczyć o tytuł. Byłby gotowy, gdyby Loeb nie istniał, ale przecież realia był jakie były. W przekroju całego sezonu był od Loeba wyraźnie gorszyraz tylko mu się podłożył (koniec końców zresztą nieskutecznie) i zrobił z tego wielkie halo, a że mdia i publika lubi współczesne bajki o złej macosze i biednym Kopciuszku to temat został podchwycony i jest maglowany do dziś.

Oprócz tego Kopciuszek jeszcze sam sobie zrobił pod górę. Gdyby został w Cytrynie teraz byłby liderem zespołu, dosłownie zająłby miejsce Loeba. Jest szybki zarówno na asfalcie jak i na szutrze, więc kogokolwiem by Citroen nie zakontraktował na oprócz niego to na pewno zostałby numerem 1. Poszedł jednak do VW, przekiblował cały zeszły sezon w Fabii (od tego na pewno lepsze by było obstawianie pleców Loebowi za kierownicą fabrycznego WRC) a teraz miałby pozycję lidera w topowym zespole. Teraz ma pozycję równorzędną z Latvalą (choc jestem przekonany,że docelowo to Ogi jednak będzie liderem) w zespole który jest wielką niewiadomą, przy czym o ile wypowiedzi samych kierowców nie są podpuchą to wygląda na to, że Polówce jednak brakuje tempa.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Świat WRC

Postprzez woocasch » wtorek, 18 gru 2012, 12:34

Booogi napisał(a):Nikt nie robi z Ogiera biednego chłopca.
Chodzi o to, że on był już gotowy walczyć o tytuł, punktował regularnie i trzymał tempo Loeba. Natomiast Ogier nie nadawał się na numer dwa. Idealnym kierowcą do takiej funkcji jest Hirvonen. Przy Ogierze też byłby numerem 2.
Co do Neuvilla nie miał szans w tym roku na miejsce po Loebie, zbyt niską skuteczność miał w poprzednim sezonie.

Skoro Ogier był gotowy do walki o tytuł, rozumiem, że chodzi o rok 2011, to dlaczego przed Rajdem Niemiec nie był liderem mistrzostw tylko miał 31 punktów straty do Loeba? Nie podważam umiejętności Ogiera, bo są one na miarę mistrza, ale wtedy to jeszcze nie był jego czas. Rozumiem jego odejście do VW, ale zobacz jak Hirvonen to rozegrał. Jeden rok pojeździł jako numer dwa w Citroenie, a teraz będzie miał wszystkie zasoby do zdobycia tytułu MŚ i tylko od niego zależy czy mu się to uda. Czasem trzeba dumę i ego trochę poskromić, żeby potem mieć z tego korzyści. Wiem, że to tylko gdybanie, ale może gdyby Ogier w tym roku nadal jeździł w Citroenie, to może byłby pogromcą Loeba. A tak to co najwyżej, będzie pierwszym po Loebie, który wygrał tytuł, co może być trudne z uwagi na prawdopodobne choroby wieku dziecięcego Polo WRC.
I tak jak napisałeś, Neuville niczego specjalnego w tym sezonie nie pokazał, więc może mieć pretensję tylko do siebie, że nie wskoczył obok Hirvonena na pełen sezon. Gdyby pokazał tempo takie jak kiedyś Ogier, to nikt by się nie zastanawiał nad ściągnięciem Sordo.

P.S. No i żółtodziób nieco mnie ubiegłeś ze swoim postem :)
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Świat WRC

Postprzez roboM » wtorek, 18 gru 2012, 12:46

Dobrze prawicie, mysle ze Latvala nie da sie tak łatwo objechac i moze byc i tak ze Mikelsen bedzie na tyle szybki ze SebII bedzie miał problemy z pozycja nr1 w zespole.

Co do Thierego to zobaczcie pierwszy sezon startów Ogiera w WRC C4 i porównajacie go do pierwszego sezonu startów Neuville, do tego zobaczcie wiek chłopaków .
Avatar użytkownika
roboM
N1
 
Posty: 70
Dołączył(a): sobota, 17 gru 2011, 17:21

Re: Świat WRC

Postprzez Booogi » wtorek, 18 gru 2012, 13:20

Woocash i Żółtodziób - finalnie doszliście do tych samych wniosków co ja - Ogier dal ciała odchodząc, chyba, że wiedział o czymś, o czym my nie wiemy, czyli:
- Citroen odchodzi z WRC niebawem
- Loeb miał zakończyć karierę 9tym tytułem

Nie twierdzę, że Ogier był gotowy walczyć o mistrza rok temu, ale byłby gotów walczyć w sezonie 2012. I ciężko sobie wyobrazić ciekawsze pojedynki niż Loeb vs Ogier.
Janusz na zawsze w naszej pamięci...[ ' ]
Avatar użytkownika
Booogi
A5
 
Posty: 945
Dołączył(a): sobota, 14 sie 2004, 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Świat WRC

Postprzez woocasch » wtorek, 18 gru 2012, 13:38

No może ciężko wyobrazić sobie ciekawszy pojedynek, ale tak teraz przyszło mi do głowy, że odejście Ogiera, można potraktować jako ucieczkę przed konfrontacją. Mógł zostać w Citroenie i w 2012 pokazać kto rządzi, no ale poszedł do VW i tyle w tym temacie.
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Świat WRC

Postprzez bimber » wtorek, 18 gru 2012, 13:54

To samo można teraz powiedzieć o Leobie że zrezygnował z całego sezonu bo może nie chciał konfrontacji z Ogim ;p punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;p mam nadzieje że w przyszłym roku nie będzie monotonności, że będzie kilku zwycięzców rajdow na przekroju roku, bo warunki do tego są :)
bimber
N3
 
Posty: 497
Dołączył(a): wtorek, 20 lis 2007, 23:29
Lokalizacja: śląsk cieszyński

Re: Świat WRC

Postprzez Jarek55511 » wtorek, 18 gru 2012, 15:18

Jak chodzi o Neuviella to Matton też trochę źle mówił,że Neuviell miał więcej startów w tym sezonie i byłoby tak w przyszłym sezonie. Miał więcej startów bo Quatar mu dał wystartować,bo Nasser sam nie startował. W Fordzie ma szanse na jakąś walkę,a w Citroenie by jej nie miał.
Ogier uciekł do VW,bo nie chciał być drugim kierowcą i pewnie też poleciał na spore zarobki,bo tak to by wybrał Forda,a teraz by przeszedł do VW.
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » wtorek, 18 gru 2012, 15:55

Ogier zrobil jak zrobil. Dopiero w przyszlym roku okaze sie czy to byla sluszna decyzja. Jeden rok ma juz w plecy, ale drugi najprawdopodobniej rowniez. Wierze, ze Volkswagen za niedlugo bedzie walczyl o tytuly, ale na pewno nie bedzie tak w 2013 roku. Wiec Ogi ma juz drugi rok w plecy. I jeszcze moze sie - na domiar zlego - okazac, ze VW nic nie osiagnie, podobnie jak np Seat. I na tym skonczy sie gadanie "Ogier to przyszly mistrz swiata". Pamietacie Piero Liattiego?

O to, ze ogier bedzie numerem jeden tez nie bylbym taki znowu pewien. Latvala jest od niego szybszy na asfaltach, a na szutrach sa porownywalni. Pytanie tylko czy do startu sezonu Latvala zdola sie zaklimatyzowac do Polowki. Ogier jezdzi nia caly rok, Latvala dopiero kilka tygodni.

Neuville nie pokazal jeszcze za wiele, ale w Citroenie mial zapewniona przyszlosc. W M-Sporcie nie ma.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez Gąsior » wtorek, 18 gru 2012, 15:59

Ogier - kasa, nie chciał być drugi itd. Może tak, ale wg mnie każdy widział jak VW rozsmarowało towarzystwo w Dakarze. Z niemiecką finezją (to jest komplement) rozwijali się, wycieli Mitsubishi i innych, wygrali i powiedzieli "dziękuję". Projekt marketingowy - zakończony sukcesem.
To samo będzie zapewne w WRC i Ogier wybrał rozwojową opcję na najbliższe kilka lat, nawet patrząc przez pryzmat "straconych" sezonów 2012 i ewentualnie 2013 na rozruch.
To nie BMW z F1, które podkuliło ogon po nieudanym sezonie.
Avatar użytkownika
Gąsior
N3
 
Posty: 353
Dołączył(a): środa, 14 lip 2004, 00:29
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » wtorek, 18 gru 2012, 18:48

To prawda, Volkswagen bardzo powaznie angazuje sie w rajdy i to pozwala wierzyc, ze sukcesy beda. Tutaj nie bedzie takich jaj jak z Mini.
Ale od zaangazowania i kasy do zwyciestw jest jeszcze jakas droga jest. Zobaczymy ;)
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez speedyzxz » wtorek, 18 gru 2012, 19:09

Matthias Schmidt napisał(a):Neuville nie pokazal jeszcze za wiele, ale w Citroenie mial zapewniona przyszlosc. W M-Sporcie nie ma.


Przyszłość to mu mogą zapewnić wyniki, a te może i w M-Sporcie zrobić. Numeru 2, a zwłaszcza numeru 1 w cytrynie na rok 2014 nie miał.
Tylko nie wiemy jak wygląda sprawa ilości km testowych. Tu może to inaczej wyglądać i na niekorzyść Neuvilla. O tym Matton wspominał. Druga rzecz teraz obok siebie nie ma wielkich kierowców, wskazówek i pomocy to nie ma co szukać u Ostberga i Novikova.
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Re: Świat WRC

Postprzez deiman » wtorek, 18 gru 2012, 19:52

Witcher1990 napisał(a):Ogier od początku miał być numerem dwa tak jak Hirvonen teraz, to chyba oczywiste. Tych team orders jak to ktoś ładnie analizował był 1przypadek właśnie w Niemczech. Trudno żeby młody kierowca, mający grube momenty na rajdzie, będący nr 2 miał narażać punkty swoje i Loeba w tym i producentów dla niepewnej wygranej. Co z tego, że nie mógł wygrywać rajdów skoro miał cały sezon startów i testów nowego auta, lepszą pensję i wolną rękę w jeździe? W Citroenie i tak miałby szansę wygrać tylko pojedyncze rundy, a w WV będzie miał wolną rękę.

Z tego co wiem, wlasnie nie mial byc numerem dwa. W jego kontrakcie podobno byla zapisana klauzula, ktora mowila, ze ma rowne uprawnienia z Loeb'em, co z kolei sie klocilo z nowym kontraktem tego drugiego.
Ze strony Loeb'a wygladalo to tak, ze czyscil trase niemal od poczatku sezonu. Pomimo tego wciaz liderowal w mistrzostwach a zespol jakby bardziej do polowy sezonu wspieral mlodszego, pozwalajac mu tym samym zabierac punkty Loeb'owi.

Sadze, ze winowajca w tej sprawie byl zespol, ktory albo nie docenil Ogiera, albo nie nastawil go na poczatku sezonu na pomaganie staremu wydze. Jak kto woli. To co widzielismy w polowie sezonu to nic innego, jak "move the goal post". Gdyby sytuacja byla jasna od poczatku, Citroen nie musialby stracic mlodego Seba. I takie jest moje zdanie: to oni go stracili, a nie odwrotnie ale tez nie uwazam, ze Miko nie moze odnosic z Citroenem sukcesow. Bardziej chodzi mi o korzysci marketingowe francuskiego kierowcy we francuskim zespole, co mogloby byc wpalaniala kontynuacja niezwyklej passy francuzow w rajdach samochodowych( we francuskiem zespole, oczywiscie)

woocasch napisał(a):No może ciężko wyobrazić sobie ciekawszy pojedynek, ale tak teraz przyszło mi do głowy, że odejście Ogiera, można potraktować jako ucieczkę przed konfrontacją. Mógł zostać w Citroenie i w 2012 pokazać kto rządzi, no ale poszedł do VW i tyle w tym temacie.

Nigdy sie nie dowiemy czy to prawda ale czytajac jego wypowiedzi w wywiadach odnosze wrazenie, ze z checia by sie zmierzyl z Loeb'em na rownych zasadach. Z drugiej strony nie ma tez na tym pukcie obsesji, co jest chyba pozytywne.

Matthias Schmidt napisał(a):O to, ze ogier bedzie numerem jeden tez nie bylbym taki znowu pewien. Latvala jest od niego szybszy na asfaltach, a na szutrach sa porownywalni. Pytanie tylko czy do startu sezonu Latvala zdola sie zaklimatyzowac do Polowki. Ogier jezdzi nia caly rok, Latvala dopiero kilka tygodni.

Neuville nie pokazal jeszcze za wiele, ale w Citroenie mial zapewniona przyszlosc. W M-Sporcie nie ma.

Coz, nie bylbym taki pewien tego, ze Latvala jest szybszy. Tak naprawde ten sezon pokaze, ktory dysponuje lepsza predkoscia i regularnoscia. Na asfaltach, patrzac wstecz, ciezko ich porownac. Ogi jechal swietnie w 2011 w Niemczech, bardzo dobrze we Francji a w Hiszpani mial duze problemy, gdzie z kolei Latvala przezywal swoj "renesans". Chyba mozna to tak nazwac.
Jednego mozna byc pewnym Ogi, podobnie jak i Jari, jest niezwykle ambitny, byc moze az za, co moze skutkowac ponownymi sporami.

Co do Neuvill'a, nie wiem czy podjal zla decyzje. Citroen jest na pewno lepszym zespolem, bo to reszta zawsze ich gonila wiec pomimo mojej calej sympatii dla Fiesty, liczby mowia same za siebie. Z drugiej strony, Thierry zyska kilka rajdow a wiec i wiecej doswiadczenia, kosztem nieco slabszego auta (co tez nie jest pewne). Poza tym, nawet jesli bedzie przegrywal z Citroenami, moze pokazac sie z dobrej strony na tle Fordow. Jesli bedzie natomiast najlepszy z nich, Matton zapewne szybko zapomni o zalach z grudnia 2012. Wlasciwie wtedy Ford wyswiadczylby mu przysluge.

Gąsior napisał(a):Ogier - kasa, nie chciał być drugi itd. Może tak, ale wg mnie każdy widział jak VW rozsmarowało towarzystwo w Dakarze. Z niemiecką finezją (to jest komplement) rozwijali się, wycieli Mitsubishi i innych, wygrali i powiedzieli "dziękuję". Projekt marketingowy - zakończony sukcesem.
To samo będzie zapewne w WRC i Ogier wybrał rozwojową opcję na najbliższe kilka lat, nawet patrząc przez pryzmat "straconych" sezonów 2012 i ewentualnie 2013 na rozruch.
To nie BMW z F1, które podkuliło ogon po nieudanym sezonie.

Tak, ale z drugiej storny, chyba lepiej wyszedl na tym Latvala ;)
Mitsubishi nie do konca "wycieli". Wlasciwie ci odeszli, kiedy VW stawal sie mocny.

Matthias Schmidt napisał(a):To prawda, Volkswagen bardzo powaznie angazuje sie w rajdy i to pozwala wierzyc, ze sukcesy beda. Tutaj nie bedzie takich jaj jak z Mini.
Ale od zaangazowania i kasy do zwyciestw jest jeszcze jakas droga jest. Zobaczymy ;)

Zgadzam sie. Z jednej strony mozna przytoczyc to "nieszczesne" BMW w F1, z drugiej spojrzec na Red Bulla, ktory przy talencie Newey'a i portfelu Mateschitz'a odnosi wielkie sukcesy. Pytanie tylko, czy pojawia sie w VW ludzie pokroju Adriana? A nawet jesli tak, to czy to wystarczy aby pokonac cytryny?
Avatar użytkownika
deiman
A5
 
Posty: 616
Dołączył(a): środa, 23 sty 2008, 22:45
Lokalizacja: wroclaw

Re: Świat WRC

Postprzez Jarek55511 » wtorek, 18 gru 2012, 20:44

A ten prodrive to nic nie robi. Mógłby być na zasadzie M-Sportu. Mini ma potencjał i potrzebna jest tylko kasa,a prodrive nigdy nie potrafił zdobyć dużych sponsorów. Za czasów Subaru to 555 i Rothmans za czasów BMW,a reszta jak np. Respol-przyciągnął Sainz. Powinni przyciągnąć Novikova,który by dokładał część budżetu i znaleść jeszcze jakiegoś sponsora i wziąć Pettera,który chciał jeździć zadarmo!
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

cron