motorsport.com

przez **klafindo** » wtorek, 30 wrz 2014, 05:29

Prognozy mówią, że będzie ciepło i sucho. Zdecydowanie wolę spać przy odcinkach więc o to pytam.

przez **jacko** » wtorek, 30 wrz 2014, 23:21

klafindo napisał(a):Prognozy mówią, że będzie ciepło i sucho. Zdecydowanie wolę spać przy odcinkach więc o to pytam.

kolega Miko b.dobrze radzi, w zeszlym roku tez mialo byc cieplo a bylo pare deszczowych OSow, to w koncu gory sa, takze namiot tam to bardzo "studencka" opcja, zreszta po co jechac co najmniej 800 km aby spac w takich warunkach, skoro ichniejsze alzackie wiejskie hosteliki to juz prawie niemiecki standard, czysciutko i schludnie a do tego rozsadna cena, w kazdym razie w zeszlym roku byly nawet autobusy za free ze strasburga na OSy dla "niedzielnych" kibicow

Strona WWW · przez **Cubson** » środa, 1 paź 2014, 00:21

jacko napisał(a): w kazdym razie w zeszlym roku byly nawet autobusy za free ze strasburga na OSy dla "niedzielnych" kibicow

W tym roku też są autobusy: w piątek, sobote i niedziele - każdego dnia na jeden wybrany oes (jest to gdzieś podane w przewodnikach). Jeśli chodzi o noclegi to zdecydowanie polecam namiot i dzikie miejscówki - choć oficjalne parkingi też mają swoją atmosferę. Kibiców jest mnóstwo i to praktycznie wszędzie. Tradycyjnie dominują Francuzi, Belgowie i Czesi. Pogoda w zeszłym roku była bardzo dobra - zupełnie inne odczuwalne temperatury, jedynie do czego można się było przyczepić to ostatni nocleg z soboty na niedziele gdzie faktycznie non stop padało. Mimo deszczu biwaki rozłożone, ogniska rozpalone. To są Mistrzostwa Świata i na każdym kroku to odczujesz - a myślę, że właśnie na tym powinno zależeć kibicom, którzy przyjeżdżają taki kawał drogi. Polecam zdecydowanie namiot!

przez **klafindo** » środa, 1 paź 2014, 18:35

Cubson napisał(a):
jacko napisał(a): w kazdym razie w zeszlym roku byly nawet autobusy za free ze strasburga na OSy dla "niedzielnych" kibicow

W tym roku też są autobusy: w piątek, sobote i niedziele - każdego dnia na jeden wybrany oes (jest to gdzieś podane w przewodnikach). Jeśli chodzi o noclegi to zdecydowanie polecam namiot i dzikie miejscówki - choć oficjalne parkingi też mają swoją atmosferę. Kibiców jest mnóstwo i to praktycznie wszędzie. Tradycyjnie dominują Francuzi, Belgowie i Czesi. Pogoda w zeszłym roku była bardzo dobra - zupełnie inne odczuwalne temperatury, jedynie do czego można się było przyczepić to ostatni nocleg z soboty na niedziele gdzie faktycznie non stop padało. Mimo deszczu biwaki rozłożone, ogniska rozpalone. To są Mistrzostwa Świata i na każdym kroku to odczujesz - a myślę, że właśnie na tym powinno zależeć kibicom, którzy przyjeżdżają taki kawał drogi. Polecam zdecydowanie namiot!

Na taką odpowiedź właśnie czekałem. Zdecydowanie nie chodzi tutaj o pieniądze tylko o ten mocno rajdowy klimat, którego nie poczuje się na rajdach regionalnych. Na spania w hotelikach przyjdzie czas jak już będę stary z reumatyzmem.

przez **jacko** » środa, 1 paź 2014, 21:01

klafindo napisał(a):
Cubson napisał(a):
jacko napisał(a): w kazdym razie w zeszlym roku byly nawet autobusy za free ze strasburga na OSy dla "niedzielnych" kibicow

W tym roku też są autobusy: w piątek, sobote i niedziele - każdego dnia na jeden wybrany oes (jest to gdzieś podane w przewodnikach). Jeśli chodzi o noclegi to zdecydowanie polecam namiot i dzikie miejscówki - choć oficjalne parkingi też mają swoją atmosferę. Kibiców jest mnóstwo i to praktycznie wszędzie. Tradycyjnie dominują Francuzi, Belgowie i Czesi. Pogoda w zeszłym roku była bardzo dobra - zupełnie inne odczuwalne temperatury, jedynie do czego można się było przyczepić to ostatni nocleg z soboty na niedziele gdzie faktycznie non stop padało. Mimo deszczu biwaki rozłożone, ogniska rozpalone. To są Mistrzostwa Świata i na każdym kroku to odczujesz - a myślę, że właśnie na tym powinno zależeć kibicom, którzy przyjeżdżają taki kawał drogi. Polecam zdecydowanie namiot!

Na taką odpowiedź właśnie czekałem. Zdecydowanie nie chodzi tutaj o pieniądze tylko o ten mocno rajdowy klimat, którego nie poczuje się na rajdach regionalnych. Na spania w hotelikach przyjdzie czas jak już będę stary z reumatyzmem.

co kto lubi, choc ja ostatnim razem spalem pod golym niebem 1000 km od domu w trakcie autostopu w czasach studenckich, czlowiek czym starszy tym wygodniejszy sie robi, no ale Twoja opcja ma dodatkowa zalete bo ta austostrada na poludnie od strasburga bardzo sie korkuje w trakcie rajdu, a atmosfera przy OSach sporo sie rozni od polskich rajdow, sejfciarze to nie gowniarze, goscie z ktorymi mozna bylo pogadac, pozartowac, ludzie usmiechnieci, zero zapijaczonych dracych morde ludzi, generalnie zdecydowanie lepsza atmosfera.