Moderator: SebaSTI
MSG Racing napisał(a):viper napisał(a):Witcher1990 napisał(a):Viper, pozdro, serio pozdro jeśli uważasz że Evans czy Lappi to taki sam kaliber kierowcy jak Prokop z którym MK się ścigał
Ja nic nie uwazam dalem tylko do zrozumienia , ze w konsekwencji liczy sie tytuł, a w tej kwesti dzisiaj Kosciszko jest przed Kubica, ato czy go wyprzedzi okaże sie już nie bawem. Oczywiście wynika to z doświadczenia tych dwóch panów. Problem tylko w tym ze ze wielu tu gardzi jednym bo ma zbyt duże doświadczenia, a z drugiego, który jeszcze niczego nie osiągnął pomijając kilka błyskotliwych oesów robi sie już mistrza swiata. Najgorsze jest jednak to ze kibica zamiast wspierać jednego i drugiego to jeden jest tak jakby kością niezgody kosztem tego drugiego. Chyba tak nie powinno być.
Stary ale widać jak który jeździ. I co w jakim czasie osiągnął lub zaskoczył. Kosciuch w tym momencie osiagnął tyle co RK tylko zajęło mu to mega dużo czasu. Mówię o "tytule" zrobionym przy pannie w Fiescie GrN m.in. Jak dla mnie jest to tyle samo i RK tutaj wygrywa.
To są rajdy i powinno się kibicować temu kto jedzie szybko, bardzo szybko a nie uczy się auta i OSów 10lat. Do MK miałbym szacunek większy jakby mnie głupot pierdzielił, i miał inne podejscie do ludzi.
Widzę, że dwa wygrane rajdy nadal nie przemawiają do Ciebie. Spoko.
Robię Mistrza z RK to co robi i w jakim tempie daje jasno do zrozumienia, że tak potrafią nieliczni na tym globie. I na
chwile obecną może zdobyć tytuł choć wiadomo może się jeszcze sporo wydarzyć.
viper napisał(a):To ja do otwierania szampana poczekam. Rajdy to sport nie przewidywalny. Za duży w życiu rajdowym kubicy rzeczy sie wydarzyło zeby świętować sukces za nim bedZie meta.
SOKÓŁ napisał(a):viper napisał(a):To ja do otwierania szampana poczekam. Rajdy to sport nie przewidywalny. Za duży w życiu rajdowym kubicy rzeczy sie wydarzyło zeby świętować sukces za nim bedZie meta.
Ot to to ViperA to nius z przed chwili z fejsa Huberta Ptaszka.
Kubica z przygodą ... Minął nas z lekko rozbitym autem i otwartą tylną klapą ale sądząc po zdjęciach i tym co widzieliśmy nie jest źle ... Ważne ze jedzie dalej
viper napisał(a): Dobrze ze jedzie, bo następnym razem moze nie mieć tyle szczęścia. Evans go ciśnie i bledy zaczynaja sie pojawiać. Po czasie widać jednak ze mechanicznie auta nie uszkodził.
scooby14444 napisał(a):viper napisał(a): Dobrze ze jedzie, bo następnym razem moze nie mieć tyle szczęścia. Evans go ciśnie i bledy zaczynaja sie pojawiać. Po czasie widać jednak ze mechanicznie auta nie uszkodził.
To nie żaden błąd, chciałbyś pewnie - ile by było wtedy piep..nia nie?
Robertowi na dobiciu, urwał się tylny spojler i wybił szybę. i co łyso?
SOKÓŁ napisał(a):scooby14444 Czy ty czytasz to co piszeszPodałem niusa od Huberta prosto z odcinka.Ty już po dojechaniu do mety masz niusa więc w czym widzisz problem
Uwierz mi jak by było wiadomo prawie pół godziny przed Twoim postem co się stało to pewnie ktoś by napisał a nie każdy siedzi jak można zauważyć non-stop przed kompem i starasz się zrobić bałagan
kremer napisał(a):Temat o Kościuszce = temat KubicaNikt go nie ciśnie, żadne błędy tylko nie zamknęli klapy
Viper wyczekujesz na obiektywnego dzwona RK.
Może Kościuch po badaniach wróci w systemie SR ? Swoją drogą to wiele mu rajdowania nie zostało w tym roku Polski i Walia, i to może być koniec jego przygody wielkiej. Chyba, że Naczelnik znowu wymyśli sponsora jakiegoś co da na wurca...
scooby14444 napisał(a):do Vipera: Chwyciłeś informację że Robert jedzie z uszkodzonym autem i już wypisujesz farmazony, że Evans go ciśnie i błędy zaczynają się pojawiać. Mówi ci to już kolejna osoba, skończ trolować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości